Connor Bedard, który jest faworytem do bycia numerem 1 draftu, dowie się wkrótce jak potoczy się początek jego profesjonalnej kariery.
Anaheim Ducks to klub, który ma największe szanse (aż 18.5%) na zgarnięcie zawodnika z numerem 1. Drudzy w tym zestawieniu są Columbus Blue Jackets mają na to 13.5% a Chcicago Blackhawks 11.5.
Szesnaście drużyn, które nie weszły do playoffów i nie będą walczyć o Puchar Stanleya wezmą udział w draftowej loterii. Arizona Coyotes będą mieć dwie szanse wyboru, swoją i Ottawy Senators, którą zdobyli w marcu za transfer Jakoba Chychruna. Jeżeli jednak zawodnik wybrany przez Ottawę będzie w pierwszej piątce, wówczas weźmie go stołeczny klub a Arizona zamiast tego, otrzyma zawodnika będącego pierwszym wybranym przez Kanadyjczyków w drafcie 2024.
Bedard był w tym sezonie czołowym zawodnikiem Western Hockey League. Zgromadził na swoim koncie 143 punkty (71 goli i 72 asysty) i rozegrał w barwach Regina Pats 57 spotkań. W trakcie playoffowych meczów ze Saskatchewan zdobył 20 punktów (10 goli, 10 asyst) i został pierwszym hokeistą WHL od 2012, który strzelił przynajmniej 10 bramek w tej fazie sezonu.
Młody Kanadyjczyk wydatnie pomógł też swojej narodowej drużynie w wywalczeniu w styczniu złotego medalu juniorskich Mistrzostw Świata, na których w siedmiu meczach zdobył 23 punkty (9 goli, 14 asyst) w siedmiu meczach. Jest to najlepszy wynik na tej imprezie w historii juniorskich turniejów.
Kluby, które nie wywalczą dla siebie zawodnika z numerem 1 i tak będą miały z kogo wybierać. Uwagę hokejowych mediów przykuwa też inny młody Kanadyjczyk, Adam Fantilli, który obecnie gra w rozgrywkach akademickich, dla Uniwersytetu Michigan. Pochodzący z Toronto zawodnik zdobył w tym sezonie nagrodę imienia Hobeya Bakera dla najlepszego zawodnika ligi NCAA. Osiemnastolatek ma na swoim koncie 65 punktów (30 goi i 35 asyst) zdobytych w 36 meczach.
- To ambitny chłopak, który chce wygrać każdy mecz, wyścig, czy bitwę, w jakiej ma możliwość wziąć udział – mówi jego trener Brandon Naurato. – Potrafi strzelać z dystansu, uczy się grać w stylu Kyle’a Connora z Winnipeg Jets, ma też ogromną hokejową inteligencję i spryt.
Fantilli ma być draftowany z numerem 2.
Jakie mają szanse kluby na wygranie zawodnika z numerem 1 w drafcie?
Anaheim Ducks 18.5 %
Columbus Blue Jackets 13.5 %
Chicago Blackhawks 11.5 %
San Jose Sharks 9.5 %
Montreal Canadiens 8.5 %
Arizona Coyotes 7.5 %
Philadelphia Flyers 6.5 %
Washington Capitals 6.0 %
Detroit Red Wings 5.0 %
St. Louis Blues 3.5 %
Vancouver Canucks 3.0 %
Arizona Coyotes (od Ottawa Senators) 2.5 %
Buffalo Sabres 2.0 %
Pittsburgh Penguins 1.5 %
Czytaj także:
