Napastnik, którego polscy kibice pamiętają z pamiętnego meczu Polaków z Wielką Brytanią podczas tegorocznych Mistrzostw Świata, zginął wczoraj w wypadku samochodowym. Zawodnik Nottingham Panthers miał 33 lata. O jego śmierci poinformował klub i oraz Brytyjski Związek Hokeja Na Lodzie.