Zespół Dallas Stars w meczu na szczycie konferencji zachodniej NHL uratował się przed kolejną porażką w ostatniej minucie trzeciej tercji, a następnie zwyciężył w serii rzutów karnych.
"Gwiazdy" z Dallas na wyjeździe pokonały 3:2 Vegas Golden Knights w starciu liderów obu dywizji konferencji zachodniej. Roope Hintz uchronił zespół przed 6. z rzędu porażką golem zdobytym na 38 sekund przed końcem trzeciej odsłony, a następnie po raz pierwszy w NHL wykorzystał rzut karny. Fin wcześniej nie trafił do siatki w żadnej z 7 prób w seriach rozstrzygających o wynikach.
Tej nocy przypieczętował zwycięstwo, ale tym decydującym o wygranej karnym do statystyk wpisał się Jason Robertson, który wcześniej asystował Hintzowi przy golu z 60. minuty. Dla gości trafił z gry również 19-letni Wyatt Johnston. Bramki dla Golden Knights zdobyli Michael Amadio i Jack Eichel.
Kibice w T-Mobile Arenie w Paradise, Las Vegas obejrzeli znakomity bramkarski pojedynek. Stojący w bramce gospodarzy pod nieobecność Logana Thompsona Laurent Brossoit oraz Jake Oettinger zaliczyli po 41 skutecznych interwencji z gry. W karnych jednak Oettinger zatrzymał oba uderzenia gospodarzy i to on został pierwszą gwiazdą meczu.
Drugą wybrano jego vis-à-vis, który jednak oba karne rywali wpuścił. Do karnych doszło jednak w ogóle m.in. dzięki niesamowitej paradzie Brossoita z dogrywki, gdy leżąc na boku odwrócił się i machając ręką zatrzymał strzał Tylera Seguina, przekonanego, że uderza już do pustej bramki.
Niesamowita interwencja Laurenta Brossoita w dogrywce:
Wygrana w "Mieście Grzechu" pozwoliła drużynie Stars przerwać serię 5 porażek. W dywizji centralnej prowadzi ona z dorobkiem 74 punktów, a w całej konferencji zachodniej zajmuje 2. miejsce. Na Zachodzie wciąż prowadzą Golden Knights, którzy zdobyli dotąd 76 "oczek" i patrzą z góry na wszystkich rywali także w dywizji Pacyfiku. "Złoci Rycerze" punktowali we wszystkich 8 meczach po przerwie na Mecz Gwiazd. 6 z nich wygrali.
Skrót meczu:
Ostatni w tabeli całej NHL zespół Columbus Blue Jackets pokonał u siebie Edmonton Oilers 6:5, mimo że wcześniej stracił czterobramkowe prowadzenie (4:0). Jack Roslovic strzelił dla gospodarzy 2 gole i zaliczył 2 asysty, także 2 razy trafił do siatki Rosjanin Kiriłł Marczenko, Patrik Laine zdobył bramkę i dwukrotnie asystował, a Boone Jenner zanotował bramkę i asystę. Roslovic, zdobywając 4 punkty, wyrównał swój rekord kariery w NHL. Drużynie z Edmonton ostatecznie na niewiele przydały się 4 punkty za 2 gole i 2 asysty Connora McDavida, w tym fantastyczna akcja w osłabieniu z charakterystycznym dla niego rajdem na pełnej szybkości między rywalami. Z kolei Leon Draisaitl trafił do siatki już w 7. meczu z rzędu. Jack Campbell zjechał z bramki gości w drugiej tercji po wpuszczeniu 4 z 14 strzałów. Zastępujący go Stuart Skinner został pokonany 2 razy na 14 strzałów. Oilers są na 3. miejscu w dywizji Pacyfiku.
Fantastyczny gol Connora McDavida w osłabieniu:
Washington Capitals przerwali serię 6 porażek pokonując u siebie New York Rangers 6:3. Najważniejsza dla losów spotkania była druga tercja, którą "Stołeczni" wygrali 4:0. Jewgienij Kuzniecow strzelił 2 gole i zaliczył 2 asysty, T.J. Oshie oprócz 2 trafień zanotował 1 asystę, Tom Wilson raz trafił i raz asystował, a na liście strzelców pojawił się też Sonny Milano, którego gol był zwycięskim. Do jego uznania potrzebna była analiza wideo, która potwierdziła, że krążek przekroczył linię bramkową. Rozgrywający 500. mecz w barwach Capitals Oshie zanotował "hat trick Gordie'ego Howe'a", bo oprócz goli i asysty wpisał się do protokołu także karą za bójkę z Barclayem Goodrowem. Było to następstwo ataku gracza gospodarzy na Ryana Lindgrena. W wyniku wejścia Oshie'ego przy bandzie Lindgren doznał kontuzji i nie wrócił do gry. Zespół z Waszyngtonu zajmuje 6. miejsce w dywizji metropolitalnej i w klasyfikacji "dzikiej karty" do play-off w konferencji wschodniej. Rangers przegrali już 4. mecz z rzędu po serii 7 zwycięstw, ale utrzymują się na premiowanej awansem do rozgrywek postsezonowych 3. pozycji w dywizji metropolitalnej. Wczoraj ich bramkarz Igor Szestiorkin po wpuszczeniu 5 z 22 strzałów w dwóch pierwszych tercjach nie wyjechał na trzecią. W niej Jaroslav Halák został pokonany raz na 5 uderzeń. Przed meczem Rangers oddali w wymianie do Vancouver Canucks swojego napastnika Witalija Krawcowa, w zamian pozyskując Williama Lockwooda i wybór w 7. rundzie draftu NHL za... 3 lata.
Bójka T.J.'a Oshie'ego z Barclayem Goodrowem:
Pittsburgh Penguins przerwali z kolei serię 4 porażek, pokonując na wyjeździe po dogrywce 3:2 St. Louis Blues w meczu drużyn, którym ostatnio nie szło. Zwycięstwo dał "Pingwinom" Bryan Rust, który wcześniej także zanotował asystę. Również z golem i asystą zakończyli mecz Jewgienij Małkin i Marcus Pettersson, a Tristan Jarry obronił 25 strzałów. Bramkarz Blues Jordan Binnington zatrzymał nawet 45 strzałów, ale nie mógł cieszyć się ze zwycięstwa. Jego zespół przegrał już 5. mecz z rzędu i jest na 6. miejscu w dywizji centralnej. Penguins pozostają na 5. pozycji w dywizji metropolitalnej.
Prowadzący w ligowej tabeli zespół Boston Bruins pokonał na wyjeździe Vancouver Canucks 3:1. Jeśli czegoś w tym fenomenalnym w jego wykonaniu sezonie brakowało bramkarzowi "Niedźwiedzi" Linusowi Ullmarkowi, to gola. Wczoraj Szwed na 48 sekund przed końcem spotkania strzałem przez całą taflę trafił do bramki gospodarzy i ustalił wynik meczu. Bramkarz Canucks Artūrs Šilovs był już wtedy ściągnięty do boksu. Ullmark został 13. w historii NHL bramkarzem, który zdobył gola, a 8., który dokonał tego oddając strzał. Do tego obronił 26 z 27 strzałów rywali i pierwszy raz w karierze w najlepszej lidze świata odniósł 30 zwycięstw w sezonie. To najlepszy wynik w obecnych rozgrywkach. Bramkarz Bruins ma 93,8 % obron oraz 1,86 goli wpuszczonych na mecz. W tych kategoriach jest najlepszy wśród bramkarzy, którzy w tym sezonie wyjeżdżali na lód więcej niż raz. W cieniu jego wyczynu pozostał ostatniej nocy efektowny zwycięski gol Brada Marchanda, a także bramka Hampusa Lindholma. Bruins obronili wszystkie 3 osłabienia. W tym elemencie są najlepsi w lidze (86,4 %). A 95 punktów daje im zdecydowane prowadzenie w tabeli. Wygrali 6 ostatnich meczów, co jest aktualnie najdłuższą zwycięską serią w NHL. Podopieczni Jima Montgomery'ego zanotowali taką passę już po raz 4. w tym sezonie. Canucks zajmują 6. miejsce w dywizji Pacyfiku.
Gol Linusa Ullmarka:
Serię 5 zwycięstw przerwał za to wicelider NHL Carolina Hurricanes. "Huragany" niespodziewanie przegrały u siebie 2:3 z Anaheim Ducks, czyli jednym z ligowych outsiderów. Bohaterem wieczoru był bramkarz "Kaczorów" John Gibson, który obronił aż 51 z 53 strzałów gospodarzy. Troy Terry zdobył bramkę zwycięską, a przed nim dla gości trafili Szwedzi John Klingberg i Jakob Silfverberg. Zespół z Anaheim wygrał, mimo że rywale mieli w celnych strzałach przygniatającą przewagę 53-15. Ducks pozwalają rywalom strzelać najczęściej (średnio 39,8 strzałów na mecz), a Hurricanes najrzadziej (26,4) w NHL. John Gibson w ostatnich 6 meczach aż trzykrotnie zanotował co najmniej 50 obron. W całym sezonie ma najwięcej obronionych strzałów (1 394) i jednocześnie najwięcej wpuszczonych goli (152) ze wszystkich bramkarzy. Mimo zwycięstwa podopieczni Dallasa Eakinsa pozostają na ostatnim miejscu w konferencji zachodniej i przedostatnim w całej lidze. Hurricanes prowadzą w dywizji metropolitalnej. Pierwszy raz w tym sezonie nie zdobyli punktu w meczu rozegranym dzień po innym spotkaniu. W piątek pokonali 4:0 Ottawa Senators. Wczoraj Jesperi Kotkaniemi trafił dla nich po pięknym podaniu lobem od Jaccoba Slavina.
Piękna asysta lobem Jaccoba Slavina przy golu Jesperiego Kotkaniemiego:
W meczu dwóch najsłabszych drużyn dywizji atlantyckiej Ottawa Senators pokonali na wyjeździe Montréal Canadiens 5:2, wygrywając trzecią tercję 3:0. Derick Brassard strzelił dla gości gola i zaliczył asystę, Austin Watson najpierw pobił się z Michaelem Pezzettą, a później zdobył bramkę zwycięską, trafili też Shane Pinto, Drake Batherson i Julien Gauthier. Ten ostatni zdobył pierwszego gola w nowych barwach. W niedzielę przeniósł się do Ottawy z New York Rangers. Bramkarz "Senatorów" Mads Søgaard obronił 30 z 32 strzałów i zaliczył asystę. Jego zespół wygrał wszystkie 4 mecze z Canadiens w tym sezonie, a łącznie ma już serię 6 zwycięstw nad "Habs" - najdłuższą w konfrontacjach z tym rywalem od 2007 roku. W dywizji nadal jest na przedostatnim miejscu, a w klasyfikacji "dzikiej karty" w konferencji wschodniej zajmuje 7. pozycję ze stratą 5 punktów do miejsca dającego prawo gry w fazie play-off. Canadiens zamykają tabelę dywizji atlantyckiej.
New Jersey Devils rozgromili u siebie Philadelphia Flyers 7:0. W pierwszej tercji goli nie było, ale w drugiej "Diabły" zdobyły 3, a w trzeciej 4. Gospodarze mieli 7 różnych strzelców. Obrońca Jonas Siegenthaler do swojego gola dołożył 2 asysty, Nico Hischier i Jack Hughes do swoich po jednej asyście, a do siatki trafili też: Nathan Bastian, Jesper Bratt, Dougie Hamilton i Dawson Mercer. Ten ostatni zdobywał gole już w 6 meczach z rzędu, co jest rekordem jego kariery w NHL. Bastian z golem wrócił do składu po 4 meczach, w których się w nim nie zmieścił. Stojący w bramce Devils Akira Schmid obronił 23 strzały i po raz pierwszy w najlepszej lidze świata zachował "czyste konto". Z kolei po drugiej stronie tafli Samuel Ersson w swoim 8. występie w NHL poniósł pierwszą porażkę. Devils zajmują 2. miejsce w dywizji metropolitalnej, w której Flyers są przedostatni. "Lotnicy" znajdują się na 8. pozycji w klasyfikacji "dzikiej karty" w konferencji wschodniej. Prowadzą za to w lidze pod względem liczby bójek. Ostatniej nocy ich zawodnik Nick Seeler pobił się z Michaelem McLeodem. Była to 31. walka któregoś z graczy z Filadelfii w tym sezonie.
Bójka Michaela McLeoda z Nickiem Seelerem:
Zespół Tampa Bay Lightning pokonał na wyjeździe Detroit Red Wings 3:0. Brayden Point strzelił zwycięskiego gola i zaliczył asystę, a także z bramką i asystą mecz kończyli Alex Killorn i Nikita Kuczerow. Gościom do wygranej wystarczyło 18 celnych strzałów. To najmniejsza liczba ich uderzeń w tym sezonie. Gospodarze strzelali w światło bramki aż 45 razy, ale wszystkie te uderzenia obronił bramkarz Lightning Andriej Wasilewski, który zachował 30. "czyste konto" w sezonach zasadniczych NHL. Drużyna z Detroit łącznie próbowała strzelać 84 razy. Gracze "Błyskawicy" zablokowali 29 strzałów, a 10 było niecelnych. Ekipa z Tampy zagrała bez Erika Černáka, który został zawieszony na 2 mecze za uderzenie łokciem Kyle'a Okposo w poprzednim spotkaniu. Podopieczni Jona Coopera zajmują 3. miejsce w dywizji atlantyckiej, w której Red Wings są na 5. pozycji. "Czerwone Skrzydła" znajdują się też na 4. miejscu w klasyfikacji "dzikiej karty" w konferencji wschodniej.
Zamykający tabelę dywizji centralnej zespół Chicago Blackhawks odniósł już 5. zwycięstwo z rzędu. Na wyjeździe pokonał po rzutach karnych San Jose Sharks 4:3. Karnego jako jedyny wykorzystał Philipp Kurashev, a z gry dla gości trafili: debiutujący tym meczem w NHL David Gust, Max Domi i Brett Seney, który zdobył pierwszą bramkę w NHL od 4 lat. Bramkarz Petr Mrázek obronił 45 strzałów z gry i wszystkie 3 karne. Gust swojego debiutu w najlepszej lidze świata doczekał się w wieku 29 lat. Mógł zagrać m.in. dlatego, że poza składem pozostawieni zostali Patrick Kane i Sam Lafferty, co potęguje spekulacje, że w najbliższym czasie opuszczą klub z Chicago. Jednego z goli dla Sharks strzelił Erik Karlsson, który z 77 punktami jest najlepiej punktującym obrońcą sezonu. Wcześniej anulowany po "challenge'u" z powodu spalonego został gol jego kolegi klubowego Noaha Gregora. Goście zepsuli święto klubowi z San Jose, który przed meczem zastrzegł numer 12, należący do rekordzisty NHL pod względem liczby meczów w sezonach zasadniczych (1 779 meczów) Patricka Marleau. To pierwszy zastrzeżony numer w historii Sharks. Mimo swojej serii zwycięstw Blackhawks pozostają ostatni w dywizji centralnej i przedostatni w konferencji zachodniej. "Rekiny" z San Jose są przedostatnie w dywizji Pacyfiku. Przegrały w tym sezonie 6 z 7 serii karnych.
Zespół Colorado Avalanche odniósł 5. zwycięstwo z rzędu, pokonując u siebie Calgary Flames 4:1. Alex Newhook strzelił gola zwycięskiego, a trafili też: Nathan MacKinnon, Mikko Rantanen i Denis Malgin. Stojący w bramce "Lawiny" Aleksandr Georgijew obronił 28 strzałów. Tyler Toffoli zaskoczył go strzałem z ujemnego kąta, którym odbił krążek od jego łyżwy. MacKinnon zakończył serię 6 meczów z więcej niż jednym punktem. W drugiej tercji gracz Flames Milan Lucic w pięściarskim pojedynku wagi ciężkiej znokautował Kurtisa MacDermida, który opuścił taflę z kontuzją i już nie wrócił do gry. Seria zwycięstw Avalanche pozwoliła obrońcom Pucharu Stanleya awansować na 2. miejsce w dywizji centralnej. Flames zajmują 5. pozycję w dywizji Pacyfiku i 3. w klasyfikacji "dzikiej karty" do play-off w konferencji zachodniej.
Milan Lucic nokautuje Kurtisa MacDermida:
WYNIKI MECZÓW NHL
TABELE DYWIZJI
Czytaj także: