Kanadyjczyk Jason Demers podpisał dwuletni kontrakt z San Jose Sharks, wart 3,4 miliona dolarów. - Chcę być w San Jose tak długo, jak tylko się da. Kocham organizację, wiele dla mnie zrobili, a ja wiele im zawdzięczam - powiedział 26-letni defensor.
Demers ma za sobą udany sezon. W 75 spotkaniach zdobył pięć bramek i zaliczył 29 asyst. Na ławce kar przesiedział 30 minut, a w klasyfikacji plus/minus wypadł na +14. W fazie play-off w siedmiu meczach zaliczył jedną asystę.
- W poprzednim roku, moim głównym celem było zachowanie zdrowia. Jeśli jestem zdrowy, jestem też efektywny - powiedział Jason Demers. - Dwa lata temu miałem z tym problem, bo niemal przez cały sezon zmagałem się z urazami. Ciężko jest zagrać na optymalnym poziomie, gdy odczuwasz ból.
Z jego postawy w poprzednim sezonie zadowoleni są także działacze. - Myślę, że był to naprawdę ważny rok dla niego - stwierdził Doug Wilson, generalny menedżer "Rekinów". - Patrząc na to, jak chcemy grać w przyszłości, znalezienie ofensywnie usposobionego obrońcy, grającego prawym uchwytem kija, jest bardzo ważne. Wpasował się do tej koncepcji.
Kontrakt z San Jose Sharks podpisał także obrońca Taylor Doherty. Umowa została zawarta na rok, ale jej szczegóły nie zostały ujawnione.
- Taylor jest dobrze zbudowanym zawodnikiem, który rozwinął swoją grę w ciągu ostatnich kilku lat - ocenił Wilson. - Cieszymy się, że będzie walczył o miejsce w naszym klubie.
Czytaj także:
