Hokeiści Tampa Bay Lightning od zwycięstwa 3:1 nad Philadelphia Flyers rozpoczęli rywalizację w finale Konferencji Wschodniej rozgrywek o Puchar Stanleya.Był to ósmy z rzędu wygrany mecz zespołu "Błyskawicy" w tegorocznej fazie play off.
W obecnych rozgrywkach o Puchar Stanleya zespół z Tampa Bay wygrał dotychczas dziewięć spotkań, ponosząc tylko jedną porażkę, w drugim meczu pierwszej rundy przeciwko New York Islanders, w których barwach występuje Mariusz Czerkawski.
Przed tym meczem spekulacje amerykańskiej prasy dotyczyły przede wszystkim tego jaki wpływ na formę hokeistów Lightning będzie miała ponad tygodniowa przerwa w grze. Rywalizację z Montreal Canadiens (4:0) zakończyli bowiem już 29 kwietnia, natomiast "Flyers" uporali się z Toronto Maple Leafs dopiero w szóstym spotkaniu, we wtorek (wygrali rywalizację 4:2).
"To nie była dla nas trudna sytuacja. Łatwe zwycięstwa w pierwszych dwóch rundach pozwoliły nam uwierzyć, że mam naprawdę ogromną szansę na zdobycie pucharu. Ten czas poświęciliśmy częściowo na odpoczynku, ale i przygotowaniach do kolejnego etapu" - powiedział po meczu trener Lightning, John Tortorella.
W sobotnim meczu widać było lepsze zgranie w zespole z Filadelfii, który stwarzał większe zagrożenie pod bramką Nikołaja Chabibulina. Jednak w tych atakach brakowało trochę skuteczności, a Chabibulin udanie interweniował przy 19 z 20 strzałów rywali.
Zespół z Tampa Bay objął prowadzenie 1:0 na początku drugiej tercji, po golu Dave'a Andreychuka (w 23. minucie). Później wyrównał napastnik "Lotników" Michal Handzus (27.).
Jeszcze w drugiej tercji goście ponownie wyszli na prowadzenie dzięki trafieniu Brada Richardsa (34.). W ostatniej części gry wynik meczu ustalił Chris Dingman (48.).
Hokeistom Flyers nie udało się odrobić strat, chociaż ostatnie półtorej minuty grali z przewagą jednego napastnika na lodzie. Wówczas bramkę opuścił Robert Esche, który w całym meczu odnotował 14 udanych interwencji.
Kolejny mecz finału Konferencji Wschodniej odbędzie się w poniedziałek w Tampa Bay. Dwa następne zostaną rozegrane w Filadelfii w przyszłym tygodniu.
W tegorocznych rozgrywkach o Puchar Stanleya "Lotnicy" wygrali wszystkie sześć spotkań na własnym lodowisku, jednak bilans ich występów na wyjeździe to dwie wygrane i cztery porażki.
W niedzielę wieczorem rozpocznie się rywalizacja w finale Konferencji Zachodniej, w której zespół Krzysztofa Oliwy - Calgary Flames zmierzy się z San Jose Sharks.
Czytaj także: