Polski hokeista Marcin Kolusz na razie nie będzie grał w czeskiej drużynie Ocelarzi Trzyniec. Czeski klub nie podpisał umów z trzema ostatnio testowanymi hokeistami - Koluszem, Finem Ville Varakasem i Kanadyjczykiem Corrym Stillmanem.
Jako pierwszy z testów zrezygnował Stillman, który wyjechał szukać hokejowego szczęścia w Pilznie, poinformował asystent trenera drużyny z Trzyńca, Alesz Mach, ciepło wypowiadający się o Koluszu.
"Kolusza będziemy dalej obserwować. To perspektywiczny hokeista. Nie wykluczam, iż pojawi się w naszym klubie filialnym, w Prostejovie" - powiedział Mach.
Dodał, iż klub zrezygnował z zatrudnienia obrońcy Varakasa, ponieważ linia defensywna w Ocelarzi "jest już skonsolidowana", a Fin nie pasuje "do koncepcji" gry tego zespołu.
Marcin Kolusz to jeden z najbardziej utalentowanych polskich hokeistów. W poprzednim sezonie 20-letni Kolusz występował w drużynie Wojasa Podhale Nowy Targ. Dwa lata temu został wybrany w drafcie przez klub NHL, Minnesota Wild.
skh
PAP
Czytaj także: