Reprezentacja Węgier, po rozbiciu Rumunii 7:0, srogo potraktowała także Koreę Południową, wygrywając z nią 6:1.
Koreańczycy dotrzymali kroku Węgrom zaledwie przez piętnaście minut. W 11. minucie wyszli nawet na prowadzenie, ale później na lodzie rządzili i dzielili już podopieczniRicha Cheromaza, którzy jeszcze w pierwszej odsłonie zdobyli trzy bramki.
Potem systematycznie powiększali prowadzenie i spuszczali z Azjatów powietrze.
Korea Południowa - Węgry 1:6 (1:3, 0:2, 0:1)
1:0 - Sangwook Kim - Hyeok Kim (10:28)
1:1 - Orban - Szappanos (15:07)
1:2 - Ladanyi - Pozsgai (15:31)
1:3 - J. Vas - Sziranyi (16:56)
1:4 - Hari - Bartalis, Sikorcin (24:56)
1:5 - Sofron - Hari, Ladanyi (33:48, 5/4)
1:6 - Sofron - Ladanyi (46:09)
Sędziowali: Jacek Rokicki, Csomortani Zsolt (główni) - Mariusz Smura, Patryk Kasprzyk (liniowi)
Kary: 22 min. (w tym 10 min za niesportowe zachowanie dla Taehwana Parka) - 20 min. (w tym 10 min. za niesportowe zachowanie dla Janosa Vasa)
Strzały: 17-40
Widzów: ok. 200
Korea Południowa: Ho Sung Son - Jun Il Chan, Hyeok Kim; Hyung Yun Shin, Sang Wook Kim, Jin Hui Ahn - Don Ku Lee, Bun Jin Kim (2); Taehwan Park (2+10), Woo Je Sung (6), Young Jun Lee - Hyun Ki Kwak (2), Hyung Gon Cho; Sang Woo Sin, Ji Man Yoon, Sang Hoon Shin - Kwang Sik Oh, Woo Young Kim; Chan Hwi Lee, Min Woo Lee, Jung Hyun Ahn.
Trener: Sun Wook Byun
Węgry: Gyenes - Pozsgai (2), Tokaji; Ladanyi, M. Vas, Sofron - Goz, Kiss; Kovacs, J. Vas (2+10), Hari - Szelig (4), Sziranyi; Bartalis, Sikorcin, Benk - Orban, Hetenyi; Szappanos, Hajos, Pavuk (2)
Trener: Rich Cheromaz
Czytaj także:
