Hokeiści New York Islanders pokonali Chicago Blackhawks 5:2 w sobotnim meczu ligi NHL. Jeden punkt, za asystę, otrzymał Mariusz Czerkawski (Islanders)."Wyspiarze" przerwali fatalną passę siedmiu porażek z rzędu. Czerkawski przebywał na lodzie ponad 14 minut i w tym czasie oddał dwa strzały. Asystował przy bramce Dave'a Scatcharda, w 29. minucie.
W tym sezonie polski zawodnik zgromadził 18 punktów, za 11 bramek i siedem asyst.
Jednego gola dla Detroit Red Wings w wyjazdowym meczu z Toronto Maple Leafs (2:5) zdobył Brett Hull. To piętnaste trafienie 39- letniego Kanadyjczyka w obecnym sezonie. W klasyfikacji wszechczasów Hull awansował na trzecie miejsce, ex aequo z Marcelem Dionne'em - obaj mają po 731 bramek. Prowadzi Wayne Gretzky (894) przed Gordie Howe'em (801).
Emocjonujące spotkanie obejrzeli kibice w Ottawie, gdzie miejscowi Senators ulegli New Jersey Devils 1:2. Gospodarze prowadzili od trzeciej minuty po strzale Daniela Alfredssona, ale nie zdołali utrzymać; korzystnego wyniku.
97 sekund przed końcową syreną wyrównał Scott Niedermayer, a chwilę później zwycięstwo "Diabłom" zapewnił Brian Gionta.
Nie powiodło się hokeistom Florida Panthers, którzy mimo prowadzenia 3:1 z Atlanta Thrashers, przegrali 3:4. Decydującego gola dla przyjezdnych zdobył w trzeciej minucie dogrywki 31-letni Rosjanin Wiaczesław Kozłow.
Dziesięć; bramek padło w konfrontacji Los Angeles Kings z Washington Capitals (7:3). Po czterech minutach goście wygrywali 2:0, ale później zdecydowaną przewagę osiągnęli "Królowie". W ich szeregach dwukrotnie na listę strzelców wpisywali się Ziggy Palffy i Michael Cammaleri.
skh/ PAP
Czytaj także: