Gole Filipa Komorskiego, asysta Alana Łyszczarczyka [WIDEO]

Dzień po debiucie w czeskiej extralidze Filip Komorski i Alan Łyszczarczyk rozegrali kolejny mecz, tym razem w drugiej klasie rozgrywkowej. Ten pierwszy strzelił 2 gole, a drugi raz mu asystował.
"Rysie" pokonały dziś na wyjeździe wicelidera ligowej tabeli, ekipę Horácká Slavia Třebíč 4:1, a dwoma golami poprowadził je do boju ich najlepszy w tym sezonie strzelec. Komorski w 4. minucie po slalomie Łyszczarczyka między graczami rywali dostał krążek i celnym strzałem zmienił wynik na 2:0. A w 47. minucie podczas gry w przewadze powiększył prowadzenie na 3:0. Oprócz niego na listę strzelców wpisali się w zwycięskim zespole: Vladimír Svačina, który wykorzystał rzut karny i Daniel Krenželok, ustalający wynik w końcówce strzałem do pustej bramki. Z kolei bramkarz Samuel Baroš obronił 34 z 35 strzałów gospodarzy.
Dwa gole Filipa Komorskiego (pierwszy z asystą Alana Łyszczarczyka):
Dla obu Polaków i kilku ich kolegów dzisiejszy mecz był już trzecim rozegranym w ciągu czterech dni. W środę grali poprzednie ligowe spotkanie w barwach ekipy z Frydka-Mistka, a wczoraj jako zawodnicy Oceláři Trzyniec zmierzyli się z Berani Zlin w Tipsport extralidze.
Dziś obaj reprezentanci Polski zagrali w drugim ataku gości. Komorski był na lodzie przez 19 minut i 37 sekund. Oddał 3 strzały na bramkę, a stanął do 26 wznowień, z których wygrał 9. Po 34 meczach obecnych rozgrywek na zapleczu czeskiej extraligi ma na koncie 16 goli i 8 asyst. Jest najlepszym strzelcem swojej drużyny, ale dziś zdobył pierwsze gole w tym roku kalendarzowym. W poprzednich 5 meczach nie trafiał do siatki.
Łyszczarczyk, który wczoraj w ekstraklasowym debiucie zanotował asystę przy trafieniu Arona Chmielewskiego, dziś grał przez 19 minut i 10 sekund. Oddał 1 celny i 1 zablokowany strzał. Oprócz asysty przy bramce na 2:0, miał także swój udział w golu otwierającym wynik, bo to jego David Tureček sfaulował w sytuacji "sam na sam", za co podyktowany został rzut karny wykorzystany przez Svačinę. Polski skrzydłowy 2 minuty spędził na ławce kar za uderzanie. Obaj nasi reprezentanci zaliczyli 0 w statystyce +/-, bo byli na lodzie także przy golu dla rywali.
Łyszczarczyk jest najlepiej punktującym zawodnikiem HC Frydek-Mistek w tym sezonie. W 34 meczach zdobył 34 punkty za 10 bramek i 24 asysty.
Po raz drugi z rzędu w drużynie z Frydka nie mógł zagrać Bartosz Ciura zmagający się z COVID-19.
Ekipa Polaków ma teraz 53 punkty i w tabeli Chance ligi awansowała z 13. na 11. miejsce. W kolejnym meczu w poniedziałek podejmie Baníka Sokolov.
Horácká Slavia Třebíč - HC Frydek-Mistek 1:4 (0:2, 0:0, 1:2)
0:1 Svačina 01:08 (rzut karny)
0:2 Komorski - Łyszczarczyk - Ogurcow 03:47
0:3 Komorski - Šedivý - Teper 46:16 (w przewadze)
1:3 Meluzin - Doudera 58:01 (bez bramkarza)
1:4 Krenželok - Bartoš 59:37 (pusta bramka)
Strzały: 35-20.
Minuty kar: 8-4.
Widzów: 723.
Komentarze