Hokej.net Logo
MAJ
7

"Na mistrza Polski przyszedł czas"

"Na mistrza Polski przyszedł czas"

Już w najbliższy piątek rozpocznie się finał być może najdziwniejszego sezonu w historii polskiego hokeja. Tradycyjnie liczymy na to, że na tafli nie zabraknie sportowych emocji i aż żal, że zostanie on rozegrany przy pustych trybunach. Zapraszamy na ostatnią obszerną zapowiedź w tej kampanii Polskiej Hokej Ligi.


Zderzenie dwóch światów


Finał fazy play-off – ten cel przyświecał włodarzom obydwu zespołów, choć ścieżki, które obrali dążąc do jego osiągnięcia, są od siebie diametralnie różne. Każda z nich pokryła się w znacznej części z przedsezonowymi przewidywaniami. Róbert Kaláber kontynuował swą filozofię opartą na konsekwencji oraz dyscyplinie, pozwalając swym podopiecznym na więcej fantazji w ataku, by w pełni wykorzystać ofensywny potencjał zespołu.


Przed sezonem wyznaczyliśmy sobie trzy cele. Po pierwsze - zdobycie Pucharu Polski; po drugie - awans do finału Polskiej Hokej Ligi; po trzecie - zapełnienie trybun Jastora. Tego ostatniego celu nie jesteśmy w stanie osiągnąć z powodu pandemii, ale chcemy wynagrodzić to naszym fanom złotym medalem. Po to budowaliśmy drużynę i pracowaliśmy ciężko przez cały rok, aby być w tym miejscu, w którym jesteśmy obecnie. Teraz, kiedy zagramy o mistrzostwo, chcemy rzecz jasna z tego pojedynku wyciągnąć jak najwięcej – przekonywał sternik JKH GKS Jastrzębie.


Również i Rudolf Roháček postanowił nie odchodzić od swojego systemu. W przeciwieństwie do ubiegłorocznych rozgrywek, tym razem transferowa ofensywa przyniosła pożądany efekt, a (między innymi) Dienis Pieriewozczikow, Emil Oksanen czy Dmitrij Kostromitin okazali się być niezwykle wartościowymi wzmocnieniami.



Jastrzębski constans


W minionych dwóch zapowiedziach dokonaliśmy na tyle szerokiego przeglądu kadry ekipy znad czeskiej granicy, że ciężko jest napisać coś odkrywczego o ich grze. Nasze wnioski i przewidywania możemy wzbogacić jedynie o wiedzę nabytą po półfinałowym pojedynku z GKS-em Katowice.


W starciu dwóch najlepszych bramkarzy sezonu zasadniczego, Patrik Nechvátal wskoczył na sam szczyt, zsuwając z niego Juraja Šimbocha. Czeski golkiper zademonstrował, że meczowa presja spływa po nim jak woda po kaczce, pozwalając sobie jedynie na błąd w drugim meczu półfinałów.


Sporo spokoju zapanowało także w formacjach defensywnych. Obrońcy zdają się trzymać teraz o wiele więcej dyscypliny taktycznej, co przekłada się na niższą liczbę traconych bramek.


Musimy grać swoje. Zdajemy sobie sprawę z jakości prezentowanej przez zawodników tego zespołu. W niedzielę rozstrzygnęło się, kto będzie w finale, a zatem w poniedziałek rozpoczęliśmy wraz z Rafałem Bernackim dogłębną analizę przeciwnika. Pod tym kątem ustalamy, co należy zmienić w naszej grze i na co konkretnie musimy uważać. Cracovia dysponuje czterema bardzo mocnymi atakami oraz ośmioma świetnymi obrońcami. Każdy z nich może rozstrzygnąć zawody. Dlatego będziemy szykować specjalne systemy rozegrania i grę defensywną – taki przepis na sukces Róbert Kaláber zdradził w rozmowie z oficjalną klubową stroną.


Ofensywa doskonale wpisuje się natomiast w oczekiwania trenera Kalábera, gdzie liczy się siła kolektywu, a nie pojedynczych jednostek. Kamil Wróbel wypracował sobie w ostatnich meczach znakomitą formę strzelecką, a Zackary Phillips w iście profesorski sposób przypieczętował awans swojej drużyny, popisując się hat-trickiem.


Jest to zgrany zespół, występujący w tym samym składzie od dłuższego czasu, mają dobrego bramkarza, czeka nas ciężka robota. My jednak koncentrujemy się na sobie, chcemy przyjechać na pierwszy mecz do Jastrzębia jak najlepiej przygotowani i zagrać tak, aby odnieść zwycięstwo – ocenił swoich rywali Rudolf Roháček.



Krakowska krzywa


Zgoła inaczej przedstawia się natomiast sytuacja w szatni „Pasów”. Cracovia powoli wchodziła na coraz to wyższe obroty, kiedy się jednak rozpędziła, okazała się być niezwykle ciężka do zatrzymania, o czym boleśnie przekonał się świeżo zdetronizowany mistrz Polski z Tychów.


Cichym bohaterem awansu krakowian okazał się być Robert Kowalówka, który w trybie pilnym musiał zastąpić Dienisa Pieriewozczikowa, zmagającego się z rodzinną tragedią. Wychowanek oświęcimskiej Unii w dwóch ostatnich spotkaniach skapitulował zaledwie raz, przez co Rudolf Roháček odczuwa teraz zapewne pozytywny ból głowy, rozmyślając nad obsadą bramki.


Musiałem być przygotowany, że w każdej chwili mogę wejść do bramki. Cieszę się, że udało mi się zagrać w takim stylu. Teraz przed nami finały, nie zawracamy sobie głowy, że w tamtym roku przegraliśmy z Jastrzębiem w ćwierćfinale, czy tym jak wyglądały spotkania w między nami w sezonie regularnym. Rywalizacja zaczyna się od stanu 0-0, a my w piątek jedziemy do Jastrzębia po zwycięstwo – zapewnił Robert Kowalówka.


Jak największe wsparcie swoim golkiperom będą chcieli zapewnić obrońcy krakowskiej drużyny. Przede wszystkim wyróżnia ich spora tężyzna fizyczna, co może okazać się kluczem do sukcesu w neutralizacji pierwszej formacji JKH, złożonej z filigranowych, aczkolwiek niezwykle zwinnych napastników. Poza sporami walorami fizycznymi, wyróżnia ich także umiejętność uderzenia z dystansu, ograniczając się w tym miejscu do wymienienia chociażby Maksima Ignatowicza.


Linia ofensywna to natomiast spory popis dla taktycznego zmysłu trenera Roháčka. W przeciwieństwie do zestawienia JKH GKS Jastrzębie, ostateczny kształt ofensywnych formacji „Pasów” wciąż może stanowić sporą zagwozdkę. Wszystko wskazuje na to, że zubożeją one o osobę Luke’a Ferrary, który przecież znakomicie wprowadził się do Polskiej Hokej Ligi, z czasem jednak zatracił swą skuteczność. Jednym z nielicznych hokeistów drużyny, którzy imponują najwyższą formą od początku rozgrywek jest Damian Kapica, który ponownie przywdział rolę lidera zespołu.


– Ćwiczyliśmy grę w przewadze i osłabieniu, staramy się poprawić pewne detale. Atmosfera jest bardzo dobra, wszyscy są odpowiednio zmotywowani i myślą już o piątkowym meczu – dodał trener „Pasów”.



Powtórka sprzed 8 lat?


Hokej na lodzie to jednak nie geometria analityczna, a matematyka przydaje się jedynie w obliczaniu statystyk, które nie zawsze odzwierciedlają rzeczywisty stan. Przed finałem wiemy natomiast jedno: bilans z sezonu zasadniczego odszedł już dawno w niepamięć.


Ostatni raz obydwie drużyny spotkały się ze sobą w finale w 2013 roku, kiedy to siedmiomeczowa batalia zakończyła się triumfem Cracovii. O tym, ile od tamtego momentu upłynęło wody w Wiśle, najlepiej świadczy fakt, iż katem jastrzębian okazał się być wówczas Leszek Laszkiewicz, pełniący dziś funkcję dyrektora sportowego JKH. Mamy nadzieję, że po ośmiu latach ten pojedynek przyniesie nam nie mniej emocji.



***


Okiem eksperta…


Fot. sportowepodhale.pl

Jacek Szopiński, olimpijczyk z Calgary, były reprezentant Polski, obecnie dyrektor sportowy MMKS-u Podhala Nowy Targ:– Jeśli spojrzymy na przebieg fazy play-off, to w finale zmierzą się dwie najlepsze drużyny. Cracovia wzmocniła się w grudniu i styczniu, eliminując tym samym swoje najsłabsze ogniwa. Nowi zawodnicy, wsparci będącym w świetnej formie Damianem Kapicą, zagwarantowali sukces. Trzeba przyznać, że w dwóch ostatnich spotkaniach półfinału play-off pozbawili tyszan jakichkolwiek złudzeń.

Krakowski zespół nabrał pewności siebie, zgrał się i scementował. Ale teraz przed nim znacznie trudniejsze zadanie niż konfrontacja z GKS-em Tychy.

Jastrzębianie mają zespół lepiej grający w defensywie, agresywniej i w sposób twardszy. Podopieczni Róberta Kalábera potrafią dobrze używać forecheckingu, a to niezwykle ważne w nowoczesnym hokeju. Może nie mają w swoim składzie tylu indywidualności jak GKS Tychy, ale Marek Hovorka, Zackary Phillips, Radosław Sawicki, Dominik Paś i Roman Rác wiedzą, co mają robić. Atutem ekipy znad czeskiej granicy jest głód sukcesu i waleczne serca.

Szanse obu zespołów oceniam na 50 procent.


Ciekawostki:



  • Wspomniany przez nas finał z sezonu 2012/2013 miał iście szalony przebieg. Po trzech meczach Cracovia prowadziła 3:0. Jastrzębianie odrobili straty, ale w decydującym, siódmym meczu na własnym lodzie musieli uznać wyższość Cracovii, przegrywając 2:6.

  • Tamtą rywalizację doskonale pamiętają Kamil Górny, Mateusz Bryk, Maciej Urbanowicz, a także Martin Dudaš i Damian Kapica. Pierwsi trzej reprezentowali barwy ekipy znad czeskiej granicy, rosły Czech grał dla „Pasów”, a Kapica był zawodnikiem… JKH.

  • Trener Rudolf Roháček w ostatnich meczach decydował się na grę siedmioma obrońcami. Ich warunki fizyczne robiły wrażenie: średni wzrost formacji defensywnej wyniósł 191,7 cm, a waga 97,4 kg. Średnią zawyżył Taylor Doherty (203 cm, 107 kg), a zaniżył Jakub Šaur (182 cm, 87 kg).

  • Tegoroczne play-offy obrodziły w jubileusze hokeistów JKH GKS Jastrzębie. Wymieniając w kolejności rosnącej, swoje 100. mecze w szeregach ekipy znad czeskiej granicy rozegrali Kamil Wałęga oraz Arkadiusz Kostek, Kamil Wróbel zapisał w swym życiorysie 200. spotkanie, barierę 400 meczów dla JKH przebił natomiast Mateusz Bryk, a granicę 500 gier przekroczył Kamil Górny. Według naszych statystyk, przed rozpoczęciem decydującej fazy sezonu, 750. mecz w najwyższej klasie rozgrywkowej rozegrał kapitan zespołu, Maciej Urbanowicz.

  • Damian Kapica może świętować swój 500. punkt na ekstraligowych taflach. W tej chwili brakuje mu do tego zaledwie czterech „oczek”

  • Jastrzębianie w fazie play-off stracili 15 bramek, ale aż 8 z nich w trzeciej tercji.

  • Rudolf Roháček obchodzi dziś 58. urodziny.




Na nich warto zwrócić uwagę


JKH GKS Jastrzębie:


* Patrik Nechvátal

– Podstawowy bramkarz jastrzębian osiągnął świetną dyspozycję, odciskając swoją pieczęć na rewelacyjnym rekordzie JKH w trwających play-offach. Gdyby nie jego postawa, bilans jastrzębian mógłby wyglądać znacznie mniej okazale. Nechvátal potrafił utrzymać jednak wynik, nawet wobec sporej presji rywala, co dawało dodatkowy bodziec jego kolegom z formacji ofensywnych.


* Zackary Phillips

– Pierwszy Kanadyjczyk w historii JKH świetnie wprowadził się do Polskiej Hokej Ligi, z czasem jednak jego gra nie sprawiała już tak okazałego wrażenia, do czego przyczynił się w szczególności jego ospały styl gry. Być może właśnie w tym tkwi sekret jego dobrej formy, bowiem Phillips potrafi w najmniej spodziewanym momencie boleśnie ukąsić bramkarza swych oponentów, posyłając niezwykle precyzyjny strzał z nadgarstka.


* Roman Rác

– Słowacki center wydaje się być prawdziwym mózgiem pierwszej formacji JKH, nadając jej tempo w rozgrywaniu krążka. Choć patrząc na imponujące warunki defensorów rywala, zdaje się, że nie będzie miał on zbyt wiele do powiedzenia w starciach fizycznych, to jego wysokie hokejowe IQ może zrobić na lodzie sporą różnicę.



Comarch Cracovia


* Maksim Ignatowicz

– Chcielibyśmy, aby każdy z klubów Polskiej Hokej Ligi posiadał w swoim składzie tak dobrego defensora. Ignatowicz rozegrał 397 meczów w KHL i swoje doświadczenie potrafi przenieść na polski grunt. Mimo dobrych warunków fizycznych (193 cm) jest graczem bardzo zwrotnym, grającym w sposób bardzo twardy i potrafiącym uderzyć spod linii niebieskiej.


* Damian Kapica

– Niekwestionowany lider formacji ofensywnej Cracovii. W rywalizacji z GKS-em Tychy nie bał się wziąć ciężaru gry na własne barki. Imponował dynamiką, znakomitym przeglądem pola i zimną krwią. Był zmorą tyskich defensorów, wszak w sześciu meczach półfinału play-off zdobył cztery gole.


* Jewgienij Sołowjow

– Rosyjski skrzydłowy znakomicie odnalazł się w ataku z Damianem Kapicą i Jeremym Welshem. Ta formacja w serii z GKS-em Tychy wykręciła naprawdę dobre liczby. Sołowjow pokazał, że umie regulować tempo gry, popisać się nieszablonowym zagraniem, ale też dobrze odnaleźć się pod bramką przeciwnika i wpisać się na listę strzelców.


Garść statystyk...


Sezon zasadniczy:


JKH GKS Jastrzębie


Bilans bramek: 152-80

Bramki zdobyte w przewadze: 38

Bramki zdobyte w osłabieniu: 4

Liczba oddanych strzałów: 1355

Skuteczność strzałów: 11,2 %

Liczba minut na ławce kar: 469

Skuteczność gier w przewadze: 25,5 %

Skuteczność gier w osłabieniu: 86,2 %



Najlepiej punktujący:

51 – Marek Hovorka (21 G + 30 A)

42 – Zackary Phillips (17 G + 25 A)

37 – Radosław Sawicki (19 G + 18 A)

34 – Roman Rác (13 G + 21 A)

32 – Martin Kasperlík (13 G + 19 A)



Najlepsi strzelcy:

21 bramek – Marek Hovorka

19 – Radosław Sawicki

17 – Zackary Phillips

13 – Martin Kasperlík, Roman Rác


Najlepiej podający:

30 asyst – Marek Hovorka

25 – Zackary Phillips

21 – Roman Rác

19 – Martin Kasperlík, Maciej Urbanowicz


Najwięcej punktów wśród obrońców

21 – Mateusz Bryk (5 G + 16 A)

16 – Māris Jass (6 G + 10 A)

15 – Jiří Klimíček (5 G + 10 A)


Najwięcej minut karnych:

47 – Jakub Michałowski

46 – Māris Jass

44 – Marek Hovorka


Najlepszy plus/minus

+30 – Martin Kasperlík, Mateusz Bryk

+27 – Kamil Górny

+26 – Roman Rác

+25 – Radosław Sawicki


Najgorszy plus/minus

-5 – Łukasz Nalewajka

-4 – Jakub Gimiński

-2 – Marcin Płachetka, Ēriks Ševčenko, Dominik Jarosz, Patryk Pelaczyk.



Bramkarze:


Patrik Nechvátal

mecze: 33

skuteczność interwencji – 92,6 %

średnia wpuszczonych bramek – 1,97

średnia obronionych strzałów – 24,8

czyste konta: 3


David Marek*

mecze: 8

skuteczność interwencji – 90,5 %

średnia wpuszczonych bramek – 1

średnia obronionych strzałów – 9,5

czyste konta: 1


Michał Kieler

mecze: 1

skuteczność interwencji – 82,6 %

średnia wpuszczonych bramek – 4

średnia obronionych strzałów – 19

czyste konta: 0.

Comarch Cracovia


Bilans bramek: 128-100

Bramki zdobyte w przewadze: 26

Bramki zdobyte w osłabieniu: 4

Liczba oddanych strzałów: 1372

Skuteczność strzałów: 9,3%

Liczba minut na ławce kar: 455

Skuteczność gier w przewadze: 19,8 %

Skuteczność gier w osłabieniu: 85,2 %


Najlepiej punktujący:

40 – Damian Kapica (12 G + 28 A)

31 – Erik Němec (12 G + 19 A)

26 – Richard Nejezchleb (16 G + 10)

23 – Tomáš Franek (14 G + 9 A)

20 – Jiří Gula (4 G + 16 A)


Najlepsi strzelcy:

16 bramek – Richard Nejezchleb

14 – Tomáš Franek

12 – Damian Kapica, Erik Němec

9 – Darcy Murphy


Najlepiej podający:

28 asyst – Damian Kapica

19 – Erik Němec

16 – Jiří Gula

15 – Jakub Šaur

12 – Taavi Tiala, Aleš Ježek, David Goodwin, Martin Dudaš.


Najwięcej punktów wśród obrońców:

20 – Jiří Gula (4 G + 16 A)

19 – Jakub Šaur (4 G + 15 A)

16 – Martin Dudaš (4 G + 12 A)


Najwięcej minut karnych:

49 – Richard Nejezchleb

46 – Martin Dudaš

34 – Tomáš Franek


Najlepszy plus/minus:

+22 – Damian Kapica

+18 – Erik Němec

+15 – David Goodwin, Darcy Murphy

+13 – Jakub Šaur


Najgorszy plus/minus:

-5 – Joseph Widmar*, Filip Drzewiecki.

-4 – Łukasz Kamiński

-2 – Emil Oksanen, Antoni Dziurdzia


Bramkarze:


Michael Petrásek*

mecze: 20

skuteczność interwencji – 91,3 %

średnia wpuszczonych bramek – 2,5

średnia obronionych strzałów – 26,4

czyste konta: 4


Robert Kowalówka

mecze: 15

skuteczność interwencji – 90 %

średnia wpuszczonych bramek – 2,73

średnia obronionych strzałów – 24,7

czyste konta: 2


Dienis Pieriewozczikow

mecze: 3

skuteczność interwencji – 91,8 %

średnia wpuszczonych bramek – 2,67

średnia obronionych strzałów – 30

czyste konta: 0





Faza play-off


JKH GKS Jastrzębie


Bilans bramek: 28-15



Bramki zdobyte:

- w przewadze: 6

- w osłabieniu: 2

- do pustej bramki: 2

- w I tercji: 7

- w II tercji: 9

- w III tercji: 10

- w dogrywce: 2


Bramki stracone:

- w przewadze: 0

- w osłabieniu: 3

- do pustej bramki: 0

- w I tercji: 3

- w II tercji: 3

- w III tercji: 8

- w dogrywce: 1




Liczba oddanych strzałów: 326

Skuteczność strzałów: 8,6 %

Liczba minut na ławce kar: 100


Skuteczność gier w przewadze: 19,4 %

Skuteczność gier w osłabieniu: 87,9 %



Najlepiej punktujący:

11 – Zackary Phillips (7 G + 4 A)

8 – Radosław Sawicki (4 G + 4 A)

7 – Roman Rác (4 G + 3 A)

6 – Kamil Wróbel (4 G + 2 A)

6 – Dominik Paś (2 G + 4 A)




Najlepsi strzelcy:

7 bramki – Zackary Phillips

4 – Radosław Sawicki, Roman Rác, Kamil Wróbel



Najlepiej podający:

5 asyst – Marek Hovorka

4 – Zackary Phillips, Radosław Sawicki, Dominik Paś, Martin Kasperlík, Arkadiusz Kostek, Mateusz Bryk, Jiří Klimíček.


Najwięcej punktów wśród obrońców:

5 – Kamil Górny (2 G + 3 A)

Najwięcej minut karnych:

22 – Marek Hovorka


Najlepszy plus/minus:

+7 – Radosław Sawicki


Najgorszy plus/minus

- 3 – Māris Jass


Bramkarze:


Patrik Nechvátal

mecze: 9

skuteczność interwencji – 94,8 %

średnia wpuszczonych bramek – 1,67

średnia obronionych strzałów – 30,7

czyste konta: 1



Comarch Cracovia


Bilans bramek: 35-22



Bramki zdobyte:

- w przewadze: 4

- w osłabieniu: 0

- do pustej bramki: 1

- w I tercji: 5

- w II tercji: 15

- w III tercji: 14

- w dogrywce: 1


Bramki stracone:

- w przewadze: 0

- w osłabieniu: 3

- do pustej bramki: 2

- w I tercji: 8

- w II tercji: 5

- w III tercji: 9

- w dogrywce: 0


Liczba oddanych strzałów: 442

Skuteczność strzałów: 7,9%

Liczba minut na ławce kar: 134


Skuteczność gier w przewadze: 13,3 %

Skuteczność gier w osłabieniu: 92,3 %



Najlepiej punktujący:

10 – Jewgienij Sołowjow (5 G + 5 A)

10 – Jeremy Welsh (3 G + 7 A)

9 – Damian Kapica (6 G + 3 A)

9 – Erik Němec (4 G + 5 A)

6 – Taavi Tiala (4 G + 2 A)

6 – Emil Oksanen (2 G + 4 A)



Najlepsi strzelcy:

6 bramek – Damian Kapica

5 – Jewgienij Sołowjow


Najlepiej podający:

7 asyst – Jeremy Welsh


Najwięcej punktów wśród obrońców

5 – Maksim Ignatowicz (1 G + 4 A)

5 – Taylor Doherty (0 G + 5 A)


Najwięcej minut karnych:

34 – Martin Dudaš


Najlepszy plus/minus

+7 – Taylor Doherty, Maksim Ignatowicz


Najgorszy plus/minus

-7 – Ville Saukko



Bramkarze:


Dienis Pieriewozczikow

mecze: 6

skuteczność interwencji – 94 %

średnia wpuszczonych bramek – 1,9

średnia obronionych strzałów – 29,7

czyste konta: 1


Robert Kowalówka

mecze: 2

skuteczność interwencji – 98,3 %

średnia wpuszczonych bramek – 0,5

średnia obronionych strzałów – 29,5

czyste konta: 1


***


Kto zdaniem bukmacherów ma większe szanse na zdobycie mistrzostwa Polski? Na razie nie ma zdecydowanego faworyta, bo kurs na oba zespoły jest identyczny i wynosi 1,85.



Opracowali: Radosław Kozłowski i Kacper Langowski

Zdjęcia: Magda Kowolik / jkh.pl i Arkadiusz Lassota.


Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • PanFan1: Muszę przyznać że Polsat pokazuje te mistrzostwa z jajem
  • Oświęcimianin_23: Gdyby tak THL pokazywali...:)
  • PanFan1: Goście w studio naprawdę zacni
  • emeryt: jak słusznie napisał unista55,w zasadniczym Kamil zawodził ,pisało sie tutaj że gwiazdorzy,że indywidualista,na finałach odpalił ale faktem jest ze powinno sie Go oceniac całościowo za sezon
  • PanFan1: Wypowiedzi na poziomie, żadnych jąkających się leśnych dziadków
  • HokejfanNT: Umowa z TVP się skończyła więc może Polsat skusi się na lige?...chociaż z drugiej strony Minkinia nie odpuści PHTV
  • PanFan1: Po prostu fachowo
  • PanFan1: Może się polsatowcy rozochocą
  • Arma: Z Kamilem jest ten sam problem jak z Denyskinem, na pierwsze dwie piątki dawali za mało, w trzeciej piątce grali jak za karę
  • PanFan1: Ale Szwedy mają skład, trudno naszym będzie z nimi wygrać :)
  • PanFan1: ... myślę że możemy nawet przegrać
  • Oświęcimianin_23: Plotki ploteczki, Sibik Ufam Tobie:)
  • HokejfanNT: Wszędzie są.teraz plotki bo i sezon plotkowy
  • PanFan1: Hokejfan Szwedom dołożyć do strojów krapke czerwonego i co by z tego wyszło ? ;)
  • HokejfanNT: Podhale
  • J_Ruutu: I Szwedzi grają że hej :)
  • PanFan1: Jakbym miał się na siłę czepiać to transmisji TV, a w zasadzie komentatora to w bramce USA gra Alex "Lajon" nie "Lion" jak wymawia to komentator Polsatu
  • PanFan1: Hokejowe miasto na Florydzie To Tampa "Bej" nie "Baj", ale to takie drobnostki
  • PanFan1: Racja Ruutu, Szwedzi chyba pograją na tych mistrzostwach
  • J_Ruutu: Te, Anglik z Kołomyi się znalazł :D
  • J_Ruutu: Żarcik przedwojenny mi się przypomniał :D
  • J_Ruutu: Szwedzi cisną, ale często tak bywa że ten kto zaczyna z górnego C, nie wygrywa mistrzostwa.
  • J_Ruutu: Ale pakę mają straszną.
  • PanFan1: Pittsburgh "Pingłins" - tak anglicyzmy to zdecydowanie nie jest tego pana mocna strona
  • PanFan1: Mają rewelacyjną ekipę Ruucie
  • J_Ruutu: Może nie był na zmywaku w Lądku.
  • PanFan1: Chcieli nasi się zmierzyć z zawodnikami z NHL, no to się zmierzą;)
  • J_Ruutu: Ten od akcentu
  • PanFan1: Wiesz jak mówią, co cię nie zabije ... ;)
  • Zaba: Roz[****].dala mnie to wytykanie komentatorowi j. agielskiego... Jakoś Ci to nie przeszkadza, że są tu typy co mówią po polsku gorzej niż on po angielsku...
  • J_Ruutu: Ciekawe jak nasi wyjdą na Szwedów. No ale najpierw Łotwa.
  • Zaba: Jeśli Szwedzi zagrają z nami z takim zaangażowaniem to może się skończyć rekordowym wynikiem na MS
  • J_Ruutu: Żaba, więcej luzu, ciesz się hokejem :)
  • Zaba: Oni wiążą Amerykanów a co dopiero naszych...
  • PanFan1: Oj tam nie nerwuj się Zaba, pisałem że szukam na siłę słabostek, generalnie jestem pod dużym wrażeniem jakości transmisji i studia Polsatu
  • Zaba: Cieszę się hokejem, ake wkur... mnie takie podejście... Typ pomieszkal troche w UK i tnie cwaniaka...
  • J_Ruutu: Szwedzi też wiedzą że trzeba 10 spotkań zagrać chcąc złoto zdobyć, więc nie sądzę by się jakoś mocno spieli na nas
  • J_Ruutu: Pan fan to prawda że tniesz cwaniaka?
  • Obserwator6619: @Ruutu,.....moze nasi wcale nie wyjda?.....
    Meczu ze Szwedami nie bede na trzezwo ogladac.....
    Pozdrawiam
    Wieczny fan Edmonton Oilers
  • PanFan1: No i masz wściekła Zaba na esbeku
  • J_Ruutu: Mnie, zwykłego amatora zawsze cieszyło gdy mogłem się przymierzyć do byłych ligowcow, juniorów itp. I sądzę że naszych też będzie cieszyć gra. Czekali na to tyle lat.
  • Zaba: Nie wściekłem się tylko takie wytykanie błędów językowych jest po prostu slabe
  • J_Ruutu: A tymczasem USA walczy
  • PanFan1: Toć pisałem że szukam mankamentów na siłę, generalnie transmisja super 👍
  • J_Ruutu: Ale już wytykanie wytykania błędów nie jest słabe?
  • Zaba: Ale może Jarek Morawiecki podrzuci coś chłopakom i powtórzymy Calgary :)
  • PanFan1: Nazwisko strzelca bramki dla USA wymówić mu będzie łatwo ;)
  • Zaba: Barszcz z krokietem
  • J_Ruutu: Calgary oglądałem nie będąc jeszcze nawet kibicem hokeja. Ale emocje były.. A potem żal.
  • Zaba: Amerykanie msja okazję, ale brak im szczęścia. Poprzeczka i słupek, teraz kilka 100% okazji
  • Zaba: O-1 z Kanada
  • Zaba: 1-1 (chyba) że Szwecja
  • J_Ruutu: I od tamtej pory nie lubię ludzi noszacych nazwisko Morawiecki :D
  • Zaba: I później nawet z kimś wygralismy
  • Zaba: Ruutu... Nie prowokuj :)
  • PanFan1: Piękne to Zach zmieścił dla USAkòw
  • J_Ruutu: Nie prowokuje, takie są fakty
  • J_Ruutu: Wracając do meczu, przyjemnie się to ogląda :)
  • Zaba: Do póki nie pomyślisz, że będziemy z nimi za kilka dni grali... 😀
  • J_Ruutu: Hokej NHL na europejskim lodzie jest ciekawszy, moim zdaniem. Mniej młócki, więcej gry.
  • PanFan1: Zdecydowanie Szwedzi są rewelacyjni
  • Polaczek1: Widzieliście nieuznana bramkę po Varzevdla Czechów? Przypomina Wam to coś z naszych Play off ?
  • PanFan1: ... przy czym widziałem parę lepszych meczy Alexa Lyona ;)
  • J_Ruutu: Ale Amerykanie też mieli swoje szanse i trochę pecha.
  • PanFan1: no ten słupek w pierwszych sekundach
  • Andrzejek111: Pociś Juesej pociś.
  • rober03: To nie ludzkie żeby tak szybko jeździć na łyżwach 😁😁😁
  • PanFan1: Zgadzam się z panem Henrykiem, Alex powinien był to odbić
  • J_Ruutu: Centymetra mu zabrakło.
  • PanFan1: Polska - USA będę na trybunach, czuję że to może być ciekawe doświadczenie :)
  • Andrzejek111: Do naszych nie będą się tak przykładać, a coś zawsze wpadnie
  • Paskal79: Ka wybrałam męcz z Francją liczę że Nasi powalczą....:-) a taki mecz ze Szwecją będzie rączej przypominał przykładowo Unia-SMS ....
  • hanysTHU: Tymczasem w Pradze chaos.
  • Paskal79: Amerykanie jeszcze rusza nie odpuszcza....
  • Hokejowy1964: PanFan bardzo dobrze że zwracasz uwagę na pomyłki językowe komentatora. On bierze pieniądze za to żeby wymawiać poprawnie. Jest duża szansa że spotkamy się w Ostravice 😉
  • Paskal79: Czesi w pierwszej tercji w strzałach 10-1 ale nic nie wpadło po dwóch tercjach 17-6 i dalej nic....:-)
  • PanFan1: To będzie zaszczyt Hokejowy
  • Arma: Jutro zaczynamy Energylandie 2024 dla Polski
  • PanFan1: Co tam w Pradze hanys ?
  • redgar: można gdzieś oglądnąć te mecze online? niestety nie mam tych kanałów polsatu
  • PanFan1: próbuj na onhockey
  • PanFan1: redgar poniżej w linku masz Czechy Finy
  • PanFan1: https://www.youtube.com/live/do51049UFEk?si=nLOe2BCsLWfht3GY
  • fruwaj: można różnych relacji szukać i tu: https://livetv.sx/pl/allupcomingsports/2/
  • redgar: dzięki
  • PanFan1: Cudnie to pograli USAki
  • PanFan1: Chyba że strachu przed Czerkawskim w studio, pan komentator nazwę "nju Jork ajlanders" wymawia poprawnie ;)
  • redgar: jak ja widzę jak oni grają. To nasi będą stali i nie będą wiedzieć o co chodzi. A Johnny hockey w formie jak zawsze
  • PanFan1: Strzelili by to USAki bo mimo zmęczenia, jeszcze bym trochę na ten hokej popatrzył
  • emeryt: kochani czepiamy sie pomyłek jezykowych komentatorów...nadal nie dowierzam że hokej jest pokazany w tak profesjonalnej formie...studio pomeczowe,goście itd,sztos...oto jest dzień który dał nam Pan x 3
  • fruwaj: święte słowa emerycie :) wesoły dzień dziś nam nastał
  • Arma: Pytanie tylko czy Polskę zadowoli wyjście z grupy ? Mam przeczucie że nie zatrzymamy się tak łatwo w tym roku
  • PanFan1: Pani Marto pani patrzy ? Oni tam się poszarpali i nic ! normalnie nima za to kar :)
  • emeryt: Kalaber skończy jak Czesio Michniewicz...utrzyma sie w elicie ale przegra ze Szwecjo i USA co zostanie odebrane jako porażka
  • emeryt: Żarcik taki
  • Zaba: Liczylem, ze USA wyrówna, ale w sumie dobrze, że Szwecja wygrała tak wysoko, bo nie będą musieli się tak starać w następnym meczu:)
  • szop: ogladanie hokeja w polsacie to przyjemnosc
  • Luque: Szop wg niektórych wszystko będzie źle ;)
  • szop: wiem Luq ale mi sie wydaje ze jest git i ciekawi mnie ogladalnosc
  • Luque: Bigos ciekawa analiza tylko musi się trochę wyluzować, no ale jak to się mówi trema debiutanta z czasem pewnie pójdzie mu lepiej
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe