Hokej.net Logo

Hokeiści GKS rozpoczną cykl spotkań kontrolnych

Jak się zaprezentuje tyski zespół w pierwszym meczu kontrolnym? A jak Podhale? Kto zagra w tyskiej ekipie, kogo zabraknie? Czy trener Matczak da szanse debiutu wychowankom MOSM? Te pytania zadaje sobie niejeden kibic, ale dziś o godz. 17, poznamy na nie odpowiedź. Spotkaniem z Wojasem Podhale Nowy Targ, tyszanie rozpoczną dziś przygotowania do kolejnego sezonu (rewanżowy pojedynek rozegrany zostanie we wtorek, 2 lipca w Nowym Targu).

Ten mecz będzie wyjątkowy przede wszystkim dla dwóch hokeistów – Adriana Parzyszka i Jędrzeja Kasperczyka, który jest... wujkiem Parzyszka. O obu sportowcach pisaliśmy w lutym br., ale wtedy żaden z nich nie przypuszczał, że po kilku miesiącach zagrają w jednym zespole.
– Ucieszyłem się na wieść, że Jędrzej Kasperczyk będzie grał w Tychach – powiedział Parzyszek. – Jest moim krewnym ze strony ojca i był moim pierwszym idolem. Starałem się go naśladować. Zresztą nie mogło być inaczej, skoro Jędrzej występował w ekstraklasie, potem w reprezentacji Polski. Jako młody chłopiec sporo się od niego nauczyłem, jednak podstaw nauczył mnie ojciec Henryk, który podobnie jak Jędrzej, także był zawodnikiem Naprzodu Janów. Potem wujek wyjechał do Niemiec, ale cały czas utrzymywaliśmy ze sobą kontakt, spędziłem u niego, w Dreźnie, ostatnie święta Bożego Narodzenia.
Jak wynika z pierwszych przymiarek składu, Adrian zagra w pierwszym ataku, Jędrzej w trzecim (obaj są środkowymi). Pierwsze treningi dowiodły, że jak na razie, kadrowej rewolucji w tyskim zespole nie ma. Nowe twarze to wspomniany Jędrzej Kasperczyk i Rafał Cychowski, choć w sprawie pozyskania tego drugiego rozmowy nadal trwają. Jest także kilku wychowanków MOSM Tychy: Bartosz Matczak, Paweł Sinka, Bartłomiej Król i Tomasz Skoś. Ten pierwszy jest synem trenera Wojciecha Matczaka, Bartek Król także pochodzi z hokejowej rodziny, bo w GKS grał jego tata. Tomasz Skoś pierwsze kroki stawiał na tysklim lodowisku, ale potem przez kilka sezonów grał w barwach Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Sosnowcu. Czy zostaną w kadrze na dłużej?

Jędrzej Kasperczyk (z lewej) i Adrian Parzyszek, czyli rodzinny duet w hokejowej ekipie. Fot. Łukasz Uzarek

Jeśli chodzi o ubytki, to największa strata związana jest z absencją czeskiego napastnika Robina Bacula. Działacze nadal szukają i choć pojawiają się kolejne nazwiska (np. Mistal, Misal, Raszczyński), konkretów nie ma. Tak więc zespół z Tychów ma na razie w składzie jedynie jednego obcokrajowca – Michała Belicę.

A co słychać u dzisiejszego rywala czyli w Podhalu? Zespół prowadził będzie nowy trener Zdzislav Tabara, w kadrze pojawili się Jacek Zamojski (Unia), Mateusz Malinowski (Cracovia), Tomasz Jakes Czech, Lillehammer), Marian Kacirz (Hradec Krlove), Patrik Moskal (Kometa Brno). W Podhalu nie ma bramkarza Marka Batkiewicza, który gra w Krynicy.

Z kim i kiedy?
Po spotkaniach z Podhalem GKS Tychy zmierzy się z Cracovią. To zespół, który w czasie przerwy dokonał najpoważniejszych wzmocnień i kto wie, czy właśnie ta drużyna nie będzie najpoważniejszym konkurentem GKS Tychy w walce o mistrzostwo. Mecze z Cracovią Tychy rozegrają 5 i 9 sierpnia. Trzy dni później w Tychach gościć będzie młodzieżowa reprezentacja Polski. Następnie tyszanie wyjeżdżają na turniej do Nitry. 22 i 23 sierpnia drużyna Matczaka miała grać z Toruniem, jednak zespół ten otrzymał propozycję z Grodna. W związku z tym tyscy trenerzy szukają w tym terminie innego sparingpartnera.
Na zakończenie okresu przygotowawczego hokeistów czeka prawdziwe wyzwanie, a kibiców nie lada gratka czyli mecz z TJ Vitkovice. Spotkanie zaplanowano na 5 września (poniedziałek) o godz. 17.

Leszek Sobieraj - Dziennik Zachodni



Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe