Dimitrij Miedwiedew na trenerskiej ławce i Kanadyjczyk David Lemanowicz w bramce to najnowsze wieści z obozu Wojasa Podhala, gdzie trwa kompletowanie kadry na nowy sezon.
39 letni Miedwiedew, który dotychczas dzielił funkcję trenera Reprezentacji Litwy z posadą szkoleniowca litewskiej ligowej drużyny Energija Elektrenai ma w najbliższym czasie przyjechać na rozmowy do Nowego Targu. Osoba tego trenera jest dobrze znana polskim kibicom hokeja. Miedwiedew ma za sobą występy w naszej lidze w zespołach Towimoru Toruń (1992/1993 i 1993/1994 ) i Unii Oświęcim (1994/1995, 1995/1996), gdzie był wyróżniającym się zawodnikiem. Podczas tegorocznych Mistrzostw Świata I Dywizji prowadzona przez Miedwiedewa reprezentacja Litwy była rewelacją Mistrzostw. Litwini pokonali m.in. naszą reprezentacje i w końcowej klasyfikacji zajęli druga lokatę ustępując jedynie Austriakom.
W „nowym” Podhalu dowodzonym przez Miedwiedewa mocnym punktem ma być Kanadyjczyk z polskim paszportem, bramkarz David Lemanowicz. Ten 30 letni zawodnik oprócz znakomitych warunków fizycznych (190 cm i 83 kg) ma za sobą bogatą hokejową przeszłość. Początki swojej kariery spędził w jednej najlepszych juniorskich lig w Kanadzie – WHL (w tej samej w której występował m.in. Marcin Kolusz) w zespole Spokane Chiefs, gdzie należał do wyróżniających się zawodników. W sezonie 1995/1996 m.in. występował on w 54 spotkaniach sezonu zasadniczego, z których aż 42 zakończyły się zwycięstwem jego druzyny. W trakcie tego sezonu zanotował on średnią 2,89 puszczonych goli w przeliczeniu na jeden mecz. Doskonała postawa Lemanowicza, zaowocowała miejscem w zespole Gwiazd Zachodniej Konferencji ligii WHL na koniec rozgrywek. Po opuszczeniu w roku 1996 Spoken Chiefs w dalszą część kariery spędził on m.in. w równie silnych ligach AHL, ECHL. W minionym sezonie Lemanowicz bronił barw zespołu Loredo Bucks, który zwyciężył w rozgrywkach ligii CHL. Wystąpił on w 28 spotkaniach rundy zasadniczej (2,11 gol/mecz) oraz 6 spotkaniach play off (2,51 gol/mecz).
O ile Miedwiedew i Lemanowicz wyrazili wstępne zainteresowanie grą w Podhalu o tyle maleją szanse, że w przyszłym sezonie w Nowym Targu ponownie ujrzymy Czecha Tomasa Jakesa. Ten znakomity zawodnik, który w sezonie 2005/2006 zwyciężył w klasyfikacji na najskuteczniejszego obrońcę polskiej ligii, jest już po zaawansowanych rozmowach ze słowackim extraligowym zespołem HK Dynamex Nitra, którego szkoleniowcem jest były trener Szarotek Zdzilav Tabara. W przyszłym tygodniu ma dojść do podpisania kontraktu.
Na pewno również w sezonie 2006/2007 w barwach Wojasa Podhale nie będzie występował Milan Baranyk, o powrocie, którego mówiło się w kuluarach nowotarskiego klubu. Ten 27 letni gracz, który ma już sobą występy w Podhalu w sezonie 2003/2004, podpisał właśnie kontrakt z pierwszoligowym czeskim zespołem Sareza Ostrava.
MZ
Czytaj także:
