Tomáš Plekanec, do niedawna grający w barwach Montreal Canadiens po rozegraniu ponad tysiąca meczów w NHL powraca do rodzimej ligi…a w zasadzie lig, bowiem będzie reprezentował Kometę Brno w rozgrywkach Tipsport EHL oraz Rytiři Kladno w Chance Lidze.
–Postanowiłem, że w pierwszych dniach po powrocie do ojczyzny będę występować tylko w Kladnie. Zaaklimatyzuję się i ruszę dalej – powiedział o swoich najbliższych planach wybitny hokeista –Walczyły o mnie cztery ekipy z ekstraklasy. Po namyśle wybrałem Kometę. Jest to najlepsza obecnie drużyna. Od dwóch lat nieprzerwanie zdobywa tytuły mistrza Czech. Bardzo się starali o moje pozyskanie, a ja jestem szczęśliwy, że dogadaliśmy się z Liborem Zábranským i że będę u niego grał.
Konferencja prasowa w Kladnie. Obok Plekanca siedzi właściciel klubu JaromirJágr (fot. hc-kometa.cz).
Należy wyjaśnić, że przepisy rozgrywkowe w Czechach dopuszczają występy zawodnika w dwóch różnych klubach pod warunkiem, że jedna z wybranych przez niego ekip występuje w Tipsport EHL, a druga w niższej lidze. Nic zatem nie stało na przeszkodzie, by Plekanec wspomógł Brno w walce o trzeci z rzędu tytuł mistrzowski, a zarazem swoje rodzinne Kladno, które dzielnie poczyna sobie w rozgrywkach Chance Ligi (obecnie zajmuje 4. miejsce).
36-letni środkowy wyjaśnił, że przez 17 lat gry w Ameryce Północnej przyzwyczaił się do większej liczby spotkań niż ta, która obowiązuje w rozgrywkach europejskich, dlatego łączenie ze sobą występów dla dwóch klubów pomoże mu zachować dobrze znany mu rytm meczowy. Reprezentowanie jednego tylko klubu zapewniałoby Czechowi od 8 do 10 spotkań w miesiącu.
Fot. hokej.cz
Warto wspomnieć, że były mistrz świata juniorów wybrał zespoły, które należą do byłych graczy NHL. Właścicielem „Rycerzy” z Kladna jest bowiem Jaromir Jágr, a Kometa jest w rękach Zábranský’ego, który zajmuje się również trenowaniem tej drużyny i jest jej generalnym menadżerem.
–Szanujemy decyzję Tomáša i fakt, że chce pomóc przede wszystkim swojej macierzystej drużynie z Kladna – powiedział szef ekipy z Brna – To całkowicie zrozumiałe. Moim marzeniem też było zawsze powrócić do ukochanej Komety i pomoc jej awansować do ekstraklasy. Jestem bardzo dumny, że gracz o tak wysokiej jakości i z tak wielkim doświadczeniem będzie występował w naszej drużynie oraz popisywał się swoimi umiejętnościami przez publicznością w Brnie. Plekanec dołącza do naszych największych gwiazd w osobach: Martina Erata, Leoša Čermáka, Petera Muellera i Martina Zaťoviča. O tym kiedy dokładnie Tomáš dołączy do naszego zespołu będziemy jeszcze rozmawiać, ale w pełni szanujemy jego decyzję, że najpierw chce pomóc drużynie z miasta, w którym się wychował.
Plekanec ma na swoim koncie 130 gier w ojczystej najwyższej klasie rozgrywkowej. Wszystkie w barwach zespołu z Kladna. Po raz ostatni pojawił się na czeskich lodowiskach w sezonie 2012/13 podczas strajku zawodników NHL. Wtedy zdołał rozegrać 32 mecze dla „Rycerzy” i zdobył w nich 46 punktów (21G + 25A).
Fot. hokej.cz
Były wicemistrz świata i dwukrotny zdobywca brązowego medalu w początkach bieżącego miesiąca zakończył swoje występy w NHL, po tym jak klub z Montrealu umieścił go na tak zwanej liście odrzuconych. Czech rozegrał 1001 meczów fazy zasadniczej w najlepszej lidze świata, zdobywając 233 gole oraz 375 asyst. Praktycznie całą swoją karierę za Oceanem związany był z drużyną Canadiens, za wyjątkiem końcówki poprzedniego sezony, kiedy to rozegrał 17 gier fazy zasadniczej i 7 spotkań rundy play-off w ekipie Toronto Maple Leafs.
Czytaj także: