W sobotnim i niedzielnym spotkaniu zmierzyły się czołowe zespoły 1-ligi. W obu okazał się lepszy zespół z Jastrzębia, w sobote wygrywając 5-1 zaś w niedziele pod dogrywce 7-6. Pierwszą bramkę w nowych barwach zaliczył Jarosław Bolbotowski.
30 września 2006 19:22
JKH - SMS I PZHL Sosnowiec 5:1 (3:0, 1:1, 1:0)
Bramki dla JKH: Bernacki – 2, Kulas, Wróbel, Pastryk
SMS: Cieślicki
Już w 5 minucie po ładnym podaniu Talagi krążka dopadł na linii niebieskiej Kulas i w sytuacji sama na sam nie dał szans bramkarzowi gości. Niespełna 3 minuty później Bernacki uruchamia Pastryka, który precyzyjnym strzałem pokonuje golkipera SMS. W 19 minucie wynik tercji ustalił Wróbel. Po I tercji 3:0 dla „Czarnych Jastrzębi”. Początek drugiej odsłony (20.44) to szybki gol gospodarzy – autorem bramki Bernacki. W 35 minucie 44 sekundzie SMS zdobywa swoją pierwszą i jedyną bramkę w spotkaniu. W zamieszaniu podbramkowym najprzytomniej zachował się Cieślicki i pokonał Jakubowskiego. Wynik spotkania ustala Bernacki, który dobija strzał Bigosa. Tym samym sosnowiecka drużyna odniosła pierwszą porażkę w sezonie.
Drugi mecz "Czarnych Jastrzębi" z SMS I PZHL Sosnowiec dostarczył wiele emocji sympatykom hokeja zgromadzonych na "Jastorze". Hokejowa szkoła z Sosnowca postawiła twarde warunki i hokeiści JKH musieli ciężko pracować by uzyskać korzystny wynik. Wszystkie tercje zakończyły się remisem po 2:2. Dopiero w dogrywce poznaliśmy zwycięzcę tego ciekawego i emocjonującego pojedynku. Bramkę, która przesądziła o losach meczu padła w 6 minucie 17 sekundzie dogrywki. Autor gola - Tobiasz Bigos - huknął z niebieskiej i krążek znalazł się w okienku bramkarza SMS.
Radość kibiców po meczu była tak wielka, że przeniosła się przed szatnię druzyny gospodarzy, gdzie głośno skandowano ekstraliga, ekstraliga Jastrzębie.
JKH - SMS I PZHL Sosnowiec 7:6 (2:2, 2:2, 2:2, 1:0)
Bramki dla JKH: Rajski – 2, Wróbel - 2, Bernacki, Bolbotowski, Bigos
SMS: Pawlak - 2, Garbarczyk, Połącarz, Gruszka, Ziętara
Czytaj także: