Hokeiści New York Rangers pokonali po dogrywce Montreal Canadiens 3:2 i do awansu do finału rozgrywek o Puchar Stanleya potrzebują już tylko jednego zwycięstwa. Bohaterem "Strażników" był Martin St. Louis, który w 7. minucie dodatkowego czasu gry zadał decydujący cios.
Podopieczni Alaina Vigneaulta obejmowali prowadzenie po dwóch szybkich kontrakt. Dobrymi podaniami popisali się Brian Boylei Dan Girardi, a skutecznym wykończeniem najpierw Carl Hagelin, a później Derick Brassard.
"Habs" wyrównali w 42. minucie, wykorzystując okres gry w przewadze. Pięknym uderzeniem z linii niebieskiej popisał się PK Subban, dla którego był to dopiero pierwszy punkt w tej serii.
Do samego końca trwała prawdziwa wymiana ciosów. Po regulaminowym czasie gry nie było rozstrzygnięcia, więc sędziowie zarządzili dogrywkę. W niej skuteczniejsi okazali się gospodarze i Madison Square Garden oszalała ze szczęścia, a w ramionach swoich kolegów utonął Martin St. Louis. Doświadczony skrzydłowy popisał się niesamowicie precyzyjnym strzałem w krótki róg.
- Zaufałem swojemu wzrokowi, temu co widzę. Oczywiście miałem w pamięci to, że golkiper rywali wyłapał już kilka takich krążków. Podjąłem ryzyko, bo widziałem w tym szansę i nie pomyliłem się - stwierdził St. Louis.
- Zawiodła skuteczność podczas gier w przewadze. Z ośmiu takich okresów, tylko jeden zakończyliśmy golem. Mieliśmy sytuacje, ale je marnowaliśmy - wskazał przyczyny porażki Michel Therrien, trener Montreal Canadiens. - Tak strzeliliśmy jedną bramkę, ale jedną też straciliśmy. To musi ulec poprawie.
Po tym zwycięstwie Rangers brakuje jednej wygranej do pierwszego od 20 lat awansu do finału rywalizacji o Puchar Stanleya.Piąty mecz odbędzie się we wtorek w Montrealu, gdzie ekipa z Nowego Jorku wygrała już dwukrotnie.
New York Rangers - Montreal Canadiens 3:2 d. (1:0, 1:1, 0:1, d. 1:0)
1:0 - Hagelin - Boyle, McDonagh (7:18),
1:1 - Bouillon - Desharnais, Bourque (28:08),
2:1 - Brassard - Girardi, Lundqvist (39:04),
2:2 - Subban - Markow, Desharnais (42:00, 5/4),
3:2 - St. Louis - Hagelin, Richards (66:02),
Minuty karne: 18-8
Strzały: 29-29
Czytaj także:
