David Zabolotny rozegrał bardzo dobry mecz w lidze DEL2. Reprezentant Polski nie dał się pokonać i odniósł swoje pierwsze zwycięstwo na zapleczu elity niemieckiego hokeja ligowego.
Zespół EHC Fryburg Bryzgowijski, którego barwy reprezentuje bramkarz reprezentacji Polski, pokonał dziś w 5. kolejce DEL2 Lausitzer Füchse 3:0.
Zabolotny odniósł tym samym pierwsze zwycięstwo w meczu ligowym po powrocie do Niemiec, a na "czyste konto" zapracował broniąc 20 strzałów gości.
Hat trickiem do zwycięstwa poprowadził zaś drużynę z Fryburga Kanadyjczyk Parker Bowles. Pierwszego gola strzelił podczas gry w 5-minutowej przewadze po karze 5+20 dla urodzonego w Nowym Targu reprezentanta Niemiec juniorów Rayana Bettahara, którego starszy brat Noureddine występował kiedyś w reprezentacji Polski.
Zabolotny, który w przerwie między sezonami przeniósł się do DEL2 po dwóch sezonach spędzonych w Comarch Cracovii, zaczął te rozgrywki od 2 porażek, w których wpuścił łącznie 8 goli. Z kolei w 2 ostatnich meczach nie grał.
To jego pierwszy sezon w drugiej klasie rozgrywkowej w Niemczech. Wcześniej występował tam tylko na trzecim poziomie ligowej rywalizacji.
Po 3 występach w barwach "Wilków" jego średnia wpuszczonych goli na spotkanie wynosi 2,7, a skuteczność interwencji 87,9 %.
Jego zespół z 8 punktami zajmuje 4. miejsce w ligowej tabeli, a w 6. kolejce w niedzielę zagra na wyjeździe z liderem Eispiraten Crimmitschau.
Mniej powodów do radości miał dziś z kolei Paweł Dronia. Jego drużyna Ravensburg Towerstars, która broni tytułu mistrza DEL2, uległa u siebie ESV Kaufbeuren 1:4. Polak zagrał w drugiej parze obrony, oddał 1 strzał i zaliczył -2 w statystyce +/-. Był na lodzie przy 3 z 4 goli rywali, ale pierwszy padł w podwójnym osłabieniu.
Czytaj także:
