Hokej.net Logo

NHL: Fantastyczna akcja "dzieci Jágra" dała zwycięstwo (WIDEO)

2018-12-01 07:21 NHL
NHL: Fantastyczna akcja "dzieci Jágra" dała zwycięstwo (WIDEO)

2 lata bez jednego dnia czekał Aleksander Barkov na swojego gola w dogrywce meczu NHL. Tej nocy znów rozstrzygnął w dodatkowej części mecz na korzyść swojej drużyny dzięki fantastycznemu podaniu kolegi, z którym dawno nie grał w jednej formacji.


Fiński napastnik tej nocy polskiego czasu właśnie w dogrywce dał drużynie Florida Panthers zwycięstwo 3:2 nad Buffalo Sabres, którzy przegrali już drugi mecz w ciągu dwóch dni po serii 10 zwycięstw. W 3. minucie decydującej części meczu Barkov w narożniku zostawił krążek Jonathanowi Huberdeau, a sam pojechał przed bramkę. Huberdeau popisał się kapitalnym podaniem między nogami Sama Reinharta prosto do Fina, którego z pola widzenia chwilę wcześniej stracił Jack Eichel. Barkov z bliska bez problemów umieścił krążek w siatce obok Linusa Ullmarka.


Zwycięska akcja Barkova i Huberdeau




To jego trzeci w karierze w NHL gol strzelony w dogrywce. Dokładnie dziś mijają dwa lata od poprzedniego. 1 grudnia 2016 roku w meczu z Detroit Red Wings także dał drużynie wygraną po świetnym podaniu partnera. Wtedy był to Jonathan Marchessault, obecnie gwiazda Vegas Golden Knights. Tym razem asystował Huberdeau, z którym Fin od dłuższego czasu nie grał razem. Alternatywny kapitan Panthers został pierwszym w historii klubu zawodnikiem, który w czterech kolejnych meczach asystował przynajmniej dwukrotnie. Kiedyś Barkov i Huberdeau w jednej formacji tworzyli młode wsparcie dla Jaromíra Jágra, który był wtedy starszy od obu razem wziętych. Czech mówił wówczas, że to ich młodzieńcza energia daje mu siłę, by kontynuować karierę, a obaj młodzi gracze zachwycali się pracowitością i podejściem weterana do swoich obowiązków. Jágra już dawno w Sunrise nie ma, a w poprzednim sezonie Barkov trafił do drugiej linii ataku i nie grał ze swoim dawnym partnerem.


- Możliwość zagrania znowu razem dała nam dużo radości - powiedział po wczorajszym meczu Barkov. - Nie graliśmy w tej parze już od roku, więc jeszcze nie jest tak dobrze, jak mogłoby być, ale na pewno znów będziemy grać razem. Świetnie się gra z kimś, kto myśli tak samo jak ty. Zanim Barkov rozstrzygnął mecz w dogrywce, dla Panthers trafiali Jared McCann i Jewgienij Dadonow. Oba gole padły w przewagach. Drużyna Boba Boughnera w takich sytuacjach zdobywała gole w 14 z ostatnich 15 meczów. Co prawda lepiej gra w przewagach na wyjazdach, ale tym razem i u siebie poszło bardzo dobrze.


Inna sprawa, że gracze z Sunrise mogli się poczuć jak na wyjeździe, bo nie jest tajemnicą, że ich mecze na Florydzie nie wywołują rekordowego zainteresowania, a tym razem na trybunach pojawiła się liczna i głośno dopingująca grupa kibiców z Buffalo. Wielu z nich zdecydowało się na weekendowy sportowy wyjazd na Florydę. Jutro bowiem w położonym nieopodal Miami futboliści Buffalo Bills w meczu ligi NFL zmierzą się z miejscowymi Dolphins.


Kibice Sabres na Florydzie nie mają się z czego cieszyć, bo ich zespół przegrał w tym stanie dzień po dniu dwa mecze. W czwartek uległ Tampa Bay Lightning, co zakończyło jego serię 10 zwycięstw, która pozwoliła podopiecznym Phila Housleya awansować na pierwsze miejsce w tabeli całej NHL. Wczoraj dla "Szabel" swojego 20. gola w sezonie strzelił Jeff Skinner, a trafił również Reinhart. W trzeciej tercji z kontuzją taflę opuścił Jason Pominville. Goście byli tego wieczoru zdecydowanie słabsi. Oddali dwa razy mniej prób strzałów. Rywalom pozwolili na wyprowadzenie aż 80, z czego 43 poleciały w światło bramki. 21 zablokowali, a 16 kolejnych było niecelnych.


"Pantery" wyraźnie zdominowały także walkę na bandach, notując 37 wejść ciałem. To ich najwyższy wynik w tym sezonie. - Zdecydowanie przegraliśmy walkę o czas przebywania w tercji ataku. To oni byli w naszej tercji znacznie dłużej niż my w ich - skomentował po meczu trener gości Phil Housley. Mimo dwóch porażek z rzędu mają obok Tampa Bay Lightning najlepszy punktowy bilans w lidze. Obie drużyny przewodzące dywizji atlantyckiej zgromadziły po 37 punktów, ale "Błyskawica" prowadzi, bo rozegrała o jeden mecz mniej. Panthers z 24 "oczkami" pozostają w tej samej dywizji ostatni.


Florida Panthers - Buffalo Sabres 3:2 (1:1, 0:1, 1:0, 1:0)

0:1 Skinner - Reinhart - Eichel 10:55

1:1 McCann - Matheson - Vatrano 18:31 (w przewadze)

1:2 Reinhart - Eichel - Ullmark 22:41 (w przewadze)

2:2 Dadonow - Huberdeau - Yandle 51:56 (w przewadze)

3:2 Barkov - Huberdeau - Ekblad 62:26

Strzały: 43-24.

Minuty kar: 8-8.

Widzów: 12 179.




Nicklas Bäckström poprowadził Washington Capitals do zwycięstwa nad New Jersey Devils. Szwed popisał się dopiero drugim hat trickiem w NHL i dorzucił asystę w meczu wygranym przez jego zespół 6:3. Poprzedniego hat tricka ustrzelił w grudniu 2014 roku w meczu z Tampa Bay Lightning. Aleksandr Owieczkin w końcówce trafił do pustej bramki rywali i asystował dwukrotnie. W ostatniej minucie, gdy w bramce gości nie było już Keitha Kinkaida, Rosjanin obsłużył podaniem Bäckströma, umożliwiając mu strzelenie trzeciego gola. Dla Capitals trafił także André Burakovsky, a rozgrywający swój mecz nr 400 w NHL Tom Wilson najpierw trafił do siatki w piątym spotkaniu z rzędu, a później został wyrzucony z tafli z karą meczu za atak z tyłu na Bretta Seneya. Wilson w ciągu ostatnich 15 miesięcy był czterokrotnie zawieszany za faule w NHL. Na początku października otrzymał 20 meczów zawieszenia za atak na Oskara Sundqvista z St. Louis Blues. Niezależny arbiter skrócił tę karę do 14 spotkań. Capitals, których wzmocnił wracający po kontuzji Jewgienij Kuzniecow, wygrali siódmy mecz z rzędu i z 33 punktami prowadzą w dywizji metropolitalnej. Devils ponieśli czwartą kolejną porażkę i z 22 "oczkami" zajmują w niej przedostatnie miejsce.


Kara meczu dla Toma Wilsona




Ryan Getzlaf dał Anaheim Ducks zwycięstwo 2:1 nad Carolina Hurricanes po dogrywce. To jego dziewiąty rozstrzygający gol w dodatkowej części meczu, co jest klubowym rekordem, ale pierwszy od lutego 2016 roku. Do dogrywki doprowadził trafieniem w 57. minucie skrzydłowy Ducks Pontus Åberg, a rozgrywający swój dwusetny mecz w NHL bramkarz John Gibson obronił 33 strzały. Hurricanes, którzy oddają najwięcej strzałów w NHL (średnio 38,9 na mecz), przegrali już 13. w tym sezonie mecz, w którym strzelali częściej od rywali. Żaden inny zespół nie ma w takich sytuacjach tak wielu porażek. Drużyna Roda Brind'Amoura miała wczoraj aż 28 odbiorów krążka. Pod tym względem jest w tym sezonie najlepsza w całej lidze (łącznie 297). 28 punktów daje jej trzecie miejsce w dywizji metropolitalnej. "Kaczory" po trzecim zwycięstwie z rzędu mają 31 "oczek" i są drudzy w dywizji Pacyfiku.


Kapitalna indywidualna akcja Coltona Parayki w dogrywce dała St. Louis Blues zwycięstwo nad Colorado Avalanche. Obrońca Blues najpierw kijem trzymanym w lewej ręce zabrał krążek Samuelowi Girardowi, a później także jedną ręką oddał strzał, którym przesądził o zwycięstwie swojego zespołu 3:2. To jego pierwsze trafienie w dogrywce meczu NHL. Zanim do niego doszło, drużyna z St. Louis straciła dwubramkowe prowadzenie, które miała po pierwszej tercji dzięki bramkom Władimira Tarasienki i Alexandra Steena. Steen meczu nie dokończył, bo doznał kontuzji po uderzeniu łokciem przez Erika Johnsona, który otrzymał karę meczu. W drugiej tercji rzutu karnego dla Blues nie wykorzystał Oskar Sundqvist. Mikko Rantanen strzelając gola dla Avalanche zdobył 43. punkt w sezonie i umocnił się na czele klasyfikacji punktowej ligi przed kolegą z ataku Nathanem MacKinnonem, który tym razem nie punktował. Parayko zablokował najwięcej w drużynie, bo 5 strzałów. Prowadzący w ligowej klasyfikacji bloków obrońca "Lawiny" Ian Cole zablokował 6 i pobił się z Vince'em Dunnem. Avalanche skończyli na 6 meczach serię zwycięstw i z 35 punktami spadli na drugie miejsce w dywizji centralnej. Blues mają 21 "oczek" i ciągle są w niej ostatni.


Zwycięski gol Coltona Parayki strzelony jedną ręką




Calgary Flames pokonali Los Angeles Kings 4:1, strzelając dwa ostatnie gole w ostatniej minucie przy pustej już bramce "Królów". Mikael Backlund trafił do siatki dwukrotnie i raz asystował, po bramce zdobyli Johnny Gaudreau i Sean Monahan, a Mike Smith musiał bronić zaledwie 14 strzałów. Kings wyrównali ustanowiony kilka dni temu przez Arizona Coyotes w meczu z Minnesota Wild niechlubny rekord najmniejszej liczby strzałów w jednym meczu w tym sezonie. Monahan oprócz gola zaliczył także 5 zablokowanych uderzeń. Flames mają 32 punkty i utrzymują się na pierwszym miejscu w dywizji Pacyfiku. Wciąż ostatni z 19 punktami w ligowej klasyfikacji Kings zapewne ze złymi wspomnieniami opuścili kanadyjską prowincję Alberta, bo przegrali w niej dwa mecze w ciągu dwóch dni. W czwartek ulegli Edmonton Oilers 2:3.


WYNIKI MECZÓW NHL

TABELE

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • szop: pisales yebac eko i ciebie tez
  • szop: o patrz golabek w twoim towarzystwie sie rozzuchwalił
  • jastrzebie: Szop pracz czy amerykański?
  • szop: ok "znafcy" juz dzis akurat nie mam czasu fajnie ze mamy w końcu bramkarza :) pozdrawiam "znafcy" bawcie sie dobrze
  • szop: golabek za glupi jestes by to zrozumiec
  • jastrzebie: Szop wiem jesteś rozżalony bo słabi jesteście
  • Kucharski: @szop Po pijaku piszesz, czy zwyczajnie jesteś analfabetą?
  • szop: a tak serio wlasnie dlatego tak to napisalem by i.d.i.o.c.i twego pokroju mogli zadac mi to pytanie :) dobranoc
  • jastrzebie: Klub z największym dorobkiem na dnie
  • szop: analfabeta cie splodzil
  • szop: klub bez kibicow
  • szop: biedak ale na was styknie :D
  • Kucharski: Zobacz sobie waszą dzisiejszą frekwencję
  • jastrzebie: Ilu tam było u was 202 sztuki
  • jastrzebie: Reszta obrażona ja
  • szop: chcialbym jeszcze zaznaczyc ze jedyny mecz ktory wygralo Podhale byl z jkh
  • Kucharski: Chcecie puchar za to?
  • szop: to o 300 mniej niz na slabym jkh
  • jastrzebie: 202 sztuki a 150 to działacze
  • szop: mielismye wiekszy wyjazdy niz u was max na trybunach :D
  • szop: dobranoc dziewczyny
  • jastrzebie: Chyba w 45 roku
  • szop: mimo wszystko mielismy :)
  • Kucharski: Jeszcze rozumiem jak z naszej frekwencji śmieją się kibice klubów, które faktycznie zaliczały potężne wyjazdy i regularnie mają wysoką frekwencje u siebie typu Unia, czy Tychy, ale nie Podhale, którego rekordowy wyjazd to pewnie 150 osób
  • Beta: "szop: chcialbym jeszcze zaznaczyc ze jedyny mecz ktory wygralo Podhale byl z jkh " .....JKH nie zapominaj ze to był pierwszy mecz w sezonie-kiedy jeszcze mieliscie skład
  • jastrzebie: Zbudujcie lepszy skład w przyszłym roku i Ci nerwy przejdą
  • szop: golabek slabo dzis ci nposzlo :) Beto nikt o tym pisac nie bedzie a tylko tyle ze jedyny wygrany mecz byl z jkh
  • szop: musze juz isc czesc dziewczyny :)
  • Kucharski: Już dwa razy pisałeś, że się z nami żegnasz. Idź spać bo za chwilę mama odk[****]e, że używasz komputera kiedy masz już spać
  • szop: a gdy mamy juz nie ma dziecko to co wtedy?
  • szop: zawsze mozecie zwalic wine na alkohol bo co wam zostaje
  • Kucharski: Dla mnie są dwie opcje, albo masz 15 lat, albo jesteś bezzębnym góralem, który zajmuje się opierdalaniem turystów na pieniądze i późniejszym napinaniu się shoutboxie nie potrafiącym pisać
  • Kucharski: Akurat pisałem, że jeżeli piłeś to lepiej dla ciebie, bo jeżeli nie piłeś i zawsze tak piszesz to zwyczajnie jesteś analfabetą
  • szop: a powiedz np dlaczego
  • szop: jestem ciekaw czym uzasadnisz mojj analfabetyzm
  • szop: badz tez alkoholizm
  • szop: obojetne mi
  • jastrzebie: Dziecko które pije alkohol.
  • Kucharski: W twojej klawiaturze polskich znaków nie uwzględnili?
  • szop: dlatego jestem analfabeta no brawo
  • szop: gdybbyc byl tu zanim sie urodziles nigdy nie uzywam takowych
  • szop: *gdybys
  • Kucharski: "gdybbyc byl tu zanim sie urodziles nigdy nie uzywam takowych" Właśnie przez takie wiadomości mam cię za analfabetę.
  • szop: co nie okresla mnie jako analfabete
  • szop: bo jesrtes odporny na wiedze
  • szop: mowiac dyplomatycznie
  • jastrzebie: Nikt nie pisze o dużej niespodziance w Sanoku, tylko dyskusja z pijokiem
  • Luque: Szopuś Ty się już nie zmienisz mordeczko
  • szop: never
  • Luque: Ale jak już pijesz to chociaż pij po pół kielonka, może dotrzymasz kroku w dyskusji ;)
  • szop: Ciebie tez nie lubie ake Ciebie szanuje
  • szop: *ale
  • szop: Luq jestes debi.lem? ile razy mam Ci pisac nie pije wodki
  • szop: tylko tyskie
  • Luque: Aa no jak Tyskie i jeszcze mecz Tyszan odpalasz to szacuneczek ;P
  • szop: a odpalam lubie dobre mecze nawet gdy pije :D zaraz czy to nie Ty zrobiles ze mnie alkoholika?
  • Luque: Chociaż koledzy z Oświęcimia to bardziej w Tichauerze gustują ;)
  • Luque: Hmm ktoś tutaj pisał że wrzucasz alko wpisy i ja tylko podłapałem, tak jak reszta ;)
  • PanFan1: To ja na dobranoc napiszę raz jeszcze: kto w pierwszej rundzie PO wpadnie na Toruń, ten ma przej...
  • Alex2023: Unia - Toruń w I rundzie - wynik no cóż ... wiadomy 😉
  • rawa: Dawać Kocury!
    Czas na Pingwiny.
  • rawa: Knight tonight.
  • rawa: Jesper Boqvist strzela bramę ale niestety Lundell na spalonym
  • rawa: Za to Pingwiny strzelają bramę prawidłowo. 1:0 w plecy
  • rawa: Juz 2:0. Pingwiny happy feet
  • dzidzio: Część Rawa. Nie dobrze się dzieje w nocnym kocim świecie.
  • rawa: Dostali dwa gongi ale do pierwszej bramy przewazali.
  • rawa: Witaj Dzidzio! Bedzie dobrze
  • dzidzio: Na razie noc długich dziobów
  • rawa: Graty za zwycięstwo z Tyszanami.
  • dzidzio: Co najwyżej moralne, formalnie przegraliśmy :)
  • rawa: Ano tak przegraliście po dogrywce ale i tak gratulacje za urwanie punktu.
  • rawa: Niewiele brakowało
  • dzidzio: Bukowski reaktywacja widać że klub z Podkarpacia nie tylko nam napsuł krwi a i szarotki budzą się do życia
  • dzidzio: Cieszą bramki Polaków Bukowski, Ciepielewski, Gimiński, Chodor...
  • rawa: Chłopaki walczą i szacun za to. Nasi pewnie myśleli że mecz sam się wygra.
  • rawa: Bardzo cieszą.
  • dzidzio: Jest wreszcie
  • rawa: Chucky w końcu
  • dzidzio: ale skuteczność strzałów porażająca
  • rawa: 13:4 w strzałach a tylko jedna brama
  • rawa: Ale jestem spokojny o końcowy wynik
  • dzidzio: Grunt to pozytywne myślenie
  • dzidzio: Ja się dowiem ze skrótu, jedna noc zerwana to druga już będzie za dużo
  • rawa: Ja też ledwo daję radę. Ciężki dzień miałem a nowy też zapowiada się wyzywająco.
  • rawa: Kocury strzelają a Pingwiny ich punktuja. Na 7 strzałów 3 bramy.
  • rawa: Nic nie chce wpaść.
  • rawa: 26:12 w strzałach a wynik 1:4. Spencer dzisiaj ser szwajcarski
  • rawa: Pingwiny dzisiaj dobry mecz grają.
  • rawa: W końcu Bennett.
  • rawa: Adam Boqvist i już 3:4. Skuteczność dzisiaj pozostawia wiele do życzenia.
  • rawa: Jarry ma dzisiaj dzień konia na bramce Pingwinów
  • rawa: Chucky ponownie w PP i mamy 4:4
  • rawa: W strzałach 37:14
  • rawa: Dogrywka. 40 strzałów oddać i tylko 4 zmieścić w siatce.
  • rawa: Dogrywka dla Pingwinów.
  • Oświęcimianin_23: Ponawiam pytanie bo uciekło. Wejście dla członków Klubu 100 jest normalnie od strony kas? Czy od sektora B/C?
  • ksu79: W sezonie zasadniczym normalnie od strony kas . Playoff wejście sektor C/D .
  • Arma: U Ćwiąkały, w wywiadzie z prezesem Craxy był temat hokeja jakby redakcja chciała artykuł machnąć, nie powiedział zbyt wiele ale zawsze coś
  • Oświęcimianin_23: ksu, dziękuję koledze:)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe