Mikko Rantanen spóźnił się z wnioskiem o odroczenie służby wojskowej. Kluczowy zawodnik Dallas Stars musi liczyć się z wysoką karą pieniężną.
Fiński prawoskrzydłowy, wicemistrz świata z 2016 roku, który blisko dekady występuje w barwach Dallas Stars, ma problemy prawne w swojej ojczyźnie. Jak donosi fiński dziennik "Helsinigin Sanomat", Mikko Rantanenowi grozi grzywna za uchylanie się od obowiązkowej w Finlandii służby wojskowej.
Hokeista został oskarżony przez prokuratora w fińskim sądzie okręgowym o nieuprawnioną nieobecność w wojsku. W kraju zawodnika wymagane jest odbycie co najmniej sześciu miesięcy służby w wieku 18-28 lat. Napastnik nadal nie rozpoczął służby chociaż 28 lat skończył jeszcze w październiku ubiegłego roku.
Co istotne bycie zawodowym sportowcem nie jest w Finlandii wystarczającym powodem do uzyskania zwolnienia z obowiązkowej służby.
Rantanen otrzymał w 2024 roku zgodę na przełożenie szkolenia, ale teraz fińska prokuratura stawia mu zarzut uchylenia się od tego zadania, ponieważ wniosek o przełożenie wpłynął do tamtejszej armii 16 kwietnia, a pierwotnym terminem, w którym gwiazdor Dallas Stars miał się stawić w sztabie był 15 kwietnia. Oznacza to, że Fin złożył prośbę o przełożenie służby pierwszego dnia jej odbywania i właśnie za to grozi mu teraz grzywna w wysokości prawie 90 tysięcy euro.
Czytaj także: