1200 punktów ma na swoim koncie Jarome Iginla. Do osiągnięcia takiego rezultatu potrzebował 1360 spotkań. W klasyfikacji najbardziej produktywnych graczy NHL "Iggy" plasuje się na 47. miejscu.
- To niesamowite. Kiedy zacząłem grać w NHL, nie spodziewałem się, że zdobędę aż tyle punktów. Chciałem po prostu dostać się do ligi i jak najdłużej utrzymać się w niej - przyznał 37-letni skrzydłowy.
Zawodnik, który od tego sezonu występuje w Colorado Avalanche, w wygranym 3:0 meczu z Nashville Predators zdobył drugiego gola, wykorzystując zagranie Matta Duchene'a.
Z czynnych graczy więcej punktów zgromadzili tylko John Thornton (1233) i Jaromir Jagr (1780). Do plasującego się na 46. miejscu Jeana Béliveau'a Iginla traci 19 punktów.
Czytaj także:
