Reprezentacja Kanady odniosła trzecie zwycięstwo na rozgrywanych w Finlandii Mistrzostwach Świata. Kolejnym skalpem obrońców mistrzowskiego tytułu zostali dziś Słowacy.
Kanada w Helsinkach pokonała prowadzonych przez swojego rodaka Craiga Ramsaya Słowaków 5:1. Gracz Winnipeg Jets Pierre-Luc Dubois strzelił kolejne 2 gole i z 4 trafieniami jest na razie najlepszym snajperem turnieju, bramkę i asystę zanotował jego klubowy kolega Adam Lowry, a także z golem i punktowym podaniem mecz zakończył Morgan Geekie. Podwójne powody do świętowania miał dziś najmłodszy gracz reprezentacji Kanady Cole Sillinger, który golem uczcił swoje 19. urodziny. 34 z 35 strzałów reprezentacji Słowacji obronił zaś Logan Thompson. Trzeci bramkarz Vegas Golden Knights z minionego sezonu zasadniczego NHL popisał się zwłaszcza przy fantastycznej interwencji z 35. minuty, gdy już bez kija rzucił się jak bramkarz piłkarski i zatrzymał rękami strzał z bliska Michala Ivana. Przy pierwszym trafieniu Dubois krążek do własnej bramki skierował przecinający podanie rywala 18-letni MVP Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pekinie Juraj Slafkovský. Drugiego gracz Jets zdobył niemal leżąc już na lodzie. Dla Słowacji strzelił Samuel Takáč, ale też był to "samobój" autorstwa Damona Seversona. Kanada zaczęła Mistrzostwa Świata z kompletem 3 zwycięstw, czyli dokładnie odwrotnie niż przed rokiem, gdy przegrała pierwsze 3 mecze. Wtedy jednak i tak zdobyła tytuł mistrzowski. Teraz ma 9 punktów i prowadzi w grupie A. Słowacy są w niej na 6. pozycji z 3 "oczkami".
Słowacja - Kanada 1:5 (1:1, 0:2, 0:2)
Takáč (13.) - Lowry (11.), Dubois (27.), (38.), Sillinger (42.), Geekie (52.)
W równolegle rozgrywanym meczu w Tampere pierwsze punkty na turnieju zdobyła Łotwa, która pokonała Norwegię 3:2. Decydująca okazała się być druga tercja, wygrana przez Łotyszy 2:0. Zwycięskiego gola strzelił Roberts Bukarts. Wcześniej trafili także: kapitan Rodrigo Ābols i Nikolajs Jeļisejevs, a bramkarz Elvis Merzļikins obronił 34 z 36 strzałów. Najwięcej pracy miał w trzeciej odsłonie, gdy dążący do odrobienia strat Norwegowie strzelali 17 razy, a jego koledzy z pola tylko 4. Jeļisejevs bramkę zdobył w podwójnej przewadze, gdy w jednej akcji Mathias Trettenes otrzymał karę mniejszą za trzymanie, a Ludvig Hoff 5 minut plus karę meczu za niesportowe zachowanie po podcięciu rywala. Łotwa po dwóch kolejkach była jedynym zespołem grupy B, który jeszcze na tegorocznych Mistrzostwach Świata nie zdobył punktu. Teraz jednak z 3 "oczkami" wyprzedziła Norwegię, która po 3 spotkaniach ma 2 punkty.
Łotwa - Norwegia 3:2 (1:1, 2:0, 0:1)
Ābols (15.), Jeļisejevs (28.), Roberts Bukarts (33.) - Rosseli Olsen (19.), Krogdahl (48.)
TABELE GRUP MISTRZOSTW ŚWIATA
Czytaj także: