Kapitan Edmonton Oilers Connor McDavid został zakażony koronawirusem.
Klub z Edmonton poinformował, że zawodnik otrzymał pozytywny wynik testu na COVID-19. - Od tego czasu pozostaje w dobrowolnej izolacji w swoim domu - czytamy w oświadczeniu wydanym przez Oilers.
Klub w swoim komunikacie dodał, że jego gwiazda czuje się dobrze i ma łagodne objawy choroby, a także że jest cały czas pod obserwacją i stosuje się do właściwych zaleceń zdrowotnych.
McDavid po raz ostatni grał w meczu 7 sierpnia, gdy Oilers przegrali 2:3 czwarte spotkanie rundy kwalifikacyjnej do play-offów NHL z Chicago Blackhawks i odpadli z rywalizacji o Puchar Stanleya. Później opuścił stworzoną przez ligę "bańkę" w Edmonton i wrócił do domu w prowincji Ontario, w której w ostatnich tygodniach notowane były znaczące wzrosty liczby potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem SARS-Cov-2. Łącznie od początku pandemii do teraz w Ontario zanotowano prawie 55 tysięcy zakażonych. Ponad 6 tysięcy osób zostało wyleczonych, a niespełna 3 tysiące zmarły.
W NHL do tej pory było kilkadziesiąt przypadków zakażenia nowym koronawirusem. Krótko po przerwaniu rozgrywek w marcu wiadomo było o 6 przypadkach w klubie Ottawa Senators i 2 w Colorado Avalanche. Od czasu rozpoczęcia procedury powrotu do gry wraz z testami przeprowadzanymi pod auspicjami NHL, liga zanotowała 30 zakażeń w drugiej fazie, którą były dobrowolne treningi na lodzie w małych grupach, a także 2 podczas oficjalnych obozów przygotowawczych klubów. Ponadto, władze NHL informowały, że mają informacje o 13 potwierdzonych przypadkach wśród zawodników testowanych gdzie indziej.
Od czasu stworzenia dwóch odizolowanych stref w Edmonton i Toronto, w których rozgrywane były play-offy, przeprowadzane codziennie testy nie potwierdziły żadnego zakażenia SARS-Cov-2.
NHL jest obecnie w przerwie między sezonami. Nie ma jeszcze podanej daty startu sezonu 2020-21. Prawdopodobnie rozpocznie się on w grudniu lub w styczniu.
Czytaj także:
