Hokej.net Logo
MAJ
3
MAJ
7

Grzegorz Pasiut: Polski hokej nigdy słabo nie wyglądał

Radość Grzegorza Pasiuta po golu przeciwko Rögle Ängelholm w Hokejowej Lidze Mistrzów (Foto: Klaudia Baron)
Radość Grzegorza Pasiuta po golu przeciwko Rögle Ängelholm w Hokejowej Lidze Mistrzów (Foto: Klaudia Baron)

Motorem napędowym GKS Katowice jest doświadczony Grzegorz Pasiut. Po dwóch dobrych spotkaniach w Hokejowej Lidze Mistrzów porozmawialiśmy z nim między innymi o poziomie polskiego hokeja i dlaczego tak trudno wybić się naszym zawodnikom w Europie. – Polski hokej jest słabiej opakowany niż w rzeczywistości wygląda – tłumaczy kapitan GieKSy.

HOKEJ.NET: – Historyczne punkty katowiczan w Hokejowej Lidze Mistrzów stały się faktem. Jak na gorąco skomentujesz wygrane po dogrywce spotkanie z ZSC Lions Zurych?

– Cieszymy się, bo kosztowało nas to dużo sił. Myślę, że pokazaliśmy w miarę równy hokej przez cały ten mecz. Nie mieliśmy przestojów tak, jak to było w poprzednim meczu i za to trzeba podziękować i pogratulować całej drużynie. Wytrzymaliśmy też presję i napór przeciwnika…

W ostatnich 20 sekundach zamknąłem oczy i oddałem strzał, a drużyna zrobiła swoje i cieszyła się za mnie.

Z meczu na mecz gracie coraz lepiej. Przystosowujecie się do wyższego poziomu?

– Musieliśmy się przystosować do tempa, w jakim gra przeciwnik. Pokazaliśmy, że nie odstawaliśmy tak, jak to było ze Szwedami. Myślę, że z każdym meczem będziemy czuć się lepiej. Trzeba podkreślić, że spotkania na wyjeździe będą zupełnie inne niż te w domu, ale zrobimy wszystko, aby powtórzyć wyniki.

Na pewno musimy grać jak najwięcej meczów na tym poziomie. Nie da się powiedzieć, że po dwóch będziemy grali jak Szwajcarzy czy Szwedzi, na pewno nie, ale pokazujemy, że z takimi drużynami potrafimy walczyć i wygrać. Nie chciałbym nam umniejszać, bo zrobiliśmy kawał dobrej roboty. 

Przyznam, że nie było widać zmęczenia w waszych szeregach po ciężkim czwartkowym meczu ze Szwedami. Szybka regeneracja dała efekty?

– Każdy z nas robi wszystko, aby czuć się jak najlepiej na następny dzień i na zbliżający się mecz. My też nie gramy na tym poziomie dzień po dniu, czy z jednym dniem przerwy, uczymy się tego, ale myślę, że tutaj wychodzi to przygotowanie indywidualne, które mamy przed sezonem, ono daje efekty. Pokazaliśmy to w naszej lidze dobrym startem w tamtym roku i  pokazujemy, że nie odstajemy fizycznie od tych drużyn z topu europejskiego. 

Zwracaliście uwagę na to, aby pilnować się w pierwszych minutach meczu z Zurychem, mając na uwadze fakt, że ze Szwedami szybko straciliście bramkę.

– Pierwsza stracona bramka ze Szwedami była po naszych błędach, to nie było tak, że oni nas czymś zaskoczyli. Popełniliśmy błąd i straciliśmy bramkę. Cieszy fakt, że szybko odrobiliśmy, ale dzisiaj wyszliśmy dokładnie tak samo. Wiedzieliśmy, że musimy te pierwsze minuty przypilnować grę z tyłu, żeby się to nie powtórzyło. Nie wynikało to z tego, że źle weszliśmy w mecz lub ktoś nie był skoncentrowany. 

Zagraliście dzisiaj blisko rywala, nie daliście im tyle miejsca co Szwedom. Popracowaliście nad tym, aby trochę pomóc Johnowi Murrayowi przed bramką i nie dopuszczać do strzałów zza zasłony?

– Widzimy, że na tym poziomie trzeba grać blisko przeciwnika. Jeżeli daje mu się trochę miejsca, on to wykorzystuje. Dzisiaj staraliśmy się robić wszystko, aby ten dystans do niego zmniejszać, żeby te strzały były widoczne dla Johna albo było wszystko blokowane. Wyciągnęliśmy wnioski po pierwszym meczu i dało to efekt w dzisiejszym spotkaniu.

Przed Wami jeszcze wyjazdy do Szwajcarii i Szwecji. Ale czy myślicie już o rozgrywkach ligowych? Zawsze przeskoczenie z wysokiego poziomu i takim mocnym przetarciu daje efekty na swoim podwórku.

– Nie myślimy na razie o ligowych zmaganiach. Czekają nas kolejne dwa ciężkie mecze na wyjeździe i na to będziemy się przygotowywać. Wrócimy ze Szwecji i wtedy będziemy myśleć o lidze. Cieszymy się, że zaczynamy ligę z naprawdę mocnymi rywalami z naszej czołówki, bo to będzie takie przełożenie i pokazanie różnicy między naszymi rozgrywkami a Ligi Mistrzów.

Po tych dwóch meczach pokazaliście, że polski hokej nie jest taki słaby, jak go malują. Nie było widać, żadnej przepaści.

– Polski hokej nigdy słabo nie wyglądał. Wielu obcokrajowców, którzy przyjechali do polskiej ligi odbijało się od tego poziomu. Myśleli naprawdę, że jest to poziom podwórkowy, a tak nie jest.

Są tu zawodnicy, którzy już trochę tutaj grają, liga nie ma limitu obcokrajowców i dzięki temu Polacy również podnoszą swoje umiejętności. To przekłada się na ogólny poziom całych rozgrywek.

Ile razy było tak, że jako reprezentacja Polski graliśmy w mistrzostwa świata czy w meczach sparingowych i też nie było strasznej przepaści i różnicy poziomów. Uważam, że polski hokej jest słabiej opakowany niż w rzeczywistości wygląda. Powiem więcej, niektóre ligi europejskie są po prostu marketingowo lepiej rozpromowane, ale poziomem nie są lepsze od polskiej.


Jesteś już doświadczonym zawodnikiem, który w dwóch spotkaniach na tle mocnych rywali wyróżniał się. Nie przeszło ci przez myśl, że spokojnie poradziłbyś sobie w takich drużynach i mogłeś inaczej poprowadzić karierę?

– Nie mam już takich myśli. Jestem świadomy tego, gdzie popełniłem błędy, a gdzie ich nie popełniłem. Uważam, że wielu polskich zawodników, jeżeli wraca, to tylko dlatego, że mentalnie nie są przygotowani do gry za granicą. Sam dojrzałem do wyjazdu za granicę, a dwa lata na Białorusi były szkołą życia. Niczego nie żałuje, jestem w tym miejscu, w którym jestem. Dzisiaj dzierżę na barkach odpowiedzialność za całą grę i drużynę GKS-u Katowice, więc patrzę na to zupełnie inaczej. Jeżeli GKS Katowice będzie wygrywać, to będę spełnionym zawodnikiem. 

Nie rozmyślam, że dzisiaj mógłbym być gdzieś indziej, bo strzeliłem gola wicemistrzowi Szwajcarii i nie zadaję sobie pytań, czy mógłbym wyjechać do tej ligi i spokojnie tam grać. Nie przychodzi mi to do głowy. Cieszę się, że mamy okazję grać z takimi drużynami i mogę się sprawdzać. Każdego sezonu dochodzą nowi zawodnicy, w tym młodzieżowcy, i oni też stawiają poprzeczkę wyżej, a ja weryfikuję swój poziom na ich tle. 

W młodym wieku próbowałeś swoich sił w Szwecji, jednak kontuzja szybko przekreśliła te plany...

– Pozostaje mi cieszyć się hokejem, bo nie mam już planów, aby grać w innej lidze. Nie chcę też rozmyślać o tym, czy w Szwecji mogło być inaczej. Miałem wtedy 19 lat i tak to się wszystko potoczyło.

Pewnie jakbym wyjeżdżał do Szwecji w wieku 30 lat albo z takim doświadczeniem, jak wyjeżdżałem do Grodna, to zupełnie inaczej pokierowałbym swoją przygodą z hokejem, ale pojechałem, bo pojawiła się taka możliwość. Cieszy tylko to, że wyciągnąłem wnioski po każdym wyjeździe. Dalej je wyciągam po meczach z silniejszymi rywalami, takimi jak dzisiaj.

Na przykładzie dobrych meczów w Hokejowej Lidze Mistrzów możemy dojść do wniosku, że jest wielu polskich zawodników, którzy poradziliby sobie w mocnych ligach w Europie?

– Moim zdaniem każdy zawodnik z naszej reprezentacji miałby szansę pokazać się z dobrej strony w Europie. To tylko kwestia promocji polskich zawodników przez grupy menadżerskie, których w Polsce praktycznie nie ma. Są dwie, ale nie są one na takim poziomie, jak inne. Uważam, że zawodnicy, którzy kiedyś byli za granicą powinni bardziej pomagać młodszym graczom.

A przede wszystkim ci młodzi zawodnicy powinni mieć takiego trenera mentalnego, który pomoże im wyjechać i poradzić sobie z nowymi realiami. Każdy z polskich zawodników, jako obcokrajowiec, musi liczyć się z tym, że będzie musiał pokazać, że jest lepszy od zawodnika krajowego, to jest normalnie i tak to funkcjonuje za granicą. Nikt nie weźmie obcokrajowca słabszego niż swoi wychowankowie czy rodzimi gracze. Aby wyjechać, trzeba być dobrze przygotowanym pod względem fizycznym i pojechać z nastawieniem na ciężką pracę i koncentrację w każdym meczu. 

Nie ma słabszych i lepszych, bo całe ligi są wyrównane. Ale tak, jak mówię: kuleje u nas marketing i skauting. Każdy zawodnik dogaduje się na własną rękę, to też pokazuje później, że tych ofert nie ma. W KHL grają Węgrzy, Słoweńcy, Litwini i oni jakoś mogą. Ba, Estończycy grają w ligach fińskich, a nasza kadra jest przecież silniejsza od tamtejszej. A indywidualnie tak to nie działa. 

Uważam, że Polscy zawodnicy, przynajmniej kadrowicze, powinni spokojnie grać jak nie w tych najlepszych ligach, to w tych drugich, które też mają dobry poziom.

Rozmawiał: Sebastian Królicki

Galeria zdjęć

HLM: GKS Katowice - ZSC Lions Zurych 2:1 D (03.09.2022)

Zobacz galerię

Rozgrywki w skrócie

2022/23 - Liga Mistrzów: Faza grupowa

Ostatnie mecze
Zobacz terminarz
Tabela: Grupa D
Lp. Drużyna GP GF GA GD P PIM
1. Rögle Ängelholm 6 26 12 14 17 46
2. ZSC Lions Zurych 6 23 12 11 11 92
3. Fehérvár AV19 6 9 23 -14 6 89
4. GKS Katowice 6 10 21 -11 2 42
Tabela: Grupa F
Lp. Drużyna GP GF GA GD P PIM
1. Straubing Tigers 6 24 11 13 15 111
2. Färjestad Karlstad 6 25 12 13 12 71
3. Comarch Cracovia 6 13 23 -10 6 74
4. Villach SV 6 10 26 -16 3 40
Zobacz tabelę
Liczba komentarzy: 3

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Lista komentarzy
  • Łobuz
    2022-09-04 16:13:31

    Panie Pasiut otwórz Pan oczy i wstawaj bo się zesraleś .

  • Hokejowy1964
    2022-09-04 20:01:48

    Łobuz puknij się w ten pusty łeb popaprańcu. Nie potrafisz się w normalny sposób wypowiedzieć- najlepiej tego nie rób w ogóle.

  • kompas
    2022-09-04 20:08:43

    Łobuz -Twój komentarz tylko obrazuje Twój poziom intelektualny. Do obory- tam Twoje miejsce

Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • KuzynKSU: Jest gdzieś transmisja reprezentacji?
  • narut: Tatar Regenda Nemec - mają jeszcze zasilić Słowaków.. co do Łotwy też bym się nie łudził..
  • Jamer: 10 min… :)
  • Arma: Brawo Linus, kozak bramkarz, naprawdę dobra informacja
  • Jamer: Jest Linus więc emeryt śpi spokojnie :)
  • unista55: Linus, brawo !
  • BOBEK: japier.... pin-pong
  • Simonn23: Przede wszystkim zdrowia dla Linusa, bo o umiejętności nie ma co się martwić
  • Paskal79: Simon zdrowia dla każdego..... Zawodnika
  • KuzynKSU: Linus dziękuję
  • uniaosw: Oby teraz następni byli Dot i Sadłocha
  • KubaKSU: I Mark :)
  • jastrzebie: KuzynKSU

    https://www.icehockeyuk.tv/
  • Simonn23: Płonka jako numer 2 i dać mu chociaż z 10 meczów w zasadniczym zagrać
  • Paskal79: Myślę że teraz Linius nabierze super pewności po ostatnim sezonie!,i będzie jeszcze pewniejszy
  • emeryt: no mosz,Linus zdrówka
  • KubaKSU: Jutro następny ? :D
  • PanFan1: Rawa proszę o gorący raport z wydarzeń meczowych.
  • emeryt: Linusa często można spotkac w Lidlu na osiedlu,zamienić słowo
  • KuzynKSU: Dziękuję Jastrzębie. Ale 15 funtów to trochę duzo
  • MartiN2122PL: Siema jest gdzies transmisja z meczu reprezentacji Polski ??
  • jastrzebie: Ja za 75 zl
  • MartiN2122PL: To wole w NHL sobie pograć ale dzieki za szybką odpowiedz
  • MartiN2122PL: TTV_MartiN21222pl jak cos wpadajcie na Twitch robie live z NHL 24 COD MW III i jeszcze kilka innych miłego piątku hejka
  • PanFan1: Ostatni raz ograliśmy Brytyjczyków w 2017 roku towarzysko w Nottingham, hattricka w tamtym meczu ustrzelił Damian Kapica
  • narut: z tej tekstowej relacji wynika, że raczej oni na nas siedzą.. i mamy sporo szczęścia.. ale dziś Kalaber ze składem to zaeksperymentował nieźle..
  • narut: tj. z ustawieniem
  • Paskal79: No Angole nam wyjątkowo nie leżą , myślę że to jest spowodowane ich stylem gry , typowy kanadyjski....
  • Paskal79: Z wielkich z hokeja wpadki zdarzają się chyba najczęściej Amerykanom, choć w tym roku wyjątkowo będą mieć mocny skład,i to dopiero będzie jazda!... Takie Angolę to w porównaniu z Amerykancami to grają z trzy razy wolniej...!
  • emeryt: ale że do Olimpii Lublana ..
  • hanysTHU: Ostatni sezon Kalabera w kadrze.
  • Darek Mce: ale czemu tak piszesz ?
  • narut: dajcie spokój z tymi ostatnimi sezonami... jeszcze turniej się nie zaczął już ... ostatni sezon w kadrze...
  • emeryt: jak można psioczyc na Kalabera,jak można biadolić po towarzyskich nic nie znaczących sparingach...
  • narut: niedawno na Kamila Wałęgę m. in. psioczono..
  • szop: jak widac mozna..... 1-1
  • emeryt: jesteście niektórzy jak dzieci z dziwno manio wyższości...sukces dekady Polskiego hokeja,gramy w elicie a tu takie pitolenie
  • krych: 1:1 już wszyscy kochają Kalabera ;)
  • szop: szkoda
  • hanysTHU: Kto mu te składy rozpisuje? Chwałka?
  • Darek Mce: Kalaber to najlepsze co trafiło się kadrze w ostatnich latach
  • hanysTHU: Zobaczycie na mistrzostwach. A raczej po.
  • szop: eme manią :)
  • Darek Mce: Hanys pamiętasz lanie z Austrią 0:11?
  • Darek Mce: za Płachty
  • Darek Mce: porażkę z Rumunią za Valtonena
  • narut: no to zobaczymy po mistrzostwach ale po co teraz się raczyć takimi kwasami..
  • Darek Mce: to były katastrofy
  • szop: przepraszam nie doczytalem
  • Darek Mce: wczoraj Słowenia wygrała 3:0 z Francją
  • emeryt: hanysTHU pomyśl moze o małym odpoczynku od sb...
  • Darek Mce: zobaczymy, bez napinki
  • szop: Mce spokojnie w Polsce wszyscy narzekaja i cudow oczekuja
  • narut: no właśnie i to we Francji grając, w ogóle bardzo dobry mecz obu drużyn, w szybkim tempie.. a Słoweńcy klasa
  • emeryt: bo my Polacy wiecznie niezadowoleni,wieczni malkontenci aż sie mdło robi
  • Darek Mce: ja pamiętam za małego, w latach 80-tych jak graliśmy jak bumerang między grupą A I grupą B, też byliśmy skazywani na pożarcie, ale duma zawsze byla
  • hubal: prawda jest taka , że my i angole to najsłabsze ekipy w elicie , jeśli któraś się utrzyma to będzie wielka niesodzianka , ja stawiam na naszych
  • szop: ja wierze ze sie utrzymaja
  • hubal: DM w latach 70tych też tak było ale wtedy w elicie grało chyba 8 ekip
  • narut: oj mdło Szanowny Emerycie, mdło... tymczasem za nasz reprezentacyjny hokej nie powinny się brać osoby oczekujące cudów.. a wprawcie taki cud przeżyłem w 86 i 88 roku ale to były cuda jak meteor..wspomnienia piękne zostały ale realia były jakie były.. gramy od 92 r. raz na 16 lat w elicie uśredniając..
  • Darek Mce: ja się cieszę że gramy w elicie, co będzie to będzie
  • narut: dokładnie - ja także się bardzo cieszę z tego powodu..
  • emeryt: cieszy juz sam udzial w elicie po tylu latach posuchy,cieszy ze tylu kibiców z Polski pojedzie na MŚ
  • emeryt: najlepiej Kalabera zwolnić bo sparingi przegrywa,ludzie kochani...
  • narut: otóż to (!)
  • Darek Mce: niech to będzie iskra na przyszłość, nawet jak spadniemy, jak dzięki temu iż zagramy w elicie, coś się ruszy medialnie, pojawią nowi młodzi zawodnicy, może za rok U18 awansuje wyżej, już będzie super
  • Darek Mce: młodzi U18 umieli jeździć na łyżwach, grali składnie, a ostatnimi czasy były porblemy z utrzymaniem się na łyżwach
  • Paskal79: Panowie utrzymać będzie bardzo ciężko, każdy to wie ,teraz to będzie święto dla naszych zawodników zagrać z najlepszymi, są dwie,trzy drużyny co możemy powalczyć o jakieś pkt, cieszymy się tym bo kto wie,kiedy będzie taka okazja....
  • hanysTHU: Przypominam o niewiernych emerytach...
  • hanysTHU: A odpocząć to może ktoś kto tu siedzi cały dzień i nic innego nie robi tylko klepie spoconymi paluchami w ekran smartfona.
  • hanysTHU: Moje zdanie: tym składem nic nie ugramy i tyle.
  • hanysTHU: Otwórzcie oczy, bo wyżej wspomniane wyniki mogą zostać pobite.
  • Paskal79: Chyba wszyscy najlepsi powołani są,my jesteśmy ,,Kopciuszkiem'' na tym balu możemy tylko marzyć o otrzymaniu, choć czasem marzenia się spełniają....
  • emeryt: ale żeś mi doyebal hanysie hmmm
  • Paskal79: To będzie chyba najmocniej obsadzone MS Elity od lat,chyba właśnie ostatnio w Czechach były takie mocne składy,tylu zawodników z NHL...
  • Paskal79: Panowie taki sprawdziany sprawdzian czeka nas z Dania,bardzo solidna drużyna już ta forma Polaków meczowa powinna być bliska tego optimum , którą przygotuje trener i zawodnicy....
  • narut: 2019 jeśli idzie o USA, 2015 jeśli idzie o Kanadę i Rosję, nieco słabiej Szwecję..
  • Paskal79: Prawdziwy sprawdzian:-)
  • narut: tymczasem Szwajcaria Łotwa 5-1...
  • Paskal79: Szwajcarię można zaliczyć to tych drużyn co depczą tym top drużyna po piętach....
  • narut: Paskalu - mecz z Danią to już będzie to o czym piszesz, już skład i zestawienia poszczególne będą wykrystalizowane i zgrywane,
  • Paskal79: Choć do Danii też nam brakuję, Ale to będzie taki papierek lakmusowy,czy możemy nawiązać walkę z tymi teoretycznie,, najsłabszymi'' w naszej grypie Francją, i Kazachstan
  • Paskal79: Mam nadzieję że nasi pojadą tam bez presji,bo na pewno są skazywani przez wszystkich na spadek.... Mogą tylko wygrać.... ( Utrzymanie) O się dobrze,, bawić ''
  • Tellqvist: Trza liczyć na cud z Francją mamy jakieś szanse. Łotwa poza zasięgiem.
  • Paskal79: Wie ktoś po ile bilety na Danię są?
  • Andrzejek111: Piszesz hanysie że tym składem nic nie ugramy. Nie mamy w Polsce takiego składu, którym byśmy coś w elicie ugrali. Spodziewam się trzech dwucyfrówek.
  • Darek Mce: Ciura dzisiaj kiepsko
  • Paskal79: Andrzejek może nie będzie tak źle, chociaż pewnie to w dużej mierze zależy ,jak te topowe drużyny podejdą do Polski i czy przy prowadzeniu kilkoma bramkami będą forsować tempo, i utrzymają koncentrację,bo to jednak turniej, choć niczego nie można wykluczyć.....
  • szop: trzymajmy cisnienie do mistrzostw jeszcze troche
  • PanFan1: ... i dup jeeeeest !
  • Darek Mce: uznali?
  • Darek Mce: heh
  • wpv: Uznali ;)
  • PanFan1: Team GB też widzę testuje paru nowych
  • PanFan1: To wszystko dlatego że w Leeds hala za mała, nam lepiej na większych obiektach idzie, jutro rozd...ymy - że tak Ferdkiem Kiepskim zajadę - Team GB w Nottingham 😉 - robić screen-y
  • 1946KSUnia: Panowie jak się spisuje nasza wschodząca gwiazda-Krzysiek Maciaś? Jest szansa na Ostrave?
  • Młodziutki: Fajne te kursy na Polaków na mistrzostwach
  • PanFan1: U18 Łotwa vs U18 Słowacja 5:3 - U18 Czechy vs U18 Kanada 0:6 NO COMMENT
  • PanFan1: W Europie najlepiej na hokeju znają się Finowie ❗
  • PanFan1: Sergei Bobrovsky - po prostu magik 👇

    https://youtu.be/zcs0-GNETkE?si=jS0PzHifaLnbgKd7
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe