Liczmy, że na piątkowe spotkanie ze Stoczniowcem Gdańsk uda się potwierdzić do gry Jaroslava Filo i Aleksandra Syczewa - mówi Adam Bernat. Wiceprezes klubu podjął decyzję, że będzie się ubiegał o mandat radnego
Słowak Filo to napastnik, Syczew to obrońca z Rosji, który grał ostatnio w TKH Toruń. To wcale nie musi być koniec wzmocnień, działacze i trenerzy wciąż wierzą, że do gry w Sosnowcu uda się namówić Waldemara Klisiaka. Na ten transfer najbardziej wyczekuje Mariusz Puzio, który grać z napastnikiem Unii Oświęcim potrafi na pamięć.
Kolejna ważna informacja dotyczy prezesa Bernata, który chce zostać sosnowieckim radnym. - W komisji sportu są politycy, lekarze, a brakuje ludzi sportu. Jak to możliwe, że w ciągu kilku lat dwukrotnie zmalała liczba młodzieżowych drużyn hokejowych? Dlaczego wciąż nie powstał sosnowiecki klub olimpijczyka i aleja zasłużonych sportowców? - pyta Bernat, który wystartuje z listy SLD. O mandat radnego będzie się też ubiegał Józef Grząba, były piłkarz i działacz AKS-u Niwka.
- Liczę, że po wyborach przy Radzie Miasta powstanie ciało doradcze, które stworzą byli sosnowieccy sportowcy. Ich doświadczenie jest bezcenne - podkreśla Bernat.
tod
Czytaj także:
