Trener Pittsburgh Penguins Mike Sullivan często w tym sezonie narzeka, że jego zespół gra "w kratkę". Tym razem obrońcy Pucharu Stanleya w Winnipeg zaprezentowali się po prostu koszmarnie i zostali rozbici przez Jets, którzy zagrali pierwszą tercję, jakiej jeszcze w historii klubu nie było.
Świetnie, że wygraliśmy i to wszystko. Najważniejsze są 2 punkty w tabeli i każdy zawodnik na to pracuje
Ostatnio graliśmy lepiej i wiedziałem, że jeśli będziemy sobie stwarzać okazje strzeleckie, to przyjdą też gole
To rozczarowujące. Dużo mówimy o właściwych zachowaniach na lodzie, o dobrym operowaniu krążkiem. Mówimy o tym, żeby pilnować rywali od właściwej strony. A później wychodzimy na lód i robimy wszystko dokładnie odwrotnie
Winnipeg Jets - Pittsburgh Penguins 7:1 (5:0, 0:1, 2:0)
Strzały:
Minuty kar:
Widzów:
Kontuzja Ryana Getzlafa
WYNIKI NHL
TABELE
Czytaj także:
