To z pewnością niepokojące wieści dla kibiców Re-Plast Unii Oświęcim. W weekendowych starciach Hokejowej Ligi Mistrzów nie wystąpi Kamil Sadłocha. Powodem jest kontuzja.
Dynamiczny skrzydłowy nabawił się urazu w trzeciej tercji starcia z Eisbären Berlin, które biało-niebiescy przegrali 1:4. Po mocnym starciu z dwumetrowym Rio Kaiserem zjechał boksu. Dodajmy też, że w pierwszej odsłonie Sadłocha rozciął wargę, a do jego kasku została przymocowana krata.
Absencja wychowanego za oceanem zawodnika jest sporą stratą dla oświęcimian. 25-letni napastnik od początku przygotowań do sezonu jest jedną z jaśniejszych postaci Unii w ofensywie.
– Nasz skrzydłowy w starciu z Eisbären Berlin nabawił się kontuzji górnych części ciała i jest obecnie diagnozowany. Szczegóły zamieścimy w przyszłym tygodniu, w oddzielnym komunikacie – możemy przeczytać w mediach społecznościowych ekipy zespołu z grodu nad Sołą.
Jeśli uraz Kamila Sadłochy okaże się poważniejszy i będzie się wiązał z dłuższą przerwą, szefostwo klubu z pewnością poszuka zastępstwa. Biało-niebiescy tylko w październiku rozegrają jedenaście ligowych spotkań, dwa w Hokejowej Lidze Mistrzów i jedno w Superpucharze Polski.
Dobrą informacją jest to, że do gry wraca Erik Ahopelto.
W piątek podopieczni Nika Zupančiča zmierzą się na własnym lodzie z Red Bullem Salzburg (17:30), a w niedzielę zagrają w delegacji EC KAC Klagenfurt (15:00). To odpowiednio mistrz i wicemistrz Austrii.
Czytaj także: