Zespół Toronto Maple Leafs musi sobie radzić z problemami kadrowymi na pozycji bramkarza, ale na razie nie przeszkadza mu to w wygrywaniu. "Klonowe Liście" odniosły kolejne zwycięstwo z nominalnym bramkarzem numer 3 między słupkami.
W wygranym sobotnim meczu z Boston Bruins urazu kolana doznał Ilja Samsonow, który nie będzie grał co najmniej przez tydzień, a już od dłuższego czasu kontuzjowany jest Matt Murray. Odpowiedzialność za obronę bramki spoczywa więc teraz na wezwanym wcześniej z AHL Eriku Källgrenie. W spotkaniu z Bruins godnie zastąpił Samsonowa, a ostatniej nocy zagrał od początku w wyjazdowym meczu z Carolina Hurricanes. Obronił 29 z 30 strzałów rywali i pomógł drużynie w odniesieniu zwycięstwa 3:1.
Kapitan John Tavares w 49. minucie strzelił dla gości gola zwycięskiego, wcześniej trafił Szwed Calle Järnkrok, a wynik w 57. minucie po indywidualnej akcji ustalił jego rodak William Nylander. Goście odpowiadali na bramkę Stefana Noesena, który w pierwszej tercji dał "Huraganom" prowadzenie golem zdobytym w przewadze.
Maple Leafs już po raz 5. w tym sezonie wygrali mecz, w którym pierwsi stracili gola. Żadna drużyna nie ma na koncie więcej takich zwycięstw. Z kolei Hurricanes pierwszy raz nie zdobyli punktu w spotkaniu, w którym prowadzili 1:0.
Drużyna z Toronto odniosła 3. zwycięstwo z rzędu. Ta seria nastąpiła po passie 4 porażek, którą Maple Leafs kończyli październik. Wtedy pojawiły się w mediach pytania o przyszłość trenera Sheldona Keefe'a. Teraz jego zespół zajmuje z 16 punktami 3. miejsce w dywizji atlantyckiej. Z mającymi taki sam punktowy dorobek Detroit Red Wings, którzy są drudzy, przegrywa z powodu większej liczby rozegranych meczów.
Z kolei Carolina Hurricanes przegrali po serii 4 zwycięstw. 17 punktów daje im 2. miejsce w dywizji metropolitalnej.
Skrót meczu:
Red Wings wskoczyli na 2. miejsce w dywizji atlantyckiej dzięki wyjazdowej wygranej 3:2 z New York Rangers. Przesądziła o niej dogrywka, w której, podczas gry w przewadze, zwycięstwo dał gościom Czech Dominik Kubalík. Sytuacja wymagała jeszcze analizy wideo, zainicjowanej przez "pokój sytuacyjny" w siedzibie ligi w Toronto. Powtórka pokazała, że gol został zdobyty prawidłowo, ponieważ wcześniej nie było spalonego. Drużyna z Detroit po pierwszej tercji przegrywała w Madison Square Garden 0:2, ale zdołała odwrócić losy spotkania. W drugiej odsłonie po raz pierwszy trafił dla niej Matt Luff, a do remisu doprowadził Pius Suter. Luff trafił do Detroit jako wolny gracz latem, po tym jak rozstał się z Nashville Predators. Stojący w bramce przyjezdnych Alex Nedeljkovic obronił 27 z 29 strzałów rywali, a jego zespół odniósł 3. zwycięstwo z rzędu. Rangers zajmują 3. miejsce w dywizji metropolitalnej.
Florida Panthers na wyjeździe pokonali Anaheim Ducks 5:3. Obchodzący 27. urodziny Sam Reinhart zrobił sobie prezent i strzelił 2 pierwsze gole w tym sezonie, wybrany pierwszą gwiazdą meczu obrońca Brandon Montour raz trafił i trzykrotnie asystował, bramkę i asystę zaliczył Carter Verhaeghe, a listę strzelców uzupełnił Sam Bennett. Verhaghe gola zdobył dość szczęśliwie, bo krążek trafił go przed bramką po strzale Montoura. Zespół z Sunrise wygrał, choć wcześniej w odstępie zaledwie 27 sekund stracił prowadzenie z wyniku 2:0. W Anaheim nie zagrali w jego barwach: kontuzjowany Patric Hörnqvist i Matthew Tkachuk, zawieszony na 2 mecze za uderzenie kijem Jonathana Quicka w rozegranym dzień wcześniej spotkaniu z Los Angeles Kings. Panthers są na 5. miejscu w dywizji atlantyckiej. Ducks są przedostatni w dywizji Pacyfiku. "Kaczory" pozostają jedynym zespołem, który w tym sezonie jeszcze nie wygrał meczu w regulaminowych 60 minutach, a próbował już 13 razy.
WYNIKI MECZÓW NHL
TABELE DYWIZJI
Czytaj także: