W niedzielę PZU Podhale Nowy Targ zmierzyło się na wyjeździe z Re-Plast Unią Oświęcim. W dawnym klasyku „Szarotki” uległy biało-niebieskim 3:5. – Był to mecz walki i mecz błędów – zauważył Marcin Horzelski.
– Był to mecz walki, mecz błędów, bo Unia wykorzystała nasze potknięcia, a my ich też. Spotkanie było prowadzone w szybkim tempie, takim play-offowym. Było też dużo tej walki i ostrości. Unia była lepsza, kontrolowali ten krążek, ale gdybyśmy wykorzystywali więcej swoich okazji i lepiej grali w defensywie, to ten mecz mógłby inaczej wyglądać – stwierdził „Horzel”.
Istotnym czynnikiem zarówno w tym meczu, jak i w nadchodzących play-offach będą gry w formacjach specjalnych. Nowotarżanie przeciwko Unii wykorzystali jeden z dwóch okresów gry w liczebnej przewadze oraz przetrwali dwa z trzech okresów gry w liczebnym osłabieniu.
– Unia dobrze zagrała te przewagi, my w osłabieniach jesteśmy dosyć mocną drużyną. Uważam, że w przewagach też potrafimy kontrolować ten krążek i zagrać naprawdę dobrą akcję i strzelić gola – zaznaczył.
Na zakończenie sezonu zasadniczego, ekipa z Nowego Targu zmierzy się na własnym terenie z JKH GKS-em Jastrzębie. To spotkanie zostanie rozegrane w najbliższy wtorek o godzinie 18:30.
WIĘCEJ W PONIŻSZYM MATERIALE WIDEO
Czytaj także: