Kanadyjczycy dla Hokej.Net: Wiedzieliśmy, że to świetna drużyna
W pierwszym półfinale Mistrzostw Świata Elity zagra Łotwa z Kanadą, która to pokonała w ćwierćfinale Finlandię 4:1. – Wiedzieliśmy, że to świetna drużyna, która nie przepuści żadnej okazji, by strzelić bramkę – podkreślił golkiper Kanady, Sam Montembeault.
– Zagraliśmy dobre spotkanie. Dobrze było zdobyć trzecią bramkę, bo dało nam to trochę oddechu i po tym grało nam się dużo lżej – dodał Montembeault.
Głównym architektem tego spotkania był kanadyjski golkiper Sam Montembeault, którego Finowie próbowali pokonać aż 28 razy, jednak żaden z nich nie zburzył muru zbudowanego przez Sama
– Spisał się świetnie! Kilkakrotnie nas uratował przed utratą bramki – powiedział Lawson Crouse.
– Od samego początku byłem bardzo skoncentrowany i śledziłem krążek. Bardzo pomogli mi też dziś koledzy z obrony, zablokowali kilka strzałów, które być może by mi umknęły – zaznaczył golkiper Montrealu Canadiens.
"Suomi" zdarzało się też brać kilkukrotnie "czas" w tym spotkaniu.
– Tak, tak to jest w turnieju, że stosuje się różne sposoby na wybicie przeciwnika z rytmu. Nie działo się nic, czego byśmy się nie spodziewali. Trzeba po prostu robić swoje – stwierdził 25-letni napastnik.
Mimo, iż Kanadyjczycy to mocny hokejowo kraj, co przekłada się też na poziom reprezentacji, to nie byli wyraźnym faworytem w meczu z Finlandią, zwłaszcza zważając na fakt, że mecz rozgrywany był w fińskim Tampere.
– Wiedzieliśmy, że to świetna drużyna, która nie przepuści żadnej okazji, by strzelić bramkę. Niektórych z nich znam dobrze z domowych tafli, więc wiedziałem czego się spodziewać – stwierdził 26-letni bramkarz.
W półfinale o 13:20 zmierzą się z Łotwą, która to z kolei pokonała Szwecję w ćwierćfinale 3:1.
– Rozgrywają bardzo dobry turniej. Są obecnie na fali wznoszącej, grają świetny hokej. Będziemy na nich przygotowani – zaznaczył skrzydłowy Arizony Coyotes.
Niewykluczone jest zatem, że w finale będziemy świadkami starcia dwóch ekip z Ameryki Północnej, gdyż w półfinale wciąż jest Kanada i Stany Zjednoczone.
– Jasne, że bym chciał taki finał! Ale na razie czeka nas dużo pracy w półfinałach, więc o tym będziemy myśleć nieco później – zakończył Crouse.
Komentarze