Przed nami 42. kolejka Polskiej Hokej Ligi. Walka o jak najlepszą lokatę przed fazą play-off trwa w najlepsze, a dziś czekają nas trzy niezwykle interesujące mecze
Najciekawiej powinno być w „Satelicie”, gdzie GKS Katowice zmierzy się z Comarch Cracovią. Katowiczanie po serii sześciu zwycięstw ponieśli dwie porażki, przegrywając 3:5 z JKH GKS-em Jastrzębie i 1:2 z Ciarko STS-em Sanok.
– Te dwie porażki bardzo nas bolą. W obu tych spotkaniach nasz problem tkwił w naszej postawie w pierwszej tercji. Po prostu źle weszliśmy w mecz – powiedział w rozmowie z naszym portalem Patryk Krężołek.
– Wciąż walczymy o pierwsze miejsce, o zwycięstwo w każdym meczu. Wygrane mecze najlepiej przygotowują do fazy play-off, która jest decydującą częścią sezonu – dodał 23-letni skrzydłowy.
GieKSa zajmuje obecnie drugie miejsce w tabeli, a do prowadzącej Re-Plast Unii Oświęcim traci trzy punkty. Dzisiejszy mecz z „Pasami” jest dla podopiecznych Jacka Płachty niezwykle ważny. Dlaczego? Otóż zwycięstwo pozwoli katowiczanom realnie myśleć o powrocie na fotel lidera, a na dodatek „pozbyć się oddechu” Cracovii, która traci do katowiczan dwa „oczka”, ale ma rozegrane o dwa spotkania więcej.
Krakowianie w ostatnim dniu okienka transferowego zaszaleli i pozyskali sześciu zawodników. Z tego grona w dzisiejszym meczu mogą zadebiutować łotewski obrońca Imants Ļeščovs oraz fiński skrzydłowy Emil Oksanen, którzy od kilku dni trenują z zespołem.
Czy ekipie z Siedleckiego 7 uda się po raz drugi w tym sezonie pokonać GKS Katowice? Odpowiedź na to pytanie powinniśmy poznać późnym wieczorem.
Dobre mecze w Tychach i Oświęcimiu
Ciekawie zapowiada się też starcie GKS-u Tychy z JKH GKS-em Jastrzębie. Wczoraj szefostwo tyszan o kolejne dwa lata przedłużyło umowę z Andriejem Sidorienką, który szybko zabrał się do pracy.
62-letni szkoleniowiec w pierwszej kolejności rozpoczął pracę nad organizacją gry oraz postawą swoich zawodników w destrukcji. Efekt jest taki, że ekipa z piwnego miasta w ostatnich pięciu meczach straciła zaledwie sześć bramek.
Dziś dyspozycję trójkolorowych sprawdzą mistrzowie Polski, którzy w pięciu ostatnich meczach zdobyli 12 punktów. Ekipa z Jastrzębia-Zdroju głośno mówi o tym, że chciałaby przystąpić do fazy play-off z trzeciego miejsca. Żeby tak się stało, musi wygrywać seriami i liczyć na potknięcia krakowian.
Z kolei najdłuższymi seriami zwycięstw mogą pochwalić się zawodnicy Re-Plast Unii Oświęcim i KH Energi Toruń. Dziś oba zespoły, mające na swoim koncie trzy skalpy, zmierzą się w grodzie nad Sołą i jeden z zespołów będzie musiał przełknąć gorzką pigułkę.
– W tej lidze nie ma słabych przeciwników. Do każdego meczu przygotowujemy się indywidualnie i chcemy sięgnąć w nim po pełną pulę. Niezależnie od tego czy gramy z drużyną z czołówki tabeli, czy z dolnych rejonów – zapewnił Peter Bezuška, defensor Unii.
Biało-niebiescy mają największe szanse na zajęcie pierwszego miejsca po sezonie zasadniczym. Daje ono możliwość wyboru najdogodniejszego rywala w ćwierćfinale play-off oraz handicap w postaci większej liczby meczów na własnym lodzie w każdej z faz.
Sanoczanie w zaległym meczu 29. kolejki Polskiej Hokej Ligi pokonali na wyjeździe GKS Katowice 2:1. Ekipa z Podkarpacia wygrała z GieKSą po raz pierwszy od siedmiu lat. W bramce Ciarko STS-u znakomicie spisywał się Dominik Salama, który obronił 52 z 53 uderzeń rywali.
Dziś podopieczni Miiki Elomo zmierzą się na wyjeździe z Tauron Podhalem Nowy Targ i z pewnością będą chcieli sięgnąć po pełną pulę. Do składu STS-u wraca dziś Toni Henttonen.
Re-Plast Unia Oświęcim – KH Energa Toruń godz. 18:00
Poprzednie mecze: 4:6, 2:6, 4:0, 3:1.
Transmisja: polskihokej.tv
GKS Tychy – JKH GKS Jastrzębie godz. 18:00
Poprzednie mecze: 1:3, 2:3, 5:4, 2:6.
Transmisja: polskihokej.tv
Tauron Podhale Nowy Targ – Ciarko STS Sanok godz. 18:30
Poprzednie mecze: 2:4, 2:7, 4:1, 5:6.
Transmisja: polskihokej.tv
GKS Katowice – Comarch Cracovia godz. 18:30
Poprzednie mecze: 3:1, 4:2, 4:2, 2:5.
Transmisja: polskihokej.tv
Czytaj także: