Hokej.net Logo

Naprzód znów zaskakuje!

Kolejną sensację sprawili hokeiści Naprzodu Janów wygrywając u siebie ze zdecydowanym faworytem Podhalem Nowy Targ 6:5. Mecz był bardzo wyrównany, prowadzony w szybkim tempie, a o minimalnym zwycięstwie Janowian zadecydowała skuteczność podbramkowa. Warto podkreślić bardzo dobrą postawę bramkarza Naprzodu Jacka Zająca, który był dzisiaj zdecydowanie w formie i "wybraniał" wręcz niesamowite sytuacje.

Podhalanie rozpoczęli mecz od mocnego uderzenia, za sprawą bramki już w 3 minucie spotkania. Pozostawiony bez opieki pod bramką Michał Piotrowski, po otrzymaniu podania od Tomasza Jakesa nie miał problemów z wyprowadzeniem swojego zespołu na prowadzenie. Gorszego początku Janowianie nie mogli sobie wyobrazić. Od tego momentu "Górale" wciąż byli częstymi gośćmi pod bramką strzeżoną przez Jacka Zająca. W 6 minucie karę za spowodowanie upadku przeciwnika otrzymał Jaromir Bednarek, jednak to gospodarze byli bliżsi zdobycia gola, podanie po lodzie Marka Pohla pod bramkę w sytuacji "2 na 1" zatrzymał ofiarnie jeden z obrońców Podhala rzucając się na lód. W 9 minucie dobrą sytuację mógł mieć Marek Pohl, jednak nie opanował on krążka po podaniu Tomasza Jóźwika. Jeszcze w tej samej akcji groźny strzał na bramkę oddał Tomasz Jóźwik, interweniował skutecznie Dawid Lemanowicz, który był jednak bezradny wobec dobitki Marcina Węgrzyna. Na kolejną bramkę czekaliśmy, do 13 minuty, kiedy to lewym skrzydłem uciekł Marian Kacir, podał do nadjeżdżającego Martina Voznika, a ten bez problemu zdobywa drugą bramkę dla swojego zespołu. W 19 minucie karę za natarcie na zawodnika nie będącego w posiadaniu krążka otrzymał Kamil Drimal, jednak to o dziwo Janowianie zamiast bronić się, zdobyli wyrównującego gola. Rozgrywając "zamek" krążek "zgubił" jeden z obrońców Nowego Targu, "gumę" przejął Tomasz Jóźwik, przejechał całe lodowisko, oddał strzał, który dobił następnie bez problemu Andrej Szoke. Druga tercja wyrównana. W 25 minucie meczu krążek niefortunnie wybijał obrońca Naprzodu, tak że przejął go Jarosław Różański, ten następnie strzelił mocno na bramkę rywala, "gumę" odbił Jacek Zając, jednak dobrze ustawiony pod bramką Marian Kacir dobił tuż przy słupku nie do obrony. W 25 minucie na ławkę kar za natarcie na zawodnika nie będącego w posiadaniu krążka powędrował Michał Piotrowski, jednak to „Szarotki” miały lepszą sytuację to zdobycia bramki w tym okresie gry, aczkolwiek Jacek Zając nie dał się zaskoczyć w sytuacji sam na sam z Michałem Radwańskim, wybijając krążek kijem. Kiedy w 34 minucie strzałem zza bulika w samo okienko Jacka Zająca pokonał Sebastian Łabuz mogło się wydawać, że Janowianie już się nie podniosą, jednak chwilę później karę otrzymał jeden z zawodników podhalańskich co bezlitośnie wykorzystali gospodarze. Filip Mleko wrzucił krążek z prawej strony pod bramkę, a formalności dopełnił Marek Koszowski strzelając nad leżącym Dawidem Lemanowiczem. Na początku trzeciej tercji za bezpośrednie wystrzelenie krążka za taflę, został ukarany Jarosław Różański i już po chwili mogliśmy ujrzeć kolejną bramkę dla Naprzodu za sprawą strzału Filipa Mleko z backhandu, który zaskoczył Dawida Lemanowicza strzałem z bardzo ostrego kąta w krótki róg. W 47 minucie na pozycję sam na sam z bramkarzem Podhala wychodził Marek Sowiński, jednak był on faulowany przez Bartłomieja Piotrowskiego. Grający z przewagą jednego zawodnika zawodnicy Naprzodu zdobyli minutę później piątą już bramkę, kiedy to strzał oddał Jaromir Bednarek, krążek odbił Dawid Lemanowicz, "gumę" przejął Filip Mleko i strzelił do "pustaka" obok zdezorientowanego golkipera gości. W 50 minucie meczu karę dwóch minut za spowodowanie upadku przeciwnika otrzymał Marek Koszowski, co bezlitośnie wykorzystali "Górale" już 34 sekundy później, strzelając bramkę w zamieszaniu podbramkowym, której autorem jest Michał Radwański. Cztery minuty później znów nie popisał się Dawid Lemanowicz, wypuszczając z raka strzał Kamila Drimala, błąd bramkarza gości wykorzystał bez problemu czyhający pod bramką Andrej Szoke, "pakując" krążek pod poprzeczkę i tym samym ustalił on wynik. Tym sposobem trzecia wygrana beniaminka w rozgrywkach PLH w tym sezonie stała się faktem.

Akuna Naprzód Janów - Podhale Nowy Targ 6:5 (2:2; 1:2; 3:1)

0:1 Michał Piotrowski (Tomasz Jakes) 2:03
1:1 Marcin Węgrzyn (Tomasz Jóźwik) 8:49
1:2 Martin Voznik (Marian Kacir, Jarosław Różański) 12:44
2:2 Andrej Szoke (Tomasz Jóźwik) 19:57 - w osłabieniu
2:3 Marian Kacir (Jarosław Różański) 24:47
2:4 Sebastian Łabuz (Tomasz Malaśiński) 33:53
3:4 Marek Koszowski (Filip Mleko, Łukasz Elżbieciak) 36:25 - w przewadze
4:4 Filip Mleko (Jaromir Bednarek) 43:46 - w przewadze
5:4 Filip Mleko (Jaromir Bednarek) 47:54 - w przewadze
5:5 Michał Radwański (Michał Piotrowski) 49:49 - w przewadze
6:5 Andrej Szoke (Kamil Drimal) 53:26

kary: 16 minut (Naprzód) - 8 minut (Podhale)



Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe