Tage Thompson z Buffalo Sabres ustanowił nowy rekord NHL w prędkości strzału. Poprzedni należał do obrońcy Michaela Kesselringa, Utah Hockey Club, który cieszył się nim dokładnie… trzy dni.
W czasie meczu Buffalo z Detroit Red Wings, Amerykanin otrzymał krążek od obrońcy Rasmusa Dahlina i huknął go z lewego bulika w kierunku bramki z zawrotną prędkością 168,4 kilometra na godzinę! I chociaż bramkarz "Czerwonych Skrzydeł" poradził sobie z tym strzałem, to dobitki Jasona Zuckera już nie dał rady wybronić i Buffalo wyszło po tej akcji na prowadzenie 1:0.
Trzy dni wcześniej Michael Kesselring posłał krążek w kierunku bramki Colorado Avalanche z prędkością 167 kilometrów na godzinę. Przed tymi dwoma rekordami tytułem najpotężniejszego uderzenia w lidze mógł pochwalić się Colin Miller z Winnipeg Jets, który 20 stycznia 2022, w meczu z Dallas Stars, wystrzelił gumę z prędkością 165 kilometrów na godzinę.
Szybkość strzałów systemem Edge rozpoczęto mierzyć w sezonie 2021/2022.
Czytaj także: