Nowe europejskie rekordy liczby kibiców na ligowych meczach hokejowych padły w zakończonym sezonie zasadniczym. Wiemy już, jakim wynikiem frekwencyjnym zamknęła rozgrywki najlepsza pod tym względem liga.
Dokładnie 2 832 364 widzów obejrzało łącznie 364 spotkania sezonu regularnego niemieckiej ligi DEL. To jej najlepszy wynik w historii.
Średnia frekwencja na meczach najwyższej klasy rozgrywkowej za naszą zachodnią granicą wyniosła ostatecznie 7 781 i jest to nowy rekord Europy. Niemieccy kibice poprawili swój najlepszy w historii wynik z poprzedniego sezonu, który wynosił 7 162 widzów na mecz, co oznacza wzrost o 8,6 %.
Jak informowaliśmy w ubiegłym tygodniu, sezon zasadniczy 2024-25 w szwajcarskiej National League przyciągnął na trybuny 7 365 widzów średnio na spotkanie.
Na poprawienie przez DEL rekordowego wyniku sprzed roku wpłynęło otwarcie przed tym sezonem nowej hali SAP Garden w Monachium, która jest od starego obiektu tamtejszego Red Bulla prawie dwukrotnie większa i mieści niespełna 10 800 widzów. Przyczynił się do tego również styczniowy mecz Löwen Frankfurt nad Menem z Adlerem Mannheim na piłkarskim stadionie Deutsche Bank Park we Frankfurcie, który oglądało z trybun ponad 45 tysięcy kibiców.
Ale nie tylko to. Wzrosty frekwencji w porównaniu z poprzednim sezonem zanotowało 12 z 14 klubów DEL. Ba, swój frekwencyjny rekord ustanowił nawet zespół Düsseldorfer EG, który zajął w ligowej tabeli ostatnie miejsce i jest sportowym spadkowiczem z ligi, który pożegna się z nią, jeżeli mistrzostwo DEL2 wywalczy klub mogący spełnić wymagania licencyjne.
Średnia frekwencja na meczach ligowych w Niemczach powoli zbliża się już do limitu, który wyznacza pojemność obiektów.
W tym sezonie DEL padł także klubowy rekord Europy. Mecze domowe drużyny Kölner Haie oglądało z trybun średnio 17 829 widzów, czyli o 836 więcej niż rok wcześniej, gdy "Rekiny" już zanotowały najwyższą frekwencję w historii Starego Kontynentu.
Lanxess Arena w Kolonii na meczach hokejowych ma oficjalną pojemność 18 600, a zatem wypełniała się w trakcie sezonu aż w 95,9 %. 7 razy udało się wyprzedać wszystkie bilety, co nie zdarzyło się tyle razy w jednych rozgrywkach nigdy wcześniej, a na 14 z 26 meczów w Kolonii było ponad 18 tysięcy widzów. Łącznie na 26 spotkaniach Haie w ramach rozgrywek zasadniczych DEL pojawiło się 463 543 widzów.
Klub Kölner Haie zanotował w zakończonym sezonie zasadniczym frekwencję lepszą niż ma obecnie 14 zespołów NHL.
- Jesteśmy bardzo wdzięczni za tę szczególną lojalność i wsparcie naszych fanów. To wy sprawiliście, że ten rekord stał się możliwy - mówi prezes Kölner Haie Philipp Walter. - Cieszymy się, że nasze strategie - marketingowa i digitalizacyjna tak dobrze się przenikały. Ten sukces stał się też możliwy dzięki bardzo innowacyjnej współpracy z naszymi partnerami.
Co ciekawe, w DEL od niedawna klub z Kolonii obowiązują specjalne przepisy. Niezależnie od tego, które miejsce zajmie w sezonie zasadniczym, musi zawsze zaczynać serię play-off na wyjeździe. To efekt sporego obłożenia Lanxess Areny imprezami, a taka zmiana daje więcej czasu na lepsze zaplanowanie terminarza.
W poprzednich sezonach dochodziło już do zamiany gospodarza w takich sytuacjach, a od obecnych rozgrywek przyjęto taką zasadę jako stałą, choć akurat w ćwierćfinale play-off niczego ona nie zmieni, bo "Rekiny" zajęły w tabeli 6. miejsce i i tak rozpoczynałyby rywalizację z Fischtown Pinguins Bremerhaven na wyjeździe.
Z rekordowych wyników frekwencyjnych niemieckiej ligi cieszy się jej prezes Gernot Tripcke.
- Ludzie, których raz przyciągniemy na hokej, zostają i zarażają się tym pozytywnym wirusem. Myślę, że to tutaj widać. Grupa jest coraz większa. Jesteśmy też w stanie coraz bardziej wypełniać duże hale. Czy to jest Kolonia, Mannheim czy Berlin. Nawet Düsseldorf z takim zepsutym sezonem ustanowił nowy rekord frekwencji - mówi.
Rekordami chwali się także właściciel transmitującego w Niemczech rozgrywki ligowe kanału MagentaSport. Po raz pierwszy w historii łączna liczba widzów transmisji z meczów DEL przekroczyła 20 milionów, co oznacza wzrost o 11 % w porównaniu z poprzednimi rozgrywkami.
Średnia frekwencja na meczach DEL w sezonie zasadniczym 2024-25:
1. Kölner Haie - 17 829
2. Eisbären Berlin - 14 035
3. Adler Mannheim - 11 681
4. Red Bull Monachium - 10 176
5. Düsseldorfer EG - 9 104
6. Löwen Frankfurt nad Menem - 7 896
7. Augsburger Panther - 5 932
8. Nürnberg Ice Tigers - 5 856
9. Straubing Tigers - 5 051
10. Schwenninger Wild Wings - 4 847
11. Iserlohn Roosters - 4 678
12. Fischtown Pinguins Bremerhaven - 4 404
13. ERC Ingolstadt - 4 266
14. Grizzlys Wolfsburg - 3 183
Czytaj także:
