– Hokej to nasza pasja. Większość z nas ma za sobą klubową przeszłość. Z różnych względów nie gramy już jednak „zawodowo". Teraz po prostu traktujemy to jako hobby – mówi Dominik Cecuła, jeden z założycieli drużyny Gazda Podhale Nowy Targ, która w tym sezonie zadebiutowała w rozgrywkach II ligi.
Na oficjalnej liście zgłoszonej do rozgrywek znajduje się aż 29 nazwisk. Wśród nich są jest spora grupa zawodników, która w przeszłości sięgała po tytuły mistrza Polski w różnych kategoriach wiekowych, a nawet reprezentowała Polskę na imprezach rangi Mistrzostw Świata. Wymienić tutaj należy m.in. Artura Kreta czy Bartłomieja Niesłuchowskiego.
-Przepisy rozgrywek amatorskich nie pozawalają na grę zawodnikom z przeszłością ligową. A że w Nowym Targu jest ich bardzo wielu, stąd zrodził się pomysł zgłoszenia się do drugoligowych rozgrywek. Doszła do nas też spora grupa chłopaków z nowotarskich drużyn amatorskich, które też ostatnio borykały się z problemami organizacyjnymi. Można więc powiedzieć, że połączyliśmy swoje siły– wyjaśniaCecuła.
Rolę trenera zespołu pełni znakomity przed laty zawodnik, jeden z najlepszych obrońców w historii nowotarskiego hokeja, wielokrotny reprezentant Polski, uczestnik Igrzysk Olimpijskich Tadeusz Puławski:
-Początkowo sceptycznie podchodziłem do całej sprawy. Zmieniłem zdaniem jak przekonałem się jak duże jest zainteresowanie tym pomysłem, ilu chłopaków wciąż chce się bawić w hokej– podkreśla Puławski, który także zgłoszony jest do ligi jako zawodnik.
Liga składa się 16 drużyn podzielonych terytorialnie na dwie grupy. Nowotarżanie grają w grupie południowej razem z zespołami Pioniera Tychy, Niespełnionymi Oświęcim, WTH Opole, Polonią II Bytom, Zagłębiem II Sosnowiec, Orlikiem II Opole oraz Sigmą Katowice. Gra się według systemu „każdy z każdym" mecz i rewanż. Po zakończeniu rundy zasadniczej, rozpoczyna się faza play-off. Awansują do niej po dwa najlepsze zespoły z każdej grupy, które zmierzą się w turnieju, który wyłoni mistrza drugiej ligi.
-Oczywiście marzy się nam walka o najwyższe cele. Nie będzie to łatwe. Poziom rozgrywek jest całkiem przyzwoity. Zespoły z Bytomia i Opola to poniekąd bezpośrednie zaplecze drużyn ekstraklasowych. W dodatku mamy spore problemy z treningami. Lód mamy do dyspozycji tylko raz w tygodniu. Inne zespoły trenują po 3-4 razy tygodniowo– zaznaczaCecuła.
Udział w rozgrywkach II ligi to spore wyzwanie finansowe. 30 tys. zł to kwota minimum potrzebna aby ograć cały sezon. Największe koszty to wynajem lodu, opłaty za sędziów, opieka medyczna i wynajem busów na mecze wyjazdowe. Do tego dochodzą koszty związane z zakupem i uzupełnianiem na bieżąco sprzętu. –Udało się nam pozyskać dwóch sponsorów firmę Gazda z Nowego Targu, która jest naszym sponsorem tytularnym, firmę Pralnia Delfin z Waksmunda, firmę Pajcar oraz Aulę. Jest też spora grupa osób, która także nam pomaga. Także miasto poszło nam na rękę, udostępniając lód po preferencyjnych cenach. Do tego dochodzą comiesięczne składki. Jakoś „wiążemy koniec z końcem"– mówiCecuła.
Gazda Podhale ma za sobą już debiut w drugoligowych rozgrywkach. Debiut nieudany, bowiem w Oświęcimiu nowotarżanie przegrali 1:5:
-Pierwsze koty za płoty. Ustępowaliśmy gospodarzom głównie organizacją. To już ułożony zespół. U nas troszkę czasu musi upłynąć zanim wypracujemy swój styl. Za dużo też faulowaliśmy. Gra w osłabieniu kosztowała nas utratę sił, których z każdą minutą zaczęło ubywać– wyjaśnia Cecuła.
Kolejne spotkanie Gazda Podhale rozegra w sobotę w Opolu.
Skład GAZDA PODHALE
Bartłomiej Niesłuchowski, Witold Martuszewski, Bartłomiej Pierwoła, Andrzej Nenko, Dominik Cecuła, Robert Polak, Tadeusz Puławski, Sylwester Plewa, Artur Kret, Damian Sulka, Marek Dąbrowski, Jacek Krużel, Grzegorz Pajerski, Mateusz Iskrzycki, Maciej Kmiecik, Dariusz Stachulak, Mirosław Stachulak, Jacek Dąbrowski, Piotr Świst, Piotr Wegner, Mateusz Tylka, Michał Zwinczak, Paweł Grabarczyk, Łukasz Ciążyński, Kacper Kos, Łukasz Szumal, Krzysztof Jurek, Bartłomiej Przybyło, Jan Mizera oraz Dawid Gruszka.
Czytaj także:
