Wicelider zaprezentował się kiepsko na tle mistrzów Polski, którzy po fatalnym początku rozgrywek rozkręcają się.
Mecz odbył się w małej hali Spodka, w której krakowianie grają od początku sezonu jako gospodarze. Ich hala jest w remoncie. Bolączką Zagłębia była w tym spotkaniu dziurawa obrona oraz zbyt częste łapanie kar. Poza tym sosnowiczanie grali ospale. - Miałem bardzo mało roboty w tym spotkaniu - przyznał bramkarz Rafał Radziszewski, który mieszka na stałe w... Sosnowcu i jest wychowankiem Zagłębia. - Nadal mam wielu przyjaciół w sosnowieckim klubie. Spotykam się czasami na pogaduchy z Marcinem Kotułą. Od początku sezonu trenujemy w Spodku i dlatego nie mam żadnych problemów z dojazdem. Wolałbym jednak grać w Krakowie, bo mecze bez publiczności nie mają sensu - dodawał jedyny leworęczny bramkarz w ekstralidze.
O słabości Zagłębia świadczy również to, że drugą bramkę zespół stracił, grając w przewadze. - Pierwszą tercję przespaliśmy. Rzadko atakowaliśmy, a w obronie często się gubiliśmy. Później było już lepiej, ale wybijały nas z rytmu kary. Teraz myślimy już o wtorkowym meczu z GKS-em Tychy - mówił kapitan zespołu Jacek Rutkowski. Z taką grą sosnowiczanie będą mieli duże problemy w starciu z liderem. Szkoleniowcy Zagłębia, widząc kiepską formę swoich podopiecznych, po meczu gdzieś się rozpłynęli. Dziennikarze nie mogli ich znaleźć.
W Sosnowcu wciąż szukają klasowych obrońców. Kolejni zawodnicy mają przyjechać na testy we wtorek. Pojawił się też pomysł by zakontraktować Piotra Ciepłego z KH Sanok.
Bramki: 1:0 Gil - Hartmann - Podlipni (8.), 2:0 L. Laszkiewicz - Słaboń - Marcińczak (15.), 2:1 J. Rutkowski (21.), 3:1 L. Laszkiewicz - Csorich (28.), 4:1 D. Laszkiewcz - Pasiut - L. Laszkiewicz (33.), 4:2 Horny - M. Kozłowski (38.), 5:2 Marcińczak - Słaboń (45.), 5:3 M. Kozłowski - Labryga (50.), 6:3 Pinc - Hartmann - Podlipni (51.)
Cracovia: Radziszewski ; Piekarski - Csorich, Gil - Galant (2), Marcińczak (2) - Wajda; L. Laszkiewicz - Pasiut - D. Laszkiewicz (2), Podlipni - Hartmann (2) - Pinc (2), Urban- Słaboń - Cieślak.
Zagłębie: Jaworski; Urban (2) - Labryga, Kotuła (6) - J. Rutkowski (2), Duszak - Sosiński (2); T. Kozłowski - M. Kozłowski -Horny, G. Da Costa - T. Da Costa (4) - Puzio, Podsiadło (2) - Ł. Rutkowski - Golec, Jasicki - Bernat (2) - Grobarczyk.
Kary: 8 - 20.
Mecz bez udziału publiczności
Czytaj także: