Bramka na miarę trzech punktów
Wojtek Wolski znalazł się na ustach wszystkich kibiców Mietałłurga Magnitogorsk. Urodzony w Zabrzu zawodnik zdobył jedyną bramkę w wyjazdowym starciu z Ak Bars Kazań (1:0).
Tym razem opiekun „Magnitki” Ilja Worobjow ustawił polskiego skrzydłowego w drugim ataku u boku Czecha Tomáša Filippiego oraz Fina Oskara Osali. Miejsce w pierwszej formacji przypadło tym razem Siergiejowi Moziakinowi, Danisowi Zapirowowi i Janowi Kovářowi.
Spotkanie Mietałłurga z „Irbisami” było niezwykle wyrównane. Nie zabrakło w nim dobrych okazji strzeleckich, bramkarskich parad i twardych pojedynków pod bandami.
Jedynego gola w 19. minucie spotkania zdobył właśnie Wojtek Wolski, który dobrze obliczył, gdzie odbije się krążek, a następnie posłał go do bramki strzeżonej przez Emila Garipowa. Jak się okazało było to trafienie na miarę trzech punktów.
Na koniec słówko o dokonaniach Wolskiego w tym sezonie. 29-letni skrzydłowy póki co radzi sobie naprawdę dobrze: w 50 spotkaniach zdobył 17 bramek i zanotował 29 asyst. Takie liczby dają mu 13. miejsce w klasyfikacji kanadyjskiej całej ligi, choć w tym miejscu należy zaznaczyć, że od niektórych zawodników rozegrał nawet o sześć spotkań mniej.
Jego statystyki uzupełnia bilans +20 w klasyfikacji plus/minus oraz 22 minuty na ławce kar. W każdym ze spotkań gra średnio 18 minut i 45 sekund.
Lepszym dorobkiem punktowym mogą pochwalić się choćby jego trzej koledzy z drużyny Siergiej Moziakin (53 mecze, 31 bramek i 35 asyst), Jan Kovář (54 spotkania, 18 goli i 32 kluczowe zagrania) oraz Danis Zapirow (56 gry, 50 punktów).
Komentarze