Jeśli uda nam się doprowadzić do karnych to awansujemy
Jeśli Cracovia będzie mocną drużyną liczącą się w walce o pierwszą "4" to mam świadomość, że wiodącą postacią na pewno nie będę, ale nie zamierzam się poddawać. - mówi w rozmowie z Sebastianem Królickim, Jarosław Drozdowicz napastnik tegorocznego beniaminka ekstraklasy, Cracovii Kraków.
Jarek walczy o krążek.
Fot. skh/Hokej.Net
Wiernie służysz swojemu klubowi od wielu lat czy w tym sezonie nadal będziesz grał w barwach Cracovii ?
- Na tą chwile nie jestem na 100% w żadnym klubie, ale nie będę ukrywał, że prawdopodobnie zostanę w Cracovii.
Ten sezon chyba był twoim najlepszym w karierze ? Zdobyłeś najwięcej bramek w swoim zespole i przyczyniłeś się bacznie do awansu swojego zespołu do Ekstraklasy.
- Dzięki... No w sumie patrząc na moje dotychczasowe dokonania to z sezonu na sezon jest lepiej staram się dużo nad sobą pracować i jak na razie nawet przynosi to efekty, co do ostatniego sezonu rzeczywiście jestem z niego zadowolony i mam nadzieje, że nadchodzący sezon będzie jeszcze lepszy.
W najbliższym czasie wyjaśni czy podpiszesz nowy kontrakt z Cracovią. Czy bierzesz pod uwagę przejście do innego klubu ?
- Gdyby stało się tak, że z jakichkolwiek przyczyn nie grałbym w Cracovii to na pewno brałbym pod uwagę grę w innym mieście niż Kraków, bo wiadomo, że sezon bez grania byłby sezonem straconym.
Grałeś w ataku z wieloma dobrymi graczami, którzy zawodnicy najbardziej przypadli ci do gustu ? Z którym najbardziej byłeś zgrany na lodzie ?
- Od kilku lat w Krakowie upiekło się, że za równo na lodzie jak i poza nim dobrze rozumie się Dominikiem Pawlikiem i nie zaprzeczę, że gra mi się z nim bardzo dobrze, dużo zagrań "gramy na pamięć" myślę, że to będzie procentowało a z czasem będziemy grać jeszcze lepiej.
Wróćmy do play-offów, w trzecim meczu pomiędzy KH a Cracovią, gdy było 3:1 dla gospodarzy, czy miałeś jeszcze nadzieje, że strzelicie szybko dwie bramki i wygracie cały mecz w karnych ?
- Szczerze mówiąc przy wyniku 3:1 obiektywnie patrząc nie miałem zbyt dużej nadziei na wygrana szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że nie było wielkiej przewagi z naszej strony, ale wiedziałem, że jeśli uda nam się doprowadzić do karnych to awansujemy, mięliśmy atut, jeśli chodzi o bramkarza i takiego pewniaka jak Horny.
Nie obawiasz się, że przy licznych transferach, liczących się zawodników możesz stracić miejsce w zespole?
- Jeśli Cracovia będzie mocną drużyną liczącą się w walce o pierwszą "4" to mam świadomość, że wiodącą postacią na pewno nie będę, ale nie zamierzam się poddawać... Jestem na tyle młodym zawodnikiem, że najlepsze lata do osiągnięcia optymalnej formy są jeszcze przede mną a co do miejsca w składzie to raczej jestem spokojny.
Jarek w drugim meczu play-off przeciwko KH Sanok.
Fot. skh/Hokej.Net
Ostatnio głośno się mówi, że zarząd zalega wam z wypłatami za zeszły sezon? Czy to prawda? Czyżby sytuacja w klubie nie była aż tak różowa?
- Jeśli chodzi o wypłaty to jest Ok... a co do pozostałych spraw finansowych nie chce się wypowiadać.
Co sądzisz o krakowskich kibicach ? Czy czasem nie reagują zbyt pochopnie ?
- Co do odpowiedzi na to pytanie to jestem pewny, w 100% że krakowscy kibice są najlepszymi kibicami w Polsce przy ich dopingu gra się na 120% są z drużyną zawsze do końca nie zależnie od wyniku! Jest to również zdanie zawodników, którzy przyszli do Cracovii z innych klubów.
Czy miałeś kiedyś taki moment w karierze, że chciałeś to wszystko zostawić i zająć się czymś innym ?
- Jak na razie to aż do tego stopnia zdesperowany nie byłem z wyjątkiem niektórych "przepychanek" z naszymi zwierzchnikami klubowymi, po których rzeczywiście odechciewa się gry w hokeja a czasami nawet uprawiania jakiegokolwiek sportu, natomiast, jeśli chodzi o ostatnie dni to uświadomiłem sobie, że na hokeju się świat nie kończy i jeśli po prostu przestanie się to opłacać to trzeba będzie żyć z czegoś innego, poza tym kończę uprawnienia instruktora kulturystyki i na dzień dzisiejszy już mam zapewnioną prace w tej branży, praca taka nie ma, co się oszukiwać jest o wiele lżejsza niż gra w hokeja a zarobki bardzo zadowalające.
Czy odejście z klubu mocnego punktu zespołu, jakim był Marek Rączka to błąd, że strony klubu ?
- Według mnie tak... Marek jako zawodnik był bardzo mocnym punktem a na dodatek jako człowiek bardzo pasował do naszego zespołu... Jeśli chodzi o Radziszewskiego nie znam go osobiście, więc nie mogę się wypowiadać jako sportowiec jak na poziom polskiego hokeja prezentuje wysoki poziom.
Jak zaczynała się twoja kariera ? Kto Cię naprowadził na drogę tego sportu ?
- Mając 8 lat poszedłem na ślizgawkę akurat trener Antoni Montean robił nabór młodych hokeistów i zaproponował mi przyjście na trening i tak się zaczęło każdy, kto chociaż chwile grał w hokeja wie jak świetna jest ta dyscyplina i że ciężko przestać ją uprawiać no oprócz Monteana miło wspominam także takich trenerów jak Stanisław Cieślak i Ryszard Cieślicki, oprócz tego od początku mojej gry w hokeja pieczę nade mną twardą ręką trzyma mój ojciec, który też od dziecka związany jest, że sportem.
Co sądzisz o Portalu Internetowym www.hokej.net ?
- Uważam, że w bardzo dużym stopniu przyczynia się do promowania hokeja w Polsce a oprócz tego jest bardzo wartościowym portalem informatycznym, z którego korzystają kibice zawodnicy a także redaktorzy, poza tym z dnia na dzień staje się bardziej profesjonalnym i oby tak dalej!.
Jarosław Drozdowicz
Fot. skh/Hokej.Net
JAROSŁAW DROZDOWICZ
Data Urodzenia:
Wzrost:
Waga:
Pozycja:
Pseudo:
Numer:
Uchwyt kija:
Przebieg kariery:
Sebastian Królicki
Komentarze