- Gdybym był biały, na pewno pracowałbym w NHL - mówi były selekcjoner reprezentacji Polski Ted Nolan, który z naszą kadrą spadł do grupy B I dywizji Mistrzostw Świata. Mający indiańskie pochodzenie szkoleniowiec twierdzi, że pomijanie go przez lata ze strony klubów NHL ma podłoże rasistowskie.
Rosyjscy dziennikarze donoszą, iż Michael Frolík, grający ostatnio w barwach Buffalo Sabres, otrzymał propozycję rocznego kontraktu od Awangardu Omsk. Do potencjalnych przenosin miałaby go skłonić osoba Boba Hartleya, z którym pracował już w Calgary Flames. Nie jest to jednak jedyna opcja, którą rozważa 32-letni napastnik.