Przed 51 kolejką czeskiej extraligi były jeszcze trzy niewiadome. Pierwsza to kto wygra zasadniczą część rozgrywek – tu liczyły się dwa zespoły: Slavia i Pardubice. Druga niewiadoma to kto bezpośrednio awansuje do play-off, tu oprócz pierwszej dwójki tylko Sparta miała zagwarantowany udział, o pozostałe trzy miejsca walczyło jeszcze 5 drużyn. I trzecia niewiadoma to 10 miejsce dające awans do fazy wstępnej play-off na które miały szansę trzy zespoły.
Już 17.02. rozstrzygnęła się sprawa zwycięstwa w rundzie zasadniczej. Aktualni mistrzowie Czech potrzebowali zdobyć jeden punkt więcej od rywali aby zapewnić sobie pierwsze miejsce w tabeli i tym samym awansować do Ligi Mistrzów. I choć Slavia dopiero w dogrywce pokonała Kladno 4:3 to dzięki temu, że Pardubice przegrały u siebie z Litvínovem po karnych 2:3 osiągnęła zamierzony cel. W drużynie Litvínova nie wystąpił dziśJíří Šlégr (jeden z dwóch Czechów, który ma w swojej karierze tzw. złoty hattrick, czyli mistrzostwo świata, mistrzostwo olimpijskie oraz Puchar Stanley’a). Ten doskonały obrońca napędził sporo strachu w niedzielnej kolejce, kiedy półtorej minuty przed końcem meczu z Libercem, nie atakowany przez nikogo upadł na lód i na noszach został zniesiony z hali. Okazało się, że Šlégr ma problemy z mięśniami pleców, które odmówiły mu posłuszeństwa i obecnie przebywaw szpitalu na badaniach specjalistycznych. Dzięki wygranej Litvínov jest czwartym zespołem, który zapewnił sobie bezpośredni udział w play-off.

Kolejny zespół, który mógł dziś już być w play-offach to Energetycy z Karlowych Warów, którzy pojechali do Czeskich Budziejowic. Gospodarzom tylko zdobycie jakichkolwiek punktów dawało nadzieje na to, że jeszcze zachowają możliwość zajęcia 10 miejsca, ale pod warunkiem, że Trzyniec przegra u siebie z Pilznem. Przez dwie tercje w Budziejowicach trwała zacięta walka o każdy centymetr lodu, obfitująca w ostre indywidualne starcia. Jednak poziom meczu pozostawiał wiele do życzenia, oba zespoły nie stwarzały zbyt wiele okazji do zdobycia gola, głównie przez niedokładne rozgrywanie krążka. I między innymi dlatego bramki padały dopiero w trzeciej tercji. Prowadzenie dla gospodarzy w 43.06 min. zdobył Ján Mucha (pierwszy gol w sezonie!) po podaniu zza bramki przez wychowanka budziejowickiego klubu Tomáša Mertla. Krążek odbił się jeszcze od jednego z graczy gości i to zmyliło broniącego dziś Mensatora. Miejscowi cieszyli się z prowadzenia niecałe trzy i pół minuty. W czasie gdy na ławce kar przebywał ich kapitan Ondřej Veselý goście rozegrali zamek i po strzale Dobronia, Hluchy zmienił tor lotu krążka, który następnie odbił się od łyżwy obrońcy gospodarzy Tomana i w 46.27 wylądował w bramce broniącego dziś po dłuższej przerwie Romana Turka. Dalsza część meczu przebiegała mniej więcej tak samo jak dwie pierwsze tercje, oba zespoły jakby czekały na dogrywkę. Gospodarzom dopisało jednak szczęście i po wielkim zamieszaniu pod bramką Energetyków Michal Hudec osiem sekund przed końcem zdobył zwycięskiego gola. Wydaje się jednak, że bramka nie padła zgodnie z przepisami, gdyż aż dwóch graczy gospodarzy przebywało w polu bramkowym Mensatora i o ile jeden z nich znalazł się tam przy pomocy obrońcy gości to strzelec gola nie był przez nikogo atakowany. W sumie trzeba jednak przyznać, że zwycięstwo miejscowych zasłużone, gdyż w przebiegu spotkania stworzyli więcej groźnych sytuacji. Pomimo porażki goście raczej powinni znaleźć się w pierwszej szóstce, ponieważ w ostatnim meczu będą podejmować u siebie Mladą Boleslav i trudno przypuszczać, aby nie wygrali.

Tymczasem w Trzyńcu, miejscowi ponieśli piątą porażkę z rzędu, tym razem 2:3 i mocno skomplikowali sobie awans do fazy wstępnej play-off. Przegrana ta kosztowała posady trenerskie Antonín Stavjaňa, Jiří Juřík i kierownika drużyny Aleša Macha. W ostatnim meczu Trzyniec w derbach z Vítkovicami poprowadzi dotychczasowy dyrektor sportowy Pavel Marek, który jako trener nie miał wielkich osiągnięć. Goście, aby zapewnić sobie awans muszą ten mecz wygrać w normalnym czasie gry chyba, że Czeskie Budziejowice przegrają u siebie Libercem, który bez względu na wynik zajmie 9 lokatę. Natomiast Vítkovice, po dzisiejszej porażce ze Spartą w Pradze 2:3 mają małe szanse na awans do pierwszej szóstki, podobnie zresztą jak Pilzno. Oprócz wspomnianych Karlowych Warów tylko Zlín jest jeszcze w zasięgu. Szewcy po wygraniu dziśkarnych w Mladej Boleslav 4:3 w ostatniej kolejce podejmują Spartę u siebie i aby utrzymać miejsce w pierwszej szóstce wystarczy im zdobyć jeden punkt. W ostatnim meczu Znojmo po karnych pokonało Liberec 4:3. 52 kolejka zostanie rozegrana w już czwartek 19.02. i chyba tylko walka o dziesiąte miejsce będzie wzbudzać emocje. Stalowe derby rozpoczną się w ostrawskiej ČEZ Arenie, jak wszystkie mecze ostatniej kolejki o 17.30. Zapraszamy serdecznie wszystkich polskich fanów na ten mecz. Udział w tym widowisku zapowiedziała również ekipa TVP z Katowic.

Tymczasem w pierwszej lidze awans do półfinałów wywalczyły drużyny Chomutova i Komety Brno. Kometa przed play-offem poważnie wzmocniła się i chyba jest głównym pretendentem do baraży (z pewnością największą gwiazdą zespołu jest doskonały słowacki napastnik Peter Pucher, znany z występów w Znojmie i Pardubicach). Warto też dodać, że na pierwszoligowych meczach tego jednego z najbardziej zasłużonych czeskich klubów w historii zanotowano średnią frekwencję 7.100 na spotkanie. W pozostałych dwóch parach: HC Slovan Ústečtí Lvi (spadkowicz z extraligi) - HC Benátky nad Jizerou (beniaminek 1 ligi) 3:1 na mecze a HC VCES Hradec Králové - HC Vrchlabí również 3:1 na mecze.
Aktualna tabela czeskiej O2 extraligi
Miejsce | Klub | Mecze | Bramki | Punkty |
1. | HC Slavia Praha | 51 | 175:147 | 93 |
2. | HC Moeller Pardubice | 51 | 161:145 | 90 |
3. | HC Sparta Praha | 51 | 146:134 | 86 |
4. | HC Litvínov | 51 | 157:145 | 84 |
5. | RI OKNA ZLÍN | 51 | 142:150 | 81 |
6. | HC Energie Karlovy Vary | 51 | 146:140 | 80 |
7. | HC Lasselsberger Plzeň | 51 | 156:156 | 79 |
8. | HC Vítkovice Steel | 51 | 145:131 | 78 |
9. | Bílí Tygři Liberec | 51 | 156:157 | 74 |
10. | HC Oceláři Třinec | 51 | 166:175 | 69 |
11. | HC MOUNTFIELD | 51 | 133:143 | 68 |
12. | HC Znojemští Orli | 51 | 123:143 | 65 |
13. | HC GEUS OKNA Kladno | 51 | 131:158 | 65 |
14. | BK Mladá Boleslav | 51 | 129:142 | 59 |
Legenda:
1-6 | Play-off |
7-10 | Faza wstępna play-off |
11-14 | Play-out |
Jacek Radzieńciak, Waldemar Buszta
* zdjęcia z niedzielnego meczu Trzyniec - Karlowe Wary
Czytaj także: