Drzewiecki: Daliśmy z siebie wszystko
Filip Drzewiecki w pierwszym pojedynku „Pasów” w Hokejowej Lidze Mistrzów zanotował trafienie. Mimo ambitnej gry napastnika oraz całej krakowskiej drużyny to Sparta Praga pewnie zainkasowała komplet punktów.
- Wyszliśmy na to spotkanie maksymalnie skoncentrowani. Chcieliśmy unikać głupich błędów jednak z biegiem czasu niestety wkradły się one w naszą grę. To przeważyło, gdyż poprzez niepotrzebne kary rywal nas punktował. Sparta skutecznie wykorzystywała grę w przewagach, przez co odskoczyła nam z wynikiem. My daliśmy z siebie wszystko – podsumował spotkanie Filip Drzewiecki.
- Sądzę, że gdybyśmy częściej grywali w lidze z takim rywalem co trzy dni to nasz hokej wyglądałby o wiele lepiej. Na pewno w jakimś stopniu cieszy bramka w takim meczu, jednak nie to jest najważniejsze – dodał Drzewiecki.
Dzisiejsze spotkanie zgromadziło na trybunach ponad sześć tysięcy kibiców.
- Na pewno inaczej gra się w takiej arenie niż na naszym lodowisku. Liczyliśmy na wsparcie naszych kibiców i się nie zawiedliśmy. Dzisiejsze spotkanie oglądało ich bardzo dużo. Może nie było tego widać tak do końca, gdyż hala jest ogromna i ciężko jest zapełnić ją w całości – powiedział Drzewiecki.
Za dwa dni podopieczni Rudolfa Rohacka zagrają kolejny mecz w ramach Hokejowej Ligi Mistrzów.
- W piątek czeka nas kolejny trudny mecz. Musimy się szybko zregenerować po dzisiejszym pojedynku. To był nasz pierwszy mecz w Lidze Mistrzów i myślę, że nie wypadliśmy najgorzej. Zostawiamy to, co było i głowy do góry. Każdy mecz zaczyna się od wyniku 0:0 i od naszej gry zależeć będzie jego scenariusz. Kto popełni mniej błędów, ten wygra – zakończył napastnik.
Komentarze