Nadal nie wiadomo, gdzie będą rozgrywać mecze hokeiści Comarch Cracovii. Na czwartkowej konferencji prasowej trener drużyny z Krakowa, Rudolf Rohaczek powiedział, że najprawdopodobniej w Katowicach, lecz ostatecznie decyzje jeszcze nie zapadły.
"Nie wiemy także, gdzie zorganizujemy Puchar Kontynentalny, lecz wkrótce musimy rozstrzygnąć tą kwestię, bo trzeba dać znać międzynarodowej federacji. Myślę, że decyzja zapadnie, gdy zaczniemy ligę i będzie wiadomo, gdzie będziemy grać. Najprawdopodobniej jako gospodarz będziemy występować na lodowisku Katowicach, lecz musimy to jeszcze dograć" - powiedział w czwartek Rohaczek.
Lodowisko Cracovii przez najbliższe pół roku (albo dłużej) będzie remontowane. Zapytany o to, kiedy krakowianie będą mogli grać na własnym lodowisku - Rohaczek powiedział: "Jestem psychicznie przygotowany dopiero na play-off, chociaż myślę, że nastąpi to szybciej. To nie jest kwestia organizacji w klubie - tylko firmy, która będzie remontować lodowisko. Jestem przygotowany na wszystkie warianty".
Cracovia podjęła się organizacji w tym roku drugiej rundy Pucharu Kontynentalnego w hokeju na lodzie.
Hokeiści Comarch Cracovii pierwsze oficjalne mecze sezonu 2006/2007 mają już za sobą. Rozegrali dwa spotkania I rundy Pucharu Polski z Naprzodem Janów. Wygrali 10:3 i 5:1, lecz pierwszy został zweryfikowany jako walkower dla Naprzodu (w zespole z Krakowa grał nieuprawniony hokeista - Dariusz Kasik) zaś drugi jako obustronny walkower (w obu zespołach byli nieuprawnieni zawodnicy).
"Przecież na początku sierpniu żadna drużyna nie ma pełnego składu. Związek chce od nas, abyśmy mieli w tym czasie wszystkich zawodników zgłoszonych. Poza tym nie mieliśmy na lodzie żadnego nie nieuprawnionego zawodnika (Kasik był rezerwowym bramkarzem - PAP). Przecież nie mogę wziąć zawodnika na testy, opłacić go w związku, a później zrezygnować z niego. To byłoby wyrzucaniem pieniędzy" - tłumaczył w czwartek trener Rohaczek.
Hokeiści Comarch Cracovii będą w tym sezonie bronić tytułu mistrza Polski, który zdobyli pokonując w finale rozgrywek Polskiej Ligi Hokejowej, GKS Tychy.
PAP
Czytaj także: