W piątek Comarch Cracovia rozpocznie walkę w play-offach, ale najprawdopodobniej bez kontuzjowanego Jarosława Kłysa. Najprawdopodobniej, bo... jeszcze jest szansa - uważa obrońca.
- Dziś nie trenowałem, jutro rano wyjadę na rozjazd i zobaczę, jak będę się czuł
- Urazu nabawiłem się w czasie zgrupowania reprezentacji, a konkretnie podczas drugiego meczu towarzyskiego z Litwą. Nie jest to nic poważnego i liczę, że będę gotowy w bardzo szybkim czasie
- Można powiedzieć, że dopiero teraz zaczyna się sezon
- To beniaminek, ale nie należy go lekceważyć. Ten zespół potrafi grać w hokeja i ma w swoim składzie naprawdę niezłych zawodników
Czytaj także: