Hokej.net Logo

I runda czeskiej o2 extraligi za nami.

I runda czeskiej o2 extraligi za nami.

Vítkovicki lider 2 razy przegrał z drużynami ze spodu tabeli i mistrzowska Slavia znów na czele. Ale najpierw wybierzmy się na południowe Morawy do Znojma.

Znojmo słynie z co najmniej czterech rzecz: rotundy św. Katarzyny z XI wieku z najcenniejszymi freskami romańskimi w Republice Czeskiej, największego na Morawie regionu winiarskiego, parku narodowego rzeki Dyji ze wspaniałymi terenami do turystyki pieszej i rowerowej, oraz że jest najmniejszym miastem mającym drużynę w extralidze (której kibice mają chyba najgłośniejsze bębny). Początki hokeja sięgają tutaj 1935 roku, kiedy to założono sekcję w klubie Sokol. Przez długi czas zespół występował w lidze wojewódzkiej niewiele znacząc na arenie ogólnokrajowej. Sytuacja zmieniła się w 1993 roku, kiedy to hokejem zainteresowali się właściciele położonej w pobliżu granicy czesko-austriackiej sieci sklepów wolnocłowych "Excalibur". Wkrótce wykupiono drugoligową licencję od Tabora i zaczęto współpracować z Jihlavą i Pardubicami. W 1997r.zespół awansował do pierwszej ligi. Dwa lata później, po wygranym barażu z Duklą Jihlava Orły (tak obecnie nazywa się zespół) awansowały do extraligi. Także w tym sezonie przypada dziesięciolecie awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej. W ciągu tego czasu, w klubie grało wielu doskonałych zawodników. W sezonie 2004/05 kibice mogli w Hostan Arenie podziwiać m.in. Patrika Eliáša, Tomáša Vokouna, Martina Havláta. Wśród graczy, którzy dłużej bronili barw Orłów należy wymienić przede wszystkim dwóch doskonałych Słowaków: Marka Urama i Petra Puchera (temu ostatniemu przejście do Pardubic jakoś wyraźnie nie służy). Obecnie najbardziej znanym zawodnikiem jest bez wątpienia Jiří Dopita – mistrz olimpijski z Nagano i siedmiokrotny mistrz Czech. Największym, dotychczasowym sukcesem klubu było zdobycie brązowego medalu w sezonie 2005/06. Swoje mecze hokeiści Znojma rozgrywają w położonej blisko pięknej starówki Hostan Arenie mogącej pomieścić ok. 5.500 widzów.

Po zakończonej w piątek pierwszej rundzie rozgrywek pierwsza szóstka (czyli miejsca zapewniające bezpośredni awans do play-off) przedstawiały się następująco: 1.HC Slavia Praha 30pkt., 2. HC Vítkovice Steel 29pkt., 3. HC Lasselsberger Plzeň 26pkt., 4. HC Moeller Pardubice 23pkt. (jeden mecz zaległy), 5.HC Sparta Praha 22pkt., 6. RI OKNA ZLÍN 20pkt. Ciekawostką jest fakt, że z w/w szóstki aż trzy drużyny w zeszłym sezonie nie awansowały do play-off a czwarta odpadła w rundzie wstępnej do play-off. Jednak patrząc na przedsezonowe wzmocnienia trudno ten układ tabeli uznać za niespodziankę. Dalsza kolejność(awans do rundy wstępnej play-off): 7. HC Litvínov 20pkt., 8. HC Energie Karlovy Vary 20pkt (jeden mecz więcej), 9. HC GEUS OKNA Kladno 17pkt., 10. Bílí Tygři Liberec -16pkt. Tu z pewnością niespodzianką in minus jest pozycja Karlowych Warów i Liberca. Pierwszy z tych zespołów to aktualni wicemistrzowie, którzy grają prawie zeszłorocznym składem, ale słabsza postawa bramkarza L.Mensatora odzwierciedla miejsce w tabeli. Liberec przed sezonem był uważany za jednego z faworytów, choć przyjście P.Nedveda powinno poprawić grę zespołu co zresztą widać po dwóch ostatnich meczach. Jedenaste miejsce, pierwsze nie dające awansu do play-off zajmują Czeskie Budziejowice z 15pkt. I to jest z pewnością największe rozczarowanie dotychczasowych rozgrywek. Zespół ten gra słabo a najbardziej było to widać w meczu ligi mistrzów z Ufą. Dziwne to tym bardziej, że do zespołu przyszedł trener E.Bokros (m.in.mistrzostwo ze Zlinem w 2004r.). Końcówka tabeli: 12. HC Oceláři Třinec 14pkt.(jeden mecz więcej), 13. BK Mladá Boleslav 12pkt., 14. HC Znojemští Orli 9pkt.(jeden mecz zaległy).

W niedzielę rozegrano14 kolejkę. Do Trzyńca przyjechali Orły ze Znojma. Oba zespoły jak dotychczas nie zachwycają swoją postawą. W przypadku Stalowców sprawdzają się obawy, że pozbycie się w lecie wielu zawodników było zbyt pochopne, gdyż następcy niezbyt sobie radzą. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja Orłów. Nad zespołem od jakiegoś czasu wisi groźba sprzedania klubu do innego miasta. Pomimo, że władze miejskie robią wszystko, żeby w Znojmie utrzymać extraligę to nie są w stanie całkowicie wykupić licencji. I wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że bez względu na wynik osiągnięty przez Orły jest to chyba ostatni sezon extraligowy w tym pięknym mieście. Niestety, wszystko to odbija się na postawie zespołu.

Mecz rozpoczął się od uważnej gry obu zespołów w obronie. Na początku 8min. zupełnie niepotrzebnie, za trzymanie w tercji gospodarzy na ławkę kar powędrował Roman Erat. Jego pobyt tam nie trwał długo, gdyż już w czasie 7.13 David Květoň zdobył gola. Od tego momentu Stalowcy coraz śmielej zaczęli atakować stwarzając groźne sytuacje. Po jednej z nich za faul na wychodzącym na czystą pozycję Rostislavie Martynku na dwie min. powędrował obrońca gości Pavel Mojžíš. David Květoň po pięknej akcji i zaskakującym strzale ponownie wykorzystał przewagę i w 13.30 zrobiło się 2:0. Do końca tercji Stalowcy kontrolowali przebieg meczu. Druga tercja rozpoczęła się od ataków gości, którzy zaczęli szybciej jeździć. Mimo to, po błędzie bramkarza Orłów Jiřígo Trvaja, gola w 47.56 strzelił kapitan gospodarzy Jan Peterek. Ale bramka ta jeszcze bardziej rozluźniła i tak już niepewnie grających Stalowców. Na efekty widzowie czekali 54 sekundy, kiedy to po strzale Rýgla krążek dobił, praktycznie do pustej bramki zupełnie nie pilnowany Selingr. Napór gości trwał dalej, a gospodarze zupełnie się pogubili. W czasie 32.45 po błędzie doskonale spisującego się do tej pory Romana Čechmánka Pavel Mojžíš zdobył kontaktowego gola. Do końca tercji Orły próbowały jeszcze wyrównać, ale bramkarz Stalowców był bezbłędny. W trzeciej tercji, kiedy wydawało się, że gospodarze odzyskali rytm gry kapitalnym strzałem z pod niebieskiej popisał się kapitan gości Radim Bičánek. Krążek jeszcze odbił się od jednego z graczy gospodarzy i w 50.30 zrobiło się 3:3. Oba zespoły starały się zdobyć zwycięską bramkę, ale w 56 min. goście, znów niepotrzebnie zaczęli faulować. Skończyło to się grą 5 na 3 i bramką Jiřígo Polanskiego w 55.46. Niecałą minutę później, kiedy na ławce kar jeszcze przebywał gracz gości Radim Bičánek za brutalny faul otrzymał 2+10 w czasie 57.01 obrońca Stalowców Lubomír Vosátko podwyższył na 5:3. Wynik ten utrzymał się do końca. W sumie mecz nierówny, dobre akcje przeplatały się z chaotyczną grą, głównie obrońców jednej i drugiej drużyny. Trener gospodarzy może być zadowolony ze skuteczności gry w przewadze (cztery wykorzystane), ale szybkie roztrwonienie trzech bramek z pewnością daje dużo do myślenia. W drużynie gospodarzy kapitalny mecz rozegrał Jan Peterek, zdobywca pięciu punktów punktacji kanadyjskiej (1+4). Gościom z pewnością brakowało byłego gracza Stalowców Radima Tesaříka i …. sześciu bębniarzy, którzy nie raz potrafili być głośniejsi niż kibice gospodarzy w niejednej hali.

HC OCELÁŘI TŘINEC - HC ZNOJEMŠTÍ ORLI 5:3 (2:0, 1:2, 2:1)

Bramki i asysty: 8 min. D. Květoň (Peterek, Martynek), 14 min. D. Květoň (Peterek, Vosátko), 28 min. Peterek (Rangl), 56 min. Polanský (Peterek, Malec), 58min. Vosátko (Peterek, Malec) – 29 min. Selingr (Rýgl), 33 min. Mojžíš, 51 min. Bičánek (Dopita).

Kary: 4:8, Bičánek dodatkowo 10 min.

Widzów: 2.547

Najlepsi zawodnicy: Jan Peterek - Pavel Selingr

Składy:

HC Oceláři Třinec: Čechmánek - Andersons, Výtisk, Rangl, Malec, Vosátko, Nikolov - Kanko, D. Moravec, Polák - D. Květoň, Peterek, Martynek - Melichárek, Polanský, Kováčik - Hašek, Hampl, Pavelek. Trenerzy: Stavjaňa i Juřík.

HC Znojemští Orli: Trvaj - Štach, Bičánek, Rýgl, Mojžíš, J. Mrázek, Chvátal, Švrček - Erat, Dopita, Selingr - M. Růžička, R. Procházka, Demel - J. Svoboda, Haman, Plášek - Kucharczyk, Meidl, Čachotský. Trenerzy: Rulík i Baďouček.

W pozostałych meczach:

RI OKNA ZLÍN - HC LASSELSBERGER PLZEŇ 4:3 (0:2, 1:1, 3:0) - chyba najbardziej zacięty mecz 14 kolejki, goście już prowadzili 0:2 i 1:3;

HC SPARTA PRAHA - HC LITVÍNOV 3:5 (0:0, 2:2, 1:3) - już druga drużyna z Pragi przegrywa u siebie z Chemikami, z pewnością duża niespodzianka;

HC SLAVIA PRAHA - HC MOUNTFIELD ČESKÉ BUDĚJOVICE 2:1 po rzutach karnych (0:0, 1:0, 0:1 - 0:0);

HC GEUS OKNA KLADNO - BÍLÍ TYGŘI LIBEREC 3:1 (2:0, 1:0, 0:1);

BK MLADÁ BOLESLAV - HC VÍTKOVICE STEEL 3:0 (1:0, 1:0, 1:0) - druga pod rząd porażka, jeszcze niedawnego lidera z drużyną z dolnych rejonów tabeli;

HC MOELLER PARDUBICE - HC ENERGIE KARLOVY VARY 5:3 (1:2, 1:1, 3:0)

Aktualna tabela czeskiej O2 extraligi

Miejsce

Klub

Mecze

Bramki

Punkty

1.

HC Slavia Praha

14

48:33

32

2.

HC Vítkovice Steel

14

42:28

29

3.

HC Lasselsberger Plzeň

14

57:44

26

4.

HC Moeller Pardubice

13

49:37

26

5.

HC Litvínov

14

45:47

23

6.

RI OKNA ZLÍN

14

39:41

23

7.

HC Sparta Praha

14

39:38

22

8.

HC GEUS OKNA Kladno

14

39:38

20

9.

HC Energie Karlovy Vary

15

36:42

20

10.

HC Oceláři Třinec

15

47:55

17

11.

HC MOUNTFIELD

14

39:43

16

12.

Bílí Tygři Liberec

14

34:48

16

13.

BK Mladá Boleslav

14

30:36

15

14.

HC Znojemští Orli

13

27:41

9

Legenda:

1-4

Play-off

5-12

Faza wstępna play-off

13-16

Play-out

Jacek Radzieńciak, Waldemar Buszta



Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe