9 sierpnia 1988 roku na zawsze przeszedł do historii hokeja na lodzie. Właśnie mija dwudziesta rocznica najsłynniejszego transferu w dziejach dyscypliny.
Wszyscy, którzy widzieli 9 sierpnia 1988 roku słynną konferencję prasową z udziałem Petera Pocklingtona, Glena Sathera i - przede wszystkim - Wayne'a Gretzky'ego nigdy nie zapomną chwili w której "The Great One" ze łzami w oczach mówi: "Przychodzi czas, kiedy...." po czym nie mogąc wypowiedzieć kolejnych słów odwraca się i odchodzi od stołu zastawionego mikrofonami. Chwilę wcześniej właściciel Edmonton Oilers, Peter Pocklington ogłosił, że klub dogadał się z Los Angeles Kings w sprawie wymiany w wyniku której Wayne Gretzky został zawodnikiem Królów. Dzień później na pierwszej stronie dziennika "Edmonton Sun" znalazł się wielki tytuł "99 łez", nawiązujący do numeru z którym grał Gretzky, a wymiana została opisana na ponad 20 stronach. O decyzji władz klubu miały zdecydować problemy finansowe Pocklingtona związane z jego innymi przedsięwzięciami biznesowymi.
Fot. ESPN
Czytaj także:
