Drużyna New Jersey Devils wciąż zachwyca w tym sezonie NHL. "Diabły" tej nocy wygrały kolejny mecz i mają już najdłuższą serię zwycięstw od ponad 16 lat.
Ekipa z Newark na wyjeździe pokonała Montréal Canadiens 5:1, odnosząc już 10. zwycięstwo z rzędu. Żaden zespół w tym sezonie takiej zwycięskiej passy jeszcze nie miał. A dla Devils to najdłuższa seria zwycięstw od przełomu marca i kwietnia 2006 roku, gdy wygrali 11 kolejnych gier.
Wczoraj do wygranej poprowadził swoich kolegów numer 1 draftu 2019 Jack Hughes, który strzelił 2 gole i zaliczył asystę. Z bramką i asystą kończyli spotkanie Jesper Bratt i Dougie Hamilton, a na 4 sekundy przed końcem strzałem do opuszczonej już przez Jake'a Allena bramki wynik ustalił John Marino.
Dość nietypowy był gol Bratta, bo w zamieszaniu na przedpolu bramki Allena bramkarz Canadiens najpierw wyjechał z bramki, a gdy próbował wrócić na pozycję, odwrócił się tyłem. Bratt oddając strzał trafił go w plecy, od których krążek się odbił i wpadł do siatki.
Gol Jespera Bratta po odbiciu krążka od pleców bramkarza:
Do bramki Devils po jednomeczowej przerwie spowodowanej kontuzją wrócił Czech Vítek Vaněček. Obronił 25 z 26 strzałów, a pokonał go jedynie swoim pierwszym golem dla Canadiens Rosjanin Jewgienij Dadonow. W składzie "Habs" po dwumeczowym zawieszeniu ponownie znalazł się numer 1 tegorocznego draftu Juraj Slafkovský.
New Jersey Devils w ostatnich 10 sezonach tylko raz zagrali w fazie play-off. Nie udało im się to od 2018 roku. Tegoroczny start daje jednak ich kibicom dużą nadzieję na zmianę tego stanu rzeczy. Podopieczni Lindy'ego Ruffa wygrali 13 z 16 dotychczasowych spotkań, a 26 punktów sprawia, że niespodziewanie prowadzą w dywizji metropolitalnej. Lepszy dorobek od nich ma w całej lidze tylko ekipa Boston Bruins.
Z kolei Canadiens zdobyli dotąd 17 punktów, co w dywizji atlantyckiej wystarcza im do zajmowania dopiero 6. miejsca.
Skrót meczu:
Dogrywka przesądziła o zwycięstwie Tampa Bay Lightning nad Dallas Stars. "Błyskawica" wygrała u siebie z "Gwiazdami" 5:4, a zwycięskiego gola zdobył Alex Killorn. Skrzydłowy drużyny Jona Coopera wcześniej dwukrotnie asystował, a po bramce i asyście zaliczyli: Ian Cole, Ross Colton, Nick Paul i Steven Stamkos. Ten ostatni osiągnął granicę 500 asyst w meczach sezonów zasadniczych NHL. Zespół z Tampy wygrał, choć nie zdołał obronić żadnego ze swoich 2 osłabień. Zwycięstwa odniósł w 2 ostatnich meczach i w dywizji atlantyckiej zajmuje 4. miejsce. Stars, mimo porażki, wyszli na prowadzenie w dywizji centralnej. Pozwolił im na to punkt zdobyty za remis po 60 minutach meczu.
Toronto Maple Leafs na wyjeździe pokonali Pittsburgh Penguins 5:2. Ich kapitan John Tavares rozpoczął strzelanie swoim golem numer 400 w sezonach zasadniczych NHL. Później zaliczył także asystę. Identyczny dorobek punktowy w zwycięskim zespole zanotował William Nylander, a Michael Bunting dwukrotnie trafił do siatki i raz asystował. Listę strzelców uzupełnił punktujący już w 10. spotkaniu z rzędu Mitch Marner. Matt Murray wrócił do bramki "Klonowych Liści" po miesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją akurat na mecz z "Pingwinami", w barwach których zdobył 2 Puchary Stanleya. Obronił 35 z 37 strzałów. Był to jego pierwszy występ w Pittsburghu przeciwko klubowi, który w październiku 2020 roku oddał go w wymianie do Ottawa Senators. Zespół z Toronto jest wiceliderem dywizji atlantyckiej. Penguins przegrali 9 z ostatnich 11 spotkań i są przedostatni w dywizji metropolitalnej.
Już 6 meczów z rzędu przegrała drużyna Buffalo Sabres. Tym razem uległa u siebie Vancouver Canucks 4:5. Kapitan Bo Horvat strzelił dla Canucks gola i zaliczył 2 asysty, Elias Pettersson raz trafił i raz asystował, a swoje bramki dołożyli: Ethan Bear, Dakota Joshua i J.T. Miller. Horvat ma na koncie już 14 goli w 17 meczach tego sezonu i jest wiceliderem ligowej klasyfikacji strzelców. Jego drużyna przerwała passę 3 porażek. W dywizji Pacyfiku zajmuje jednak nadal przedostatnie, 7. miejsce. Sabres są na tej samej pozycji w dywizji atlantyckiej.
Florida Panthers wygrali u siebie 5:2 z Washington Capitals. Byli zespołem znacznie skuteczniejszym, bo obie drużyny oddały po 43 celne strzały. 41 uderzeń gości z Waszyngtonu obronił jednak wybrany pierwszą gwiazdą spotkania bramkarz "Panter" Siergiej Bobrowski. Dla gospodarzy Carter Verhaeghe strzelił 2 gole, Aleksander Barkov zanotował bramkę i 2 asysty, Sam Reinhart w piękny sposób trafił z powietrza, gola zdobył jeszcze Nick Cousins, a Matthew Tkachuk asystował 3 razy i przekroczył granicę 400 punktów w NHL. Gracze Panthers wykorzystali swoją jedyną przewagę, obronili wszystkie 5 osłabień i sprawili jubileuszowy prezent swojemu trenerowi Paulowi Maurice'owi, który po raz 1 700. prowadził drużynę w meczu sezonu zasadniczego NHL. Tylko 3 trenerów w historii ma więcej takich spotkań. Z kolei do boksu Capitals wrócił pierwszy szkoleniowiec Peter Laviolette, który był ostatnio objęty protokołem COVID-19. Jego drużyna jest dopiero na 6. miejscu w dywizji metropolitalnej. Panthers znajdują się na 3. w atlantyckiej.
Piękny gol Sama Reinharta z powietrza:
Fatalnie spisujący się w tym sezonie zespół Columbus Blue Jackets ostatnio wygrywa tylko z Philadelphia Flyers. Tak było w ostatni czwartek i tak było również ostatniej nocy. Gol Władisława Gawrikowa w dogrywce dał "Niebieskim Kurtkom" wygraną 5:4 nad "Lotnikami" przed własną publicznością. Rosjanin zaliczył także asystę. Boone Jenner zdobył 2 bramki, Eric Robinson zanotował gola i asystę, a trafił też Sean Kuraly. Zwycięstwo gospodarze okupili kontuzją bramkarza Elvisa Merzļikinsa, który opuścił taflę w drugiej tercji. Zastąpił go Joonas Korpisalo. 2 zwycięstwa nad Flyers w ciągu niespełna tygodnia są jedynymi w ostatnich 8 spotkaniach Blue Jackets. Podopieczni Brada Larsena z 11 punktami nadal zamykają tabele dywizji metropolitalnej i całej konferencji wschodniej. Ich wczorajsi rywale są w tej samej dywizji na miejscu 5., a przegrali już 4 spotkania z rzędu.
Matt Duchene miał swój piękny wieczór w Nashville. Napastnik miejscowych Predators golem i asystą poprowadził drużynę do zwycięstwa 2:1 nad Minnesota Wild, przy okazji przekraczając granicę 700 punktów w sezonach zasadniczych NHL. Pierwszą gwiazdą spotkania wybrany został jednak bramkarz "Drapieżników" Juuse Saros, który obronił 32 z 33 strzałów rywali i wygrał bramkarski pojedynek ze stojącym po drugiej stronie tafli Marc-André Fleurym. Zespół Wild nie wykorzystał żadnej z 5 gier w przewadze. Przegrał 5 z ostatnich 6 meczów, ale nadal jest przed Predators w tabeli dywizji centralnej. Zajmuje w niej 4., a ekipa z Nashville 6. pozycję.
Anaheim Ducks zajmują ostatnie miejsce w tabeli całej NHL, ale akurat tej nocy pokonali u siebie Detroit Red Wings 3:2, przerywając serię 3 porażek. Ryan Strome przesądził o wygranej "Kaczorów" golem zdobytym w dogrywce. Wcześniej jego zespół dwukrotnie przegrywał, a John Klingberg doprowadził do dogrywki swoją pierwszą bramką w barwach Ducks, zdobytą na 47 sekund przed końcem trzeciej tercji. Trafił także Mason McTavish. Klingberg latem podpisał w Anaheim roczny kontrakt po 8 latach gry w Dallas Stars. Ducks ciągle nie potrafią wygrać w regulaminowych 60 minutach. W 16 dotychczasowych spotkaniach obecnego sezonu jeszcze im się to nie udało. Są jedynym takim zespołem w NHL. Z trzech drużyn, które dotąd zdobyły po 11 punktów (także Columbus Blue Jackets i Ottawa Senators) rozegrali najwięcej meczów i dlatego zajmują ostatnie miejsce w ligowej tabeli. Red Wings przegrali już 4 spotkania z rzędu, a w dywizji atlantyckiej są na 5. pozycji.
Znakomita trzecia tercja dała San Jose Sharks zwycięstwo nad Vegas Golden Knights. "Rekiny" po 40 minutach przegrywały w Paradise, Las Vegas 1:2, ale w trzeciej odsłonie zdobyły 4 gole i wygrały 5:2. To już ich 3. zwycięstwo z rzędu. Drużyna Davida Quinna wcześniej nie potrafiła w tym sezonie wygrać nawet 2 kolejnych spotkań. W meczu z Golden Knights gola i asystę dla gości zaliczył kapitan Logan Couture, a strzelali też: Mario Ferraro, Luke Kunin, Timo Meier i Matt Nieto. Przyjezdni obronili wszystkie 3 gry w osłabieniu i wykorzystali 1 z 2 w przewadze. W dywizji Pacyfiku zajmują 6. miejsce. Golden Knights są jej liderem z dorobkiem 26 punktów. Prowadzą także w całej konferencji zachodniej, mimo że pierwszy raz w tym sezonie przegrali 2 mecze z rzędu.
WYNIKI MECZÓW NHL
TABELE DYWIZJI
Czytaj także: