W spotkaniu 34. kolejki TAURON Hokej Ligi hokeiści GKS-u Tychy pokonali Marmę Ciarko STS Sanok 4:1. Decydująca była druga tercja, w której tyszanie zdobyli trzy gole. Świetny występ zaliczył Filip Komorski, autor trzech bramek i asysty.
W pierwszej tercji kibice zobaczyli wyrównane spotkanie. Mimo, że oba zespoły dzieli przepaść punktowa w tabeli, to na lodzie nie było tego widać. Sanoczanie kilka razy zagrozili mocniejszemu rywalowi, lecz w bramce dobrze spisywał się Kamil Lewartowski.
W drugiej odsłonie gospodarze ruszyli do ataku, jednak jako pierwsi sanoczanie mogli wyjść na prowadzeni. Sęk w tym, że nie wykorzystali liczebnej przewagi. Tyszanie pierwszego gola zdobyli w 29. minucie, gdy z uderzenie Mateusza Bryka z bliska dobił Filip Komorski.
Na drugą bramkę nie musieli zgromadzeni kibice zbyt długo czekać. Niespełna trzy minuty później drugiego swojego gola zdobył Filip Komorski, który również najsprytniejszy był pod bramką i dobił strzał Pawło Padakina. W 35. minucie gospodarze prowadzili już trzema golami. Barłomiej Jeziorski obsłużył podaniem wzdłuż bramki Padakina, który nie miał problemów z celnym ulokowaniem gumy w siatce.
Sanoczanie mimo wielu okazji swojego pierwszego gola zdobyli dopiero w 53. minucie gdy technicznym strzałem gumę w bramce umieścił Lauri Huhdanpää. Tyszanie zagrali jeszcze w przewadze w tej tercji w sumie czterokrotnie, lecz ani razu nie zdołali wykorzystać tego elementu bo w bramce dobrze spisywał się Dominik Salama. Dopiero gdy trener Elmo Aittola ściągnął bramkarza, to prawie równo z syreną do pustej bramki trafił Filip Komorski. Doświadczony napastnik zdobył swojego drugiego hat-tricka w tym sezonie.
GKS Tychy - Marma Ciarko STS Sanok 4:1 (0:0, 3:0, 1:1)
1:0 Filip Komorski - Mateusz Bryk, Oskar Jaśkiewicz (28:03),
2:0 Filip Komorski - Pawło Padakin, Bartłomiej Pociecha (30:54),
3:0 Pawło Padakin - Filip Komorski, Bartłomiej Jeziorski (35:13),
3:1 Lauri Huhdanpää - Mark Viitanen, Johan Ceder (52:55, 5/4),
4:1 Filip Komorski - Pawło Padakin (59:59 - do pustej bramki).
Sędziowali: Paweł Breske, Krzysztof Kozłowski (główni) - Jacek Szutta, Artur Hyliński (liniowi).
Minuty karne: 8-10.
Strzały: 38-29.
Widzów: 1400.
GKS Tychy: K. Lewartowski - A. Nilsson, O. Kaskinen; P. Padakin, F. Komorski (2), B. Jeziorski - J. Jaroměřský, B. Ciura; C. Mroczkowski, R. Rác (2), M. Ubowski - M. Bryk, O. Jaśkiewicz; M. Gościński, W. Turkin, J. Bukowski - B. Pociecha; J. Krzyżek, R. Galant (4), S. Marzec i I. Korenczuk.
Trener: Pekka Tirkkonen.
STS Sanok: D. Salama - A. Binner (2), C. Lindberg; L. Huhdanpää, J. Ceder, M. Kallionkieli (2) - C. MacEachern, D. Musioł (2); K. Filipek, M. Strzyżowski (2), M. Viitanen - B. Florczak, K. Biłas (2); M. Dulęba, M. Karnas, K. Bukowski oraz O. Rybnikár, D. Ginda, S. Fus, L. Miccoli, F. Sienkiewicz.
Trener: Elmo Aittola.
Czytaj także: