W dniach od 10 do 26 maja 2024 roku odbywały się Mistrzostwa Świata w Hokeju na Lodzie Mężczyzn.
Gospodarzami imprezy były Czechy, skąd wywodzi się Fortuna zakłady bukmacherskie. Mecze odbywały się w dwóch miastach – Pradze i Ostrawie. W turnieju wzięła udział także reprezentacja Polski. Niestety, dla Biało – Czerwonych nie był to udany turniej.
Podsumowanie występu Polski
Nasi reprezentanci spadli ostatecznie z elity. Polacy przegrali wszystkie swoje mecze, z czego sześć w regulaminowym czasie gry a jeden po dogrywce. Jednak przynajmniej w początkowej fazie turnieju, można było mieć nadzieję na lepszy wynik Polaków. W pierwszym meczu turnieju Biało – Czerwoni mierzyli się z Łotwą, która w ubiegłorocznym turnieju zdobyła brązowy medal. Nasi reprezentanci walczyli z Łotyszami jak równy z równym, trzykrotnie prowadząc, by ostatecznie doprowadzić do dogrywki. W niej niestety lepsi okazali się zawodnicy z Łotwy, wygrywając ostatecznie 5:4.
W drugim meczu grupowym Polska mierzyła się z faworyzowaną Szwecją. Tutaj nie było już niespodzianki. Trzy Korony pewnie wygrały mecz 5:1.
W trzecim starciu Polska mierzyła się z Francją, jednym z dwóch rywali w walce o utrzymanie. Można było podejść do meczu z nadzieją, że Polacy zagrają w tym meczu z sercem i powalczą o zwycięstwo w meczu. Rzeczywistość okazała się jednak brutalna. Trójkolorowi wygrali mecz 4:2, stawiając reprezentację Polski przed bardzo trudnym zadaniem.
Dwaj kolejni rywale Polaków to kolejno Słowacja i USA. Polacy przegrali oba mecze 0:4 i 1:4. Szóstym meczem dla Polski było starcie z Niemcami, wicemistrzami świata z ubiegłorocznego turnieju. Polacy zagrali ambitnie w tym meczu. Przegrywając 3:0, zdołali doprowadzić do rezultatu 3:2 i wlać nadzieję, że serca polskich kibiców. Niestety, niespełna minutę po bramce dla Polski, John - Jason Peterka strzelił czwartą bramkę dla reprezentacji Niemiec, ustalając wynik na 4:2 dla naszych zachodnich sąsiadów.
Wyniki pozostałych meczów układały się na tyle korzystnie, że przed ostatnim meczem Polska miała jeszcze szansę na utrzymanie w elicie. Warunek był jeden – Polacy musieli pokonać Kazachstan w regulaminowym czasie gry. Remis po trzech tercjach (czyli dogrywka/ewentualne rzuty karne) oznaczały utrzymanie Kazachów w elicie. Patrząc przed tym meczem na bilans bezpośrednich meczów Polska – Kazachstan można było być pełnym obaw. Bowiem z dziesięciu spotkań Kazachstan wygrał aż 9. Obawy potwierdziły się w tym meczu. Kazachstan wygrał 3:1, mimo że to Polacy rozpoczęli strzelanie goli.
Faza grupowa
Turniej podzielony był na dwie grupy po osiem zespołów. Cztery najlepsze zespoły z obu grup awansowały do ćwierćfinału. Zespoły z miejsc 5 – 7 zakończyły udział w turnieju, natomiast najgorsze zespoły obu grup spadły do niższej dywizji. Drugim spadkowiczem, obok Polski, była Wielka Brytania.
Do ćwierćfinału awansowały następujące reprezentacje:
Grupa A: Kanada, Szwajcaria, Czechy, Finlandia.
Grupa B: Szwecja, USA, Niemcy i Słowacja.
Turniej po fazie grupowej (miejsca 5 – 7) zakończyły następujące reprezentacje: Austria, Norwegia i Dania (z grupy A), oraz Łotwa, Kazachstan i Francja (z grupy B).
Drabinka turniejowa
W ćwierćfinałach mieliśmy następujące pary:
Kanada – Słowacja
Szwajcaria – Niemcy
Szwecja - Finlandia
USA – Czechy
Mecze te odbyły się 23 maja. Dwa pierwsze spotkania rozgrywane były o godzinie 16:20, dwa kolejne natomiast o 20:20.
Zwycięsko z nich wyszły Kanada (wygrana 6:3), Szwajcaria (3:1), Szwecja (2:1 po dogrywce) oraz Czechy (1:0). W półfinałach Kanada mierzyła się ze Szwajcarią (Szwajcarzy wygrali 3:2 po rzutach karnych) oraz Czesi, którzy nieoczekiwanie rozbili Szwecję 7:3.
Parę finałową tworzyli zatem Czesi ze Szwajcarami. Mecz o trzecie miejsce przypadł Kanadzie i Szwecji. W finale Czesi okazali się lepsi od swoich rywali i wygrali 2:0. Brązowy medal zdobyła Kanada, która wygrała 4:2.
Na uwagę zasługuje reprezentacja Czech. W fazie grupowej nasi południowi sąsiedzi zajęli trzecie miejsce, wygrywając pięć meczów (jeden po rzutach karnych) i dwa przegrywając (jeden po dogrywce i jeden po rzutach karnych). W fazie pucharowej pokazali klasę. Dwukrotnie zachowali czyste konto (w ćwierćfinale z USA oraz w finale ze Szwajcarią), natomiast w półfinale potrafili zaaplikować Szwecji siedem goli. Szwecja była jednym z faworytów do wywalczenia mistrzowskiego tytułu. Moim zdaniem Czesi zasłużenie wywalczyli złoty medal Mistrzostw Świata. Sukces smakuje, tym bardziej że byli gospodarzem tego turnieju.
Czytaj także: