Droższe wpisowe, regulamin marketingowy i projekt zmian

Sezon 2023/2024 ma rozpocząć się 8 września i zakończy się najpóźniej 12 kwietnia. To najważniejsza informacja ze spotkania przedstawicieli Polskiego Związku Hokeja na Lodzie z działaczami klubów PHL. O czym jeszcze rozmawiano?
W Polskiej Hokej Lidze trwa proces licencyjny, więc na razie nie wiadomo, ile zespołów przystąpi do rozgrywek. Nie można więc stworzyć terminarza, ale hokejowa centrala musi być gotowa na każdą ewentualność.
– Rozmawialiśmy o różnych wariantach. Jeśli do PHL dołączyłaby Polonia Bytom, to będziemy grać w dziesięciodrużynowym składzie. Wtedy będziemy mieli 45 meczów w sezonie zasadniczym. Jeżeli będzie dziewięć zespołów, to wszystko zostanie bez zmian. Jeśli któremuś zespołowi powinie się noga, to będziemy interweniować. Przy budowie terminarza musimy uwzględnić zgrupowania reprezentacji i turniej prekwalifikacji olimpijskich – wyjaśnił Mirosław Minkina, prezes Polskiego Związku Hokeja na Lodzie.
Wiadomo już, że wzrosną opłaty za wpisowe do rozgrywek: z 70 tysięcy złotych do 90 tysięcy złotych. Droższe będą też transmisje realizowane przez platformę PolskiHokej.TV, ale na razie podwyżka będzie dotyczyć tylko fazy play-off.
– Inflacja szaleje, więc w porozumieniu z klubami podnieśliśmy kwotę transmisji w najważniejszej fazie sezonu. Pojedynczy mecz będzie można obejrzeć za 19,99 zł – sprecyzował prezes PZHL.
Kluby mają teraz czas, aby zapoznać się ze zmianami w regulaminie marketingowym. Jeśli hokejowej centrali uda się pozyskać możnego sponsora, niezwykle istotna będzie ekspozycja band i reklam na nich umieszczonych.
– Daliśmy sobie czas do 14 czerwca, aby wszystko dopiąć – zaznaczył Mirosław Minkina.
Na razie kością niezgody pozostają opłaty za sędziów. Hokejowa centrala chciałby, aby przedstawiciele klubów regulowali je ryczałtowo. Wszystko po to, aby nie doszło do powtórki sytuacji z zeszłego roku.
Podkreślmy, że w najbliższych rozgrywkach każdy z zespołów będzie musiał mieć w składzie meczowym minimum sześciu Polaków. Ta liczba będzie obowiązywać do końca sezonu 2024/2025. Później będzie systematycznie podnoszona o jednego polskiego zawodnika, aż osiągnięta zostanie liczba 10.
Szefostwo PZHL chciałoby, aby od sezonu 2030/2031 jednym z warunków licencyjnych było posiadanie drugiej tafli. Wszystko po to, aby poprawić stan hokejowej infrastruktury w Polsce i wywierać presję, aby powstawało więcej nowoczesnych obiektów.
Komentarze
Lista komentarzy
szop
"Szefostwo PZHL chciałoby, aby od sezonu 2030/2031 jednym z warunków licencyjnych było posiadanie drugiej tafli. Wszystko po to, aby poprawić stan hokejowej infrastruktury w Polsce i wywierać presję, aby powstawało więcej nowoczesnych obiektów."
Bardzo dobrze nie ma lodowiska z prawdziwego zdarzenia a jest stodola zwana hala lodowa nie grasz i juz..... powiecie skad pieniadze?? otoz w tym kraju kradnie sie tyle i marnuje tyle ze na lodowiska spokojnie sie znajdzie....
J_Ruutu
I jak na ironię, Olivia od dawna ma dwie tafle. Ale nie ma i nie będzie drużyny, póki siedzi tam pan k.
pilat1933
Drugiej tafli hahaha, Minkina halo, halo tu Ziemia !!!
milenkad88
U nas na Dunajcu w zimie może by się udało :-)
J_Ruutu
Nie "potrwa najpóźniej do 12 kwietnia" lecz np. "skończy się najpóźniej 12-go kwietnia", bądź "potrwa najdłużej do 12-go kwietnia".
:)
PanFan1
Całkiem do rzeczy to wszystko, jedynie to powiększanie minimum Polaków na mecz, nieco bym przyspieszył i zaczął już od nadchodzącego sezonu z cyfrą 7, a za rok 8 itd. aż do minimum 12.
J_Ruutu
Proponuję od razu 25.
Co się będziemy obcyndalać.
Andreas64
Prezesi i przedstawiciele klubów PHL, a na ważne spotkanie ubierają się jak do knajpy. WSTYD. Ewentualni sponsorzy ligi i klubów jak zobaczą taką elitę, to uciekną, aby nikt nie utożsamiał ich z tą "elitą". Panowie pamiętajcie nie byliście na prywatnym spotkaniu, tylko reprezentowaliście poszczególne kluby. ( Jak was widzą, tak was ... )
Krynio1971
W punkt, to samo pomyślałem widząc zdjęcie ze spotkania. Wyglądają jak na weekendowym wyjściu na piwo
Karol1964
Związkowi rośnie zadłużenie a ludzie nim zarządzający mówią o drugim lodowisku czyli o zamykaniu klubów bo za co zostaną one zbudowane i co najważniejsze kto je utrzyma skoro teraz utrzymanie lodowiska to kwota 1,5 mln rocznie w sezonie 22/23. Pierwsza rzeczą która powinna być zrobiona to minimu 3mln zł które klub powinien mieć zagwarantowane na starcie rozgrywek nawet gdyby w lidze tylko 6 drużyn. Wieksza ilość drużyn nie oznacza lepszego hokeja. Jakoś panowie zarządzający nie pomyśleli o sędziach którzy są sporym kłopotem w polskiej lidze zaś dźwignięcie stawki za oglądanie meczu w słabej jakości nadawania jaką oferuje związek przyniesie pewnie straty.
swojak
Cóż, odpowiadając Minkini powiem tak: Któż by nie chciał być pięknym i bogatym? Który klub nie chciałby mieć super zaplecza i dwóch tafli? Pytanie tylko skąd kasa na to? A związek w ramach "pomocy" coraz bardziej drenuje kasę klubów. Już teraz mamy podział na bogatych i biednych. Jeżeli tak dalej pójdzie obawiam się, że do sezonu 2030/31 zostaną 3-4 kluby. To samo dotyczy opłat za transmisje. W minionym sezonie wykupiłem i obejrzałem WSZYSTKIE wyjazdy mojego klubu. Wszystko wskazuje, że w nadchodzącym raczej wszystkich nie zobaczę. Tak na marginesie to inflacja najbardziej dotyka NAS. Tych na samym dole. Wszyscy podnoszą opłaty i ceny zasłaniając sie inflacją jednak dochody (przynajmniej moje) nie rosną w tym samym tempie co ceny. Coraz trudniej dokonać wyboru.
PanFan1
A to masz już pewne info że twoi w PO będą grać do samego końca ❓bo w treści jest wyraźnie napisane że podwyżka za transmisję dotyczyć będzie fazy PO. 😉
Patrick Albert Dole
Czy to takie trudny rozbudować hokej w Polsce z pierwotnej PRL-owskiej ligi hokejowej, że jedynym sposobem na zdobycie kolejnych lodowisk jest dobudowanie przez drużyny PHL dodatkowego lodowiska treningowego? Ta liga hokejowa jest nudna! Sprowadź hokej na lodzie do największych miast w Polsce!! Bytom vs Katowice vs Tychy vs Sosnowiec , ja p **d* l e!!!