Hokej.net Logo
PAŹ
15

Była walka, ale zabrakło chłodnych głów. Mistrz Polski kończy przygodę z HLM

fot. Tomasz Gonsior
fot. Tomasz Gonsior

W swoim ostatnim meczu w tegorocznej edycji Hokejowej Ligi Mistrzów GKS Tychy przegrał na własnym lodzie z Lukko Rauma 4:5. Spotkanie było pełne zwrotów akcji, a trójkolorowi do 47. minuty prowadzili 4:3 i byli o krok od sprawienia dużej niespodzianki.

Podopieczni Pekki Tirkkonena na tle silnego i klasowego rywala zaprezentowali się solidnie, pokazując momentami odważny i szybki hokej. O końcowym wyniku, jak to bywa w takich spotkaniach, przesądziły detale. 

Czwarta drużyna minionego sezonu fińskiej Liigi w końcówce meczu zaprezentowała więcej hokejowej dojrzałości, spokoju i skuteczności. Efekt był taki, że na 48 sekund przed końcem regulaminowego czasu gry gola na wagę zwycięstwa strzelił Leo Tuuva, który wykorzystał dogranie Aarnego Intonena. Z kolei w 56. minucie sytuacji sam na sam z Danielem Salonenem nie wykorzystał Rasmus Heljanko. Gdyby trafił, to kto wie czy to nie trójkolorowi cieszyliby się z końcowego triumfu.

 

GKS Tychy - Lukko Rauma 4:5 (1:2, 1:1, 2:2)
1:0 Bartłomiej Jeziorski - Alan Łyszczarczyk (02:24),
1:1 Antti Saarela - Pathrik Westerholm, Ponthus Westerholm (07:40),
1:2 Steven Jandric - Antoine Morand (16:16, 5/4),
2:2 Henri Knuutinen - Mark Viitanen, Mateusz Bryk (27:26),
2:3 Onni Korkka - Antoine Morand (29:27),
3:3 Mateusz Bryk - Filip Komorski, Dominik Paś (40:22),
4:3 Filip Komorski (43:22),
4:4 Onni Korkka (47:09),
4:5 Leo Tuuva - Aarne Intonen (59:12).

Sędziowali: Bartosz KaczmarekWojciech Czech (główni) - Michał Gerne, Michał Żak (liniowi).
Minuty karne: 4-8.
Strzały: 17-30.
Widzów: 1768.

GKS Tychy: T. Fučík - O. Viinikainen, M. BrykD. Paś, F. Komorski (2), B. Jeziorski - O. Kaskinen, V. KakkonenH. Knuutinen, J. Monto, M. Viitanen - J. Walli, B. PociechaM. Lehtonen (2), H. Kuru, R. Heljanko - O. Bizacki, K. Sobecki; A. Łyszczarczyk, R. Drabik, M. Gościński.
Trener: Pekka Tirkkonen.

Lukko: D. Salonen - N. Almari (2), J. StenqvistA. Saarela, P. Westerholm, P. Westerholm - A. Välilä, É. GélinasS. Jandric, A. Morand, A. Beaucage - A. Olsson, N. ViitasaloL. Tuuva (2), A. Intonen, J. Krannila - O. KorkkaT. Haapanen, A. Joki, H. Ikonen (2) oraz L. Hämäläinen.
Trener: Tomi Lämsä

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 9

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Lista komentarzy
  • fruwaj
    2025-10-15 20:44:43

    Szkoda niewykorzystanych szans Heljanki... Dziś nasi zagrali jak na ostatnie czasy całkiem przyzwoicie i jestem ciekawy co teraz w lidze będą prezentować 😉 Oby co najmniej ten sam poziom, który na rodzime podwórko wystarczy. W każdym razie wstydu nie było. TYLKO TYSKI GKS!!! 🟢⚫️🔴

  • primosz
    2025-10-15 20:46:55

    Zmarnowane setki i panika w obronie.Dzięki za walkę,czekam no pożegnanie pana Valli.

  • BOBEK
    2025-10-15 20:51:29

    Brawooooo naprawdę brawo

  • hubal
    2025-10-15 20:55:28

    szpil był do wygrania , szkoda
    brakowało naszym chłodnych głów

  • Paskal79
    2025-10-15 20:58:08

    Szkoda, Tyszanie walczyli na całego, dwa kluczowe momenty pierwszy gdy było 4:3 i milei dwie setki i nie strzelili na 5:3! ,a druga przy remisie oczywiście Polacy sędziowie nie odgwizdali kary dla Finów! Bo jak by mogli muszą być bardziej,,papiescy '' od Papieża! Lukko b.mocna europejska firma ,przez dwie tercję miała duża przewagę,ale Tyszanie powinni chociaż pkt zdobyć.... ogólnie chyba pokazali sie na tyle z dobrej strony że w przyszłym roku Mistrz Polski dostanie,,dziką kartę ''

  • KajKSU
    2025-10-15 21:25:34

    gKS jak to jest ze jest champions league a doping u was jest taki sam jak na sanoku?
    bardzo słabiutki ludzie przyszli jeść słonecznik chyba😂

  • Cubix7
    2025-10-15 21:25:43

    No to teraz pora by wrocić do żenującego poziomu jaki prezentujemy w THL i odjb kolejną manianę. Proponuje tak w piątek dwie bramki w plecy w pierwszej minucie by utrzymać poziom, bo nasi krw inaczej oczywiście nie potrafią. jak o tym pomyślę to już mnie nosi!

  • narut
    2025-10-15 21:29:15

    jakoś lżej by było przełknąć tę porażkę, gdyby nie stracili tej ostatniej bramki na tę niecałą minutę przed końcem... szkoda tej wcześniejszej sytuacji... sędziowie też tradycyjnie dali popis (dziadostwo bez dwóch zdań)... tak czy inaczej dzięki za kolejny porządny mecz, mecz rozegrany z klasowym przeciwnikiem... co by nie mówić to był kolejny godny występ, dziś cieszyło najbardziej to, że nasi Panowie (Polacy) punktowali i byli wiodącymi postaciami po naszej stronie.. dzięki za całość - za postawę we wszystkich meczach CHL

  • kijek od szczotki
    2025-10-15 22:28:57

    3 pkt i ostatnie miejsce w tabeli CHL. Wstydu nie było, 4 z 5 porażek po meczach na styku. Może dzięli temu mistrz Polski znów otrzyma dziką kartę w następnym sezonie.

© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe