Gusow: Życzyłbym sobie, żebyśmy grali tak w sezonie
Tauron Podhale Nowy, zwycięstwem z Zagłębiem Sosnowiec 4:3, zakończył etap meczów sparingowych. Trener „Szarotek” dokonał podsumowania przygotowań i opowiedział o celach na sezon 2021/2022.
Wygrany mecz z Zagłębiem kończył serię sparingów przed sezonem. Jak pan podsumuje tych siedem spotkań rozegranych w okresie sparingowym?
Andriej Gusow: – Przede wszystkim cieszy komplet zwycięstw na swoim lodowisku. Na wyjazdach również pokazaliśmy się z dobrej strony, może poza tym pierwszym meczem w Katowicach, ale tam byliśmy ledwie po trzech treningach na lodzie. To, co martwi przede wszystkim, to wąski skład. Niewiele jednak jesteśmy w stanie z tym coś zrobić, więc musimy zaakceptować taki stan rzeczy. Mamy tydzień żeby trochę odpocząć i jeszcze popracować nad mankamentami, które są w naszej grze.
Zgodzi się pan z tym, że postawa zespołu w sparingach wyglądała lepiej niż chyba sam pan się spodziewał?
– Zgadza się. Trochę jestem zaskoczony. Pozostaje mi tylko życzyć sobie, żeby zespół tak samo grał w sezonie, żeby nasza młodzież uwierzyła w siebie, bo z tym różnie było w okresie przygotowawczym. Ci chłopcy nieco z konieczności zostali rzuceni na głęboką wodę, ale mam nadzieję, że z biegiem czasu będą również odgrywali w zespole ważne role.
Dobre wyniki w sparingach nie mogą jednak uśpić czujności przed startem sezonu…
– Oczywiście. Uczulam na to zespół, choć trzeba podkreślić, że te ostatnie sparingi wszystkie zespoły grały już na sto procent i my pokazaliśmy się w nich z dobrej strony.
Cel podstawowy w sezonie?
– Awans do play-off. Na tym się skupiamy. W naszej sytuacji najważniejsze jest to, by omijały nas kontuzje.
Wygląda jednak na to, że kontuzja jakiej w meczu z Zagłębiem nabawił się Pawieł Nowżyłow jest poważna. Ewentualna strata tego zawodnika to duży problem…
– Mało powiedziane. Czekamy na to, co wykażą badania.
Dzisiaj już pan wie na kogo postawi w bramce w pierwszym ligowym spotkaniu?
– Nie. Będziemy jeszcze raz analizować postawę każdego z trójki naszych bramkarzy i wtedy podejmiemy decyzję.
Rozmawiał: Maciej Zubek
Komentarze