Do Sosnowca dojechało wczoraj trzech zawodników z Czech, wśród nich są też, testowany już wcześniej, Jaroslav Filo oraz dwóch obrońców. - Po jednym treningu trudno ocenić ich umiejętności, przydałoby się rozegrać sparing, a na to nie ma czasu - mówi Jarosław Morawiecki.
Trener Zagłębia czeka jeszcze na przyjazd Rosjan (m.in Aleksandra Syczewa) i prawdopodobnie dopiero wtedy podejmie decyzję, z kim podpisać kontrakt. Złe wieści są takie, że uraz pachwiny odnowił się Rafałowi Twardemu, który wrócił na lód po blisko pół roku przerwy. - Rafał zdawał sobie sprawę z takiego ryzyka - dodaje Morawiecki.
tod
Czytaj także: